reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Faktycznie coś pusto tu ostatnio.... A ja spać nie mogę, chyba już się mega stresuje ta cesarka... No i tak wogole jak sobie poradzę ... I płakać mi się chce jak o tym wszystkim myśle... Tak bym chciała jakiś proszek na sen żebym się obudziła w piątek wieczorem, jak już będzie po wszystkim.... Z synkiem na rękach oczywiście :tak:
 
reklama
Cześć:-)
Jak widzę kolejna rozpakowana:-) ile zostało do rozpakowania?

Obiecana info od Myg:
Witam.Maja to taki smok jakich mało-caly czas by piła a jak zasnie to nie da się jej odstawić:p dzisiaj spędziliśmy razem cały dzień a teraz poszła się dokarmić i na noc do noworodków. Męża mi brakuje:(


To wiadomość z wczoraj z 18:38:-)


Miki się budzi
 
Bry !!!

ejj ejj kochane a wy nie macie zamiaru sie rozpakowac ?? pogonic te słodkie maluszki niech juz wychodza na świat :-D ciekawe czy ktoras urodzi jutro :-p ja chciałąm urodzic w Walentynki no ale nie wyszło :-D

Magdalena bedzie dobrze ;-)


my czekamy na wizyte położnej , Oliś coraz bardziej rozgarniety :-D tylko mężuś zdziwiony bo myslał ze on cały czas bedzie tylko spał i jadł hahah faceci :-D


Trzymam kciuki za nierozpakowane &&&&
 
Faktycznie coś pusto tu ostatnio.... A ja spać nie mogę, chyba już się mega stresuje ta cesarka... No i tak wogole jak sobie poradzę ... I płakać mi się chce jak o tym wszystkim myśle... Tak bym chciała jakiś proszek na sen żebym się obudziła w piątek wieczorem, jak już będzie po wszystkim.... Z synkiem na rękach oczywiście :tak:

Magdalenko - nie martw się kochana :-) Naprawdę, my kobiety jesteśmy tak zmyślnie skonstruowane, że wejdziesz w nową rolę i szybko się wdrożysz w nowe obowiązki.. Też miałam mega-obawy przed pierwszym porodem...i na początku nie jest różowo, ale z każdym dniem jest lepiej... A poza tym Ty już wiesz, że jutro będziesz tuliła maluszka, a ja siedzę jak na bombie zegarowej... Trzymam za Ciebie kciuki... Nosek do góry... Może spróbuj jakoś umilić sobie to oczekiwanie do jutra...:tak::blink:
 
Mnie się dziś w nocy takie głupoty śniły - oczywiście wszystko związane z porodem, to tego stopnia, że gdzieś koło 2 się obudziłam i serio nie wiedziałam czy rodze czy nie... Przez godzinę nie mogłam zasnąć, a potem jak już chciało mi się spać, to tak mnie bolały nogi, że nie dałam rady i niby spałam niby nie :baffled:


Magda*lena dasz radę!!! :tak:
 
Witam sie i ja po wczorajszej nieobecności.
Ja tez 2 w 1 nadal. Gratki dla rozpakowanych a za nierozpakowane 3mam mocno &&&&&&!!!!!
Ja sie źle czuje coś dziś. Zgaga mnie męczy mimo że brzuszek opadł i napiłam sie mleka-bo tylko ono mi przynosi ulgę. Sęk w tym,że napiłam sie go prosto z lodówki i w efekcie mam czerwone i bolące gardło :-:)-:)baffled::baffled:
Jeszcze tego brakowało,żebym sie pochorowała na koniec . Na szczęście nie mam temp i mam nadzieje,że sie nie pojawi.

edda89
nie strasz,bo jak przeczytałam ze sie rozpakowałaś to aż mi ciśnienie skozyło i chciałam gratulować :p Daj znać jak tam po ktg.
Magda*lena dasz rade. 3mam &&&& ;-)
 
A ja się dzisiaj puściłam:-) :-) :-) :-) :-) do miasta znaczy się, bo na inne to za wcześnie:-)

Maja ma jutro w szkole bal karnawałowy, więc trzeba było coś kupić:-) będzie niebieskim motylkiem:-)
Miki został z tatusiem, ale normalnie zawiodłam się na synu. Zamiast dać popalić ojcu, on spał w najlepsze.

Joasia, mi jak się przyśniło, że rodzę to pojechałam i urodziłam Majkę. Zrób to samo i będzie z głowy:-)

Edda, no niech Cię już wezmą do rozpakowania:-)

Magdalena, będzie dobrze:-) trzymam kciuki:-)

No i synuś się budzi, a chciałam jeszcze kremik z brokuła ugotować.
 
reklama
Dzięki za wsparcie dziewczyny :-) Troszeczkę mi lepiej... Najgorsze jest to ze w szpitalu mam być jutro dopiero o 15 i cały dzień myślenia mnie jeszcze czeka... Dobrze ze maz mi potowarzyszy- wziął wolne żebym nie sfiksowala sama w domu... Myślicie ze Walentynki to dobry dzień na urodziny? W sumie piękny prezent sprawie mężowi i samej sobie ;-) Tylko czy w przyszłości znajomi bedą mieli ochotę świętować urodziny mojego synka akurat w dzień zakochanych... No cóż - przynajmniej łatwo będzie zapamiętać :-) W dodatku 14.02.2014 to bardzo ładnie wyglądającą data :-) Może jeszcze któraś z was się na nią skusi i się rozpakuje żeby mi potowarzyszyc :confused:
Sandra mi na zgagę tez pomaga mleko, zauważyłam ze lepiej ciepłe, ewentualnie (co chyba nie logiczne trochę i dziwne) guma do żucia :-)
 
Do góry