reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Macica dwurożna

Hej dziewczyny.Staramy sie z mężem o dziecko i dzidzie juz rok i nic.Lekarz zdiagnozował mi macice z przegroda,wg gina duża przegroda///Czy któraś z was miała usuwana przegrode ???
 
reklama
Czesc dziewczyny jestem tu nowa :-) mam wiele pytan i strasznie sie martwie co bedzie z moja dzidzia jestem dopiero w 6 tygodniu ciazy ale sie bardzo martwie poniewaz bardzo staralismy sie z mezem o dzidziusia najpierw prawie rok i zaszlam w ciaze jednak moja radosc zostala ugaszona bardzo szybko bo juz w 9 tygodniu dowiedzialam sie ze serduszko mojego dzidziusia nie bije :-( bardzo plakalam i sie zalamalam a do tego dowiedzialam sie ze mam macice dwurozna i lekarz stwierdzil ze juz nie bede mogla miec dzieci poniewaz moja macica ma bardzo duza wade i tak minely dokladnie 4 lata od tamtego czasu jestem w 6 tygodniu ciazy i mam straszne mysli ze znowu mnie to spotka lekarz mowi by sie nie martwic ze co ma byc to bedzie ale ja naprawde pragne miec wkoncu moje dzidzi kolejna wizyte mam dopiero za 3 tygodnie najgorsze jest to ze nie mam zadnych objawow ciazy kompletnie nic i sie martwie bo tak samo mialam za pierwszym razem nie mam w nikim wsparcia macie moze namiary na jakiegos dobrego lekarza w okolicach radomska czestochowy lub zabrza prosze o odpowiedz
 
Po pierwsze Orzeszku - nie martw się proszę na zapas.. ja też mam dwurożną.. serca mojego Dziecka przestało bić w 15 tc.. ale lekarz nie powiedział mi że nie będę mogła mieć dzieci..
Słyszałam bądź czytałam opinie, ze każda kolejna ciąża "rozciąga" macicę i dzięki temu kazda kolejna ciąża ma większe szanse na przetrwanie. Może to mit.. nie wiem.. na wątku "e-mama - podwójna macica" są dziewczyny z macicą dwurożną, z macicą podwójną i urodziły już 2 dzieci..
4 lata temu lekarz powiedział że nie będziesz mogła mieć dzieci - no jesteś żywym dowodem na to, że nie miał racji i że cuda istnieją. Tego się trzymaj i nie martw na zapas!
Dbaj o siebie i o dzidziusia.. to dopiero początek.. pewnie musisz leżeć? Dziewczyny z "e-mama" lezały nawet całe 9 miesięcy!!!
A namairu na lekarza nie mam.. sama szukałam.. ale ja nie z okolic Częstochowy więc nie pomogę.
Trzymaj się ciepło i dbaj o siebie!!!
 
Orzeszku, tak jak pisze Ani@k, nie martw się na zapas. To, że nie masz objawów, o niczym nie świadczy. Ja przez całą ciążę nie uświadczyłam bólu piersi. Mdłości miałam od ok 6-7 tygodnia, więc masz jeszcze czas. To czy ciąża się utrzyma zależy też od tego, w którym miejscu w macicy się zagnieździła. Wytrwaj te 3 tygodnie do wizyty, nic innego Ci nie zostaje.
Ani@k, widzę, że się staracie :-) a u nas, jak widzisz po suwaczku, wszystko skończyło się dobrze. I jednak miałam cc, bo mała ułożyła się pośladkowo! Nie wiem, czy to kwestia wady macicy, moja mama moją siostrę też rodziła pośladkowo, tyle, że sn. Mam nadzieję, że szybko Wam się uda i będziesz tak szczęśliwa jak ja. Pozdrawiam Cię serdecznie!
 
Witaj Kahaka! Widzę że Agatka już ma 2 miesiące:szok: ślicznotka malutka:tak: mmmmmmmmmmmmm
dziękuję za te słowa i za Agatkę - bo to najlepszy dowód na to że naprawdę może się udać.. pomimo wady którą posiadamy! Ściskam i Ciebie i (chyba mocniej;-)) Agatkę


a my się staramy, staramy, staramy.. mam nadzieję ze się uda.. i ze tym razem Zarodek się "przyczepi";-) w lepsze, dogodniejsze miejsce:tak:
 
Czesc dziewczyny dzieki za odpowiedzi wiem ze nie powinnam sie przejmowac az tak bardzo wiem ze jest wiele dziewczyn ktore urodzily dzieciatka i sa teraz szczesliwi jednak mam obawy poniewaz bardzo pragne tego dzidziusia tym bardziej ze zaszlam w ciaze dopiero po 4 latach moj nowy lekarz powiedzial ze jesli z tej ciazy nic nie bedzie bym zrobila operacje macicy jednak wiele czytalam o tej operacji i powiem szczeze ze nie jestem pewna czy powinnam ja zrobic czy nie bedzie gorzej a co otym wy sadzicie ????? narazie poczekam na wizyte u ginekologa i zobaczymy jak sie potoczy jesli dobze to bede bardzo szczesliwa :-)
 
Ostatnia edycja:
orzeszku, trudno stwierdzić, czy operacja jest potrzebna w Twoim przypadku. Każdy ma inną sytuację. Ja bym się skonsultowała jeszcze z jakimś innym lekarzem (oczywiście, jak już urodzisz) ;-)
 
Orzeszku ja tez chciałam jakichś informacji na temat operacji, czy potrezbna i wogole.. na "e-mama" jest dziewczyna, która ma przegrodę i wyjaśniła mi, ze taka operacja niewiele da w naszym przypadku.. "budowa" macicy to coś co mamy od urodzenia.. a moze być tak, że operacja tylko "pogorszy" sprawę.. decyzja należy oczywiscie tylko i wyłącznie do nas samych.. mogę się mylić.. może operacja wcale nie jest szkodliwa.. ja byłam prawie zdecydowana.. parę wpisów wcześniej dałam kilka linków.. w wolnej chwili poczytaj i moze to rozjaśni co nieco sytuację..
Ja w każdym razie próbuję na tym, co mi "matka natura" dała.. codziennie modlę się o to abym dała radę.. razem z moją dwurożną ;-)
No i Kahaka ma rację - masz nowego lekarza - podpytaj go..
Mój np. (nie wiem czy ku pokrzepieniu serc") powiedział, że kobieta z identyczną wadą jak moja urodziła (w marcu tego roku).

Kahaka dziękuję :*:*:*




aha.. czytałam też, ze jeżeli przegroda ma więcej niż 10 mm powinno się ją usunąć.. ale! pierwszą rzeczą jest trafić na dobrego lekarza..
 
czesc dziewczyny bylam na kolejnym usg i jestem teraz w 9 tygodniu ciazy narazie wszystko jest w jak najlepszym pozadku nastepna wizyte mam za 4 tygonie lekarz powiedzial ze jest dobrej mysli a jeszcze 3 tygodnie temu nie dawal mi zadnej nadzieji. mam pytanie do dziewczyn ktore maja macice dwurozna i juz sa po porodzie co robilyscie by wasza ciaza rozwija sie dobrze? prosze o odpowiedzi
 
reklama
orzeszku, gratulacje! Lekarz jest dobrej myśli, bo pewnie maluch zagnieździł się w dobrym miejscu. Ze względu na tę macicę dwurożną miałam twardnienia macicy (ona się słabiej rozciąga, dziecko ma mniej miejsca i czasem pojawiają się skurcze), więc w zasadzie cały czas brałam Nospę i magnez.
 
Do góry