reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tylozgiecie macicy+ mała macica. Czy przez to nie mogę zajsc w ciaże :(

Aha. My już też wstępne badania mieliśmy. Mąż się przebadał, ja też. Wszystko było ok. Czasem trzeba czasu. Ale oczywiście badania możecie powoli robić. Najłatwiej na pierwszy rzut przebadać partnera - bo to najłatwiej. Jak tu się wykluczy to wtedy kobietę się diagnozuje. Wiem że często przyczyną niepłodności jest podwyższona prolaktyna. Najlepiej porozmawiać z lekarzem na temat diagnostyki. A co do niepłodności to u nas w rodzinie też jest przypadek niepłodności a ja jakoś zaszłam. Życzę powodzenia w staraniach :)
 
reklama
Ogolnie to jestem przed okresem, jakos za tydzien powinnam dostac ale i tak pewnie ten okres dostane. Wtedy pewnie bede musiala porozmawiac z mezem zeby udal sie do lekarza, chociaz bedzie z nim ciezko , bo ciagle jestesmy przekonani ze to z mojej strony jest cos nie tak, ze nie moge zajsc w ciaze przez to tylozgiecie.
 
Jeszcze tak na koniec to u mnie odblokowałam się jak poszłam na kurs tańca współczesnego. Tak mnie to wciągnęło, że już za drugim cyklem po rozpoczęciu zajęć zaszłam w ciążę. Po prostu zupełnie przestałam czekać na okres i tak jakoś się nie pojawił. Oczywiście była wtedy mała załamka bo mi się te tańce strasznie spodobały :(
Brzmi to strasznie banalnie i nieprawdopodobnie ale u mnie tak właśnie było. Po prostu psychika :szok:
 
Chyba jednak cos w tym jest, bo juz kilka osob mi wspomnialo ze najlepiej o tym nie myslec, a samo przyjdzie. Dziekuje za wypowiedzi. Zobaczymy jak to dalej sie potoczy .
 
No właśnie to tyłozgięcie nie jest chyba przyczyną. A czy to powiedziała Tobie to ginekolog, że to przez to? Kurczę. Nie szukajcie winy bo to nic nie da. Zacznijcie badania bo może będzie trzeba tylko coś podleczyć i będzie po problemie. Przez dwa lata wyczekiwałam okresu, już na głowę dostawałam. Zrobiłam chyba tysiąc testów ciążowych.Z perspektywy czasu wiem, że takie rady to nic nie dają. Też się naczytałam, by nie myśleć. Ale się nie da :( Po jakimś czasie przychodzi rezygnacja i brak sił. Właśnie wtedy poszłam na te tańce i zapomniałam o staraniach. I się udało.
 
ja mam tyłozgięcie i w ciążę pierwszą zaszłam w 1 planowym cyklu. teraz planuje drugą ciąże aktualnie 3 cykl staranek :)
głowa do góry
 
Mi ginekolog powiedziala ze ogolnie nie jest to przeszkoda zeby zajsc ale u niektorych moze byc przyczyną, dodala tez ze mam ta mala macice i ze jestem drobnej budowy. Juz od dluzszej chwili planuje zmienic ginekologa ale przez prace tez nie mam na to czasu , a ta pani ginekolog zawsze mnie przyjmnie-praktycznie o kazdej porze.
 
dziewczyno bo ręce i nogi opadają jak ciebie czytam. ja mam 170 cm wzrostu i ważę 50 kilo. mój gin powiedział ze dziecko będzie MAŁE bo ja taka chudzinka. urodziłam synka 4160 kg i 60 cm!!!!!!!
wyluzuj! co to za brednie mała macica???????????
 
Ale ja ci przedstawilam to co ginekolog mi powiedziala. Takze niech rece i nogi ci dalej opadaja ale jak widzisz sa rozne kobiety z roznymi problemamy.
 
reklama
Do góry