reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Macie czasami dosyć?

A ja napisze tak: ze i treaz mam tez czasami dosc:szok::tak:dziecko do tej pory jeszcze ani jednej nocy nie przespalo bez budzenia sie.Przez 14 miesiecy byl cyc a teraz kubek z piciem:dry:No nic pocieszam sie ze jak kiedys dziecko wyjedzie na kolonie to wtedy cala noc przespie:tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Dzięki dziewczyny:-)zawsze miło usłyszeć że nie jest się samym ze swoim problemem:sorry2:ale u mnie dzisiaj szok Karolinka obudziła się tylko raz w nocy na papui oczywiście kupkę:happy2: nie wiem czy wyczuła że mama taka zmęczona ale pierwszy raz się wyspałam.Za to teraz mała nadrabia:-)Dzisiaj moja dzidzia kończy miesiąc. Może już dorosła:-);-)
 
Ciesze sie ze już jest lepiej!Moja Karolinka miała tak samo,praktycznie od urodzenia ciągle krzyk,budzenie sie co 2-3 godz.i tylko pierś ja uspokajała a jak ją odstawiałam powtórka z rozrywki.Spała bardzo mało,po 9-10 godz.na dobę. Co prawda rodziłam naturalnie,ale byłam tak strasznie pocięta ze 3 tygodnie wyłam z bólu.Ale to sie zapomina,a jak słusznie zauważyłaś dziecko nadrabia braki w śnie.Moja Karolka po 3 dniowym maratonie zasypiała np w dzień na 4 godz.a i nocki zdarzały sie spokojniejsze.Z czasem było coraz lepiej,teraz ma już prawi roczek i ślicznie przesypia całą noc.
Głowa do góry,będzie dobrze,trzymaj sie dzielnie!:-)
 
U mnie tak jak pisałam wczesniej jest o niebo lepiej...ale to nie znaczy że mały przesypia noce. Ma prawie 3,5 miesiaca i jest karmiony butelką, zasypia okolo 20, ale budzi sie okolo 12, 4, 7.....Ale i do nocnego wstawania mozna sie przyzwyczaic :-D No a skoro Twoja mała obudzila sie tylko raz AGUSIU, to nie jest tak zle co? ;-)Życze wiecej takich nocek.....u mnie sie jeszcze nie zdarzaja :-p
 
Moja corka do tej pory nie lubi smoczka i butelki....Nigdy tego nie uzywalam!Nosilam ja do momentu kiedy zaczela sama siedziec i wiecej czasu potrafila sie czyms zajac...ok 5, 6 mc...a przy cycku zasypiala do roku czsu, pozdrawiam:-)
 
no to i ja muszę napisać, że nie jesteś sama i jakbyś pisała o mnie :)
były momenty, że chciałam uciec, z bezradności, ze zmęczenia, z braku zrozumienia u b;bliskich, i nawet wszystkie dobre rady mnie wkurzały, brak rad też mnie wkurzał,pomoc mnie wkurzała i jej brak też, byłam rozstrojona. byłam wyczerpana, nadwrażliwa, i nie wiedziałam co zrobić z własnym dzieckiem, żeby przestało płakać i żebym ja mogła trochę odpocząć. ale przyszedł 5 tydzień i zaczęło się układać, teraz jestem bardziej wypoczęta, przyzwyczaiłam sie do mniejszej ilości snu( to nie zadziwia, tak na marginesie, kiedyś po 4 godzinach snu chodziłam po ścianach a tera? hmm )
głowa do góry, będzie dobrze i z rozrzewnieniem będziesz wspominać te pierwsze tygodnie:-) :) buźka
acha, no i mój synek do tej pory spał całą noc budził się na karmienie dopiero o 5, czasem 6 a teraz od kilku dni znowu budzi mnie o 1, lub 2 i chce jeść, znowu muszę się przyzwyczaić, do wstawania w nocy :)
 
każdy ma czasem dosyć
jesteśmy tylko ludźmi
także się nie przejmujcie
mi nerwy przechodzą jak Młody się uśmiechnie i wszystko znika jak za skinieniem czarodziejskiej różdżki
a jak mam dosyć na maxa to wychodze do innego pokoju sama, oddycham i licze do 10 i wracam
i sobie myśle, że sama tego chciałam:-p
 
Dziewczyny ja nie wiem ale ktoś mi chyba dziecko podmienił:-)Od 3 dni budzi się tylko raz w nocy,potem dopiero o 5 a tak to śpi jak aniołek. Do wczoraj odbijała to sobi w ciągu dnia i cały czas na rękach musiała być oczywiście z cycusiem w buzi. A dzisiaj sobie ładnie śpi albo się bawi rączkami itp. Normalnie jej nie poznaje:-) i w końcu się wyspałam;-)
 
ja mam dosyc srednio co drugi dzien, mimo ze dziewczyny przesypiaja juz cale noce:-p

aga widzisz juz teraz bedzie tylko lepiej:-D
 
reklama
oczywiście, że będzie lepiej...
a u nas , choć już sie poukładało, i w miarę uregulowało, to czasem brak mi cierpliwości, jak nie wiem, o co chodzi, dlaczego np, [płacze, i nie mogę go uspokoić, nie wiem, co dolega. wszystko sprawdzone, najedzony, pielucha sucha, a nic nie pomaga. na szczęście szybko odzyskuję cierpliwość, szczególnie, gdy mu przejdzie i się uśmiecha.. ja zapominam- że coś mnie denerwowało.
 
Do góry