reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2011

Witajcie. Ja też wpadam się przywitać. Młoda dzisiaj przeszła samą siebie. Pani musiała ją siłą przytrzymać,żebym mogła iść. Sama byłam zła na siebie i postanowiłam, że od jutra bedzie to krótka rozłąka mimo płaczu czy krzyku. Mój M wymyślił jeszcze jakieś tam uśmieszki lub smutaski za dni spedzone w szkole.Może to ją dodatkowo zmotywuje.

A z dobrych spraw - zapisałam się na prawko! Za tydzien mam pierwszą jazdę,więc trzymajcie kciuki,bo się strasznie boję! Ale musze się przelamać,bo mieszkam w takiej dziurze,że autobusy jeżdżą raz na ruski rok,więc prawko potrzebne.

No i czekam za nowym telefonem,bo ma mi kurier przysłać.Stary sprzedany, a nowy dostanę za przedłużenie umowy jak to zwykle bywa.

A w ogóle to zimno się dziś zrobiło...brrrrrr.....
 
reklama
Witajcie
dziekujem dziekujem - ja sie czuje juz troszke lepiej, chodz teraz najbardziej meczy katar jeszcze.. Polik za dnia nawet okej, gorzej ze spaniem i nocami..

Stynka - mamy Nasivin do noska

Lepi, Madzik, Basiek - z ta asertywnoscia roznie bywa... ale musimy ja stosowac! Ja sobie zawsze powtarzam, ze to dla dobra Polci i guzik mnie reszta obchodzi, ale nie zawsze mi wychodzi i potem zaluje, ze nie powiedzialam na glos tego co mysle bo cos tam cos tam. Lepiej sie czuje jednak jak jasno stawiam sytuacje!
Z tym ciastem Lepi to i u nas tak bylo.. skosztowala ode mnie, nie musi od wszystkich!, ale zaborcza babcia na kolana i karmi dalej! Wrrrrrrrrrr!
Dzisiaj znowu telefon i znowu bla bla - tym razem tesciowa bardzo zle sie czuje, bo dzwigala Pole...
Ona w ogole 'strasznie' chora, ale jak biega w szpilkach po miescie to nieeeee.... Swiruje przy Polce jak nie wiem, zamiast sie spokojnie z nia pobawic to ja rozdraznia, musztruje i 'zabawia' swoim wrzaskiem, babska po 5 minutach ma sie dosc! :crazy: nie raz potem nie moge sobie poradzic z Polcia, nie moze zasnac spokojnie.. naprawde wole unikac kontaktow.

Powiedzialam tez co mnie gryzlo przez 2 dni i mi lepiej. Ze nie bede prosic o pomoc skoro ktos ma swoje zajecia i nie ma czasu. I trudno zebym powiedziala - ze przydalyby sie zakupy np skoro jestem tak chora i nie wychodze z domu
< Lepi ;)) >

Madzik - wlasnie bylam ciekawa jak Julis sobie radzi ze spankiem w zlobku. Dobrze, ze chociaz katarzysko mija..
 
Dziewczyny, nie ma co się spinać, takie babcie można żartem potraktować.Czasami złośliwym, Wy się ubawicie, one nie zrozumieją(zazwyczaj) i jest gites majonez.
A dzieciak mój i moje zasady, więc proszę respektować z zasadą Wolnoć Tomku w swoim domku.Nie wdawać się w dyskusję, potakiwać i jeszcze raz przypominać swoje stanowisko.
 
Witajcie :)

Wpadłam do mamy, mama w pracy, Mały zajęty kotem i wujkiem i mam kompa dla siebie ;)
Jaipur zgadzam się w 100 % Możliwe, że teściowa na zmianę będzie pilnować małego, oj będzie okazja potrenować asertywność i pokazać kto tu rządzi ;)
Styna dziękuję raz lepiej raz gorzej, męczą mnie strasznie nudności, najgorzej jest od południa do nocy :baffled:
Chorowitkom dużo zdrówka życzę!
Jolek wypoczywaj, oby szybko Ci przeszło.
 
maja - dobrze, ze powiedziałaś co myślisz:tak:. tak trzymać (też uwaga do mnie)

a co do "dokarmiania" to ja nie mam 100% pewności, że od niani Zosia czegoś nie dostanie - niby się rozumiemy i słucha, robi, co jej każę, ale Zosia mi jeszcze nie powie przecież.
U nas super od kilku dni okazuje się picie przez słomkę - nawet trochę wody mała ciągnie.
Ale z sokiem myślę, że moja pediatra przesadza, jeśli dużo rozcieńczam i kupuję tylko bobofruty, to przecież nie szkodzę (daję teraz po obiedzie, żeby nie było, że przez sok nie zje) pewnie, ze woda lepsza, ale taki sok ma witaminy. A zimą nie wyobrażam sobie tylko wodę pić, bo mi samej nawet nie wchodzi, jak jest zimno. MOże jakieś herbatki owocowe wypróbujemy do tego czasu (dajecie?).
 
Jaipur - jasne, racja, ale trudno potakiwac bez przerwy jak ktos cie tak pernamentnie wkur............ia!


A ja sobie ugotowalam pyszny rosolek, naprawde wyszedl taki jak lubie - pyszkaaaa, szkoda tylko, ze mala nie chce jesc :(, teraz wstawilam ciasto ze sliwkami do piekarnika :D, chata posprzatana - jest gites :))) Jakos sie udalo.
Babcia byla na chwile, to wyskoczylam po zakupy, jak wrocilam Polik spal, i najwazniejsze, ze udalo jej sie pospac troche dluzej. Strasznie ten kaszel ja meczy, jest chyba gorzej, moze to takie stadium choroby po syropach az zaczna naprawde dzialac..ehh.. Ale nawet ma apetyt - ugotowalam jej troche fasolki szparagowej - bo bardzooo lubi i najwazniejsze nie szkodzi jej.
Lepi - soczki czasami tez podaje malej,, czy herbatki - glownie z Hippa, sa okej.


Jolus czekamy tu na Ciebie, zawsze. Zdrowiej! :*
 
maja wbijam się na ciacho:-D bez juniorka bo własnie dopija mleko i chyba padnie.
No tak jak ktoś Cie już wk*** na maxa, to policz do 30, jak dalej masz wk*** to mu to powiedz:-D nie ma zmiłuj
 
reklama
Futrzaczku i jak tam Szymcio w przedszkolu? Vikę przepisałam do innego niż chodziła i normalnie jej się tak podoba ze od rana jak tylko wstanie to stoi przy drzwiach i pyta kiedy pójdziemy już , a jak np dzisiaj nie była to płakała że ona chce teraz jechać wieczorem bo jeszcze dzisiaj nie była :-p
stynka suoper że wesele udane i gratuluję ząbka :-)
Hope myslę z enie zawsze gimnazjalkiści są tacy jak opisujesz ;-) to zalezy co ma dzieciak w głowie :-)
alex powodzenia w pracy i wytrwałości :*:*:*
majus zdrówka dla Poli
ypra współczuję takiego ugryzienia :-(


dziewczyny współczuję wszystkim które mają przykre rozstania z dziećmi :-(

a dzisiejjszy dzięń nadrobię pózniej ... bo musze zmykac do dzieci :-p

 
Do góry