Ja się melduję :-)
Krzyś dziś był okropny, na wszystko histeryczny płacz :-( Padł dopiero o 15:30 mimo, że wstał o 6. Na 17 szliśmy do dermatolog, więc musiałam go obudzić. Jak dowiedział, się że jedziemy na wycieczkę to odrazu poweselał.
Chodziły mi dziś po głowie wynalazki na komary i inne podłączane do prądu, byłam ciekawa czy naszym dzieciom już można, czy to nie szkodzi. I 1-e co to pani doktór bez mojego pyt.udzieliła odp., że można po skończonym roczku. Hurra, jutro kupię i może temat pogryzień będzie zakończony :-)
Pola przesłodka, cieszę się, że już choróbsko zaczyna odpuszczać.
Przepraszam i to tyle, jeszcze szybko zajrzę na inne tematyi uciekam spać. Mąż już w łózku chrapie. Biedny, żona mu ostatnio obiadów nie daje, a jeszcze dzwigać komody każe - udało nam się Kupić Krzysiowi w biedronie.
Krzyś dziś był okropny, na wszystko histeryczny płacz :-( Padł dopiero o 15:30 mimo, że wstał o 6. Na 17 szliśmy do dermatolog, więc musiałam go obudzić. Jak dowiedział, się że jedziemy na wycieczkę to odrazu poweselał.
Chodziły mi dziś po głowie wynalazki na komary i inne podłączane do prądu, byłam ciekawa czy naszym dzieciom już można, czy to nie szkodzi. I 1-e co to pani doktór bez mojego pyt.udzieliła odp., że można po skończonym roczku. Hurra, jutro kupię i może temat pogryzień będzie zakończony :-)
Pola przesłodka, cieszę się, że już choróbsko zaczyna odpuszczać.
Przepraszam i to tyle, jeszcze szybko zajrzę na inne tematyi uciekam spać. Mąż już w łózku chrapie. Biedny, żona mu ostatnio obiadów nie daje, a jeszcze dzwigać komody każe - udało nam się Kupić Krzysiowi w biedronie.
Jakoś tak wszystkiego po trochu cały czas ktoś coś chciał i dzwoniła albo pisał no i jakoś tak nie udało mi się wejść
.
Ehhh….




. Zochna wymuszała płaczem, żebym ją wzięła do łóżka, bo ostatnio dwa razy tak robiłam (burza, zęby - chyba). Ale skapitulowała po jakimś czasie i zasnęła