Majowa Mamusia
Fanka BB :)
Hejka Wpadłam na chwilę. Dementuję plotki póki co nie mam żadnych dowdów na fasolinkę, a prędzej na jelitówkę - tak sobie to tłumaczę. No chybaże to się zmieni po terminie spodziewanej @, bo może być i tak
stynka i słusznie, że się nie ugięłaś pod napieraniem ciotki. Pózniej ludzie potrafia miec przez długi czas wyrzuty sumienia, że się nie pożegnali. Moja babcia cały czas sobie wyrzuca, że nie potrzymałą dziadka za rękę. Wtedy o tym nie myślała, a później żałowała. Dużo zdrówka chorowitki!
gag chciałąbym zoaczyć to Twoje dzieło charakteryzatorskie
Zmykam sie polozyc bo jutro mam zajecia od 8 do 17 bez przerwy
Dobranoc
stynka i słusznie, że się nie ugięłaś pod napieraniem ciotki. Pózniej ludzie potrafia miec przez długi czas wyrzuty sumienia, że się nie pożegnali. Moja babcia cały czas sobie wyrzuca, że nie potrzymałą dziadka za rękę. Wtedy o tym nie myślała, a później żałowała. Dużo zdrówka chorowitki!
gag chciałąbym zoaczyć to Twoje dzieło charakteryzatorskie

Zmykam sie polozyc bo jutro mam zajecia od 8 do 17 bez przerwy
Dobranoc
hihih
? Brawo za krew kochana. I do dentysty też musiałabym. Może w lecie jakiś urlop wezmę to i ja się wybiorę.
?? A co do oddawania krwi, to musisz być super zdrowa, żeby oddawać krew, bo kwestionariusz jest tak restrykcyjny, że kiedyś, gdy brałam zwykły Mg, mnie wykluczyli... o przeciwbólowych nie wspomnę... za to mój M jest honorowym dawcą, tylko teraz rzadko oddaje, bo w zakładzie robią problem.
. Całe szczęście jutro sobota. Spędzimy razem dwa dni. Dzisiaj ją zostawię na godzinkę z dziadkami bo mam kosmetyczkę. Mam tylko nadzieję, że chętnie zostanie u moich rodziców.
. Ale podobno w przyszłym tygodniu ma nadejść wiosna.