reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

Fiore trzymaj się i myśl pozytywnie,będę pamiętać w modlitwie o Leo.

Natalka wszystkiego najlepszego a przede wszystkim łatwego porodu
Gia najlepszego dla synka, dużego masz już synka.

Kciuki za wszystkie potrzebujące majóweczki byśmy w dwupaku szczęśliwie do bezpiecznych terminów dotrwały.A szczególnie mocne kciuki za te szpitalne majóweczki.
Wczoraj stwierdziłam że mam mało zdjęć z brzuszkiem i poprosiłam kuzynkę( robi śliczne zdjęcia takie prawie jak profesjonalny fotograf) Ł czy nie zrobiłaby mi parę takich sesyjnych zdjęć i ona z przyjemnością się zgodziła więc jak w piątek będzie słoneczko to zrobimy kilka w plenerze a w sobotę trochę w domku ale się cieszę.
Jutro wizyta u gin i mam nadzieję ze wszystko będzie ok.
A i jutro idę na ciuszki z H&M zapolować,moja sis się dowiedziała od znajomej że jutro u nas w Wieluniu PCK robi taką wyprzedaż tzn. dostali ciuchy z H&M i stwierdzili że zamiast dać je biednym to je sprzedają i za te pieniądze kupią żywność dla biednych( w sumie pomysł dobry bo po co biednym jakieś łaszki jedzenie zdecydowanie lepsza sprawa). Wcześniej taka wyprzedaż była w Sieradzu i Zduńskiej Woli a teraz u nas i ciuszki dziecięce po 3 zł za sztukę a dla dorosłych po 6 zł, zobaczymy co tam ciekawego będzie.
 
reklama
Przeczytalam wiesci od Fiore i strasznie mi smutno sie zrobilo i lza zakrecila sie w oku , tyle biedna musi sie nacierpiec , Fiore ale nie martw sie bedzie dobrze, Leo jest silnym chlopcem , tylko czekac jak juz bedzie z Wami w domku.modlitwy i kciuki za Was.
Carmella - moze zwroc grzecznie uwage wspollokatorce ze nie masz ochoty ogladac jej zada:-D, jak to przeczytalam to smiech mnie ogarnol ze kobieta ma naprawde wszystko w d... , niczym sie nie stresuje.
dziewczyny jak czytam o tych wodach , to przypomnialo mi sie jak siostra byla w ciazy i gadalysmy sobie przez skype i pyta mnie sie jak to jest tak wody odejda ( a ja nie wiedzialam bo mi w szpitalu przekuwali), kazala poczekac bo idzie do wc , nagle przyleciala i mowi lecialo zemnie nie panowalam nad tym , stwierdzila ze to wody bo nie panuje nad nimi, kazalam jej dzwonic po tesciowa bo maz w pracy i jechac do szpitala.
Jestem ciekawa jak bedzie u mnie tym razem, ale im blizej porodu tym wiekszy stres dopada mnie, bo tak jak wiekszosc z Was idac do wc sprawdza czy odszedl czop , czy odeszly wody , tak samo mam i ja.
 
Czarnula - też się boję, że wody mi odejdą "przy ludziach". teraz nigdzie nie wychodzę (dziś byłam 20minut na podwórku i odpłaciłam), ale np u lekarza.. na fotelu, albo w drodze do.. brrr..
Ale czekam aż skończy się 38tc i śmigam normalnie, choć mnie też ciągnie i boli, zupełnie jak Ty, chodzę jak kaleka:)

Carmella - też tak mam, z tymi żółtawymi plamami na wkładce. wydaje mi się, że to taka wydzielinka.. zapytam o to gina w czwartek, ale pewnie Ty będziesz wiedziała szybciej:)
 
Jestem w szoku po przeczytaniu wiadomosci o Leo:no: przeciez to prawie donoszony dzieciaczek a tu takie wiesci:-:)-:)-(nie myslalam ze jest tak powazna sprawa:-(
Fiore duzo siły, bedzie dobrze!!!
Ja juz po zebraniu, kolacja zjedzona w trakcie analizowalam Ktg:-Dale tylko skurczyki na 70 wiec to nic wielkiego:tak:sztuk 2:-D
 
ja wlasnie Xav bede prowadzala do przedszkola az do samego porodu bo akurat Pawel ma tylko wolne weekendy, nie wiem jak to wytrzymam hehe oby tylko bole nie zlapaly jak bede na zewnatrz :) czlowiek jak jest w domu to sie bezpiecznie czuje, bo co by sie nie stalo to tylko domownicy widza a tak na zewnatrz to kurde lipa, no nic jak sie cos stanie na zewnatrz bede szla przed siebie nie patrzac na nikogo hahah coz wiecej i tak tych ludzi nie zobacze wiec chyba powinnam wyluzowac :)
 
Witam!!!

Wczoraj koło 14 ktoś zerwał kable od netu w dzielnicy i dopiero włączyli... ufff.... :-p:-D

Co do wód płodowych to ja poczułam właśnie "pyk" ale leżałam wtedy pod ktg i nie czułam żeby mi coś płynęło :no: jak położna przyszła na badanie i wsadziła rękę to tak chlusnęło że lekko była mkora :-D:-D:-D łóżko zalane, jak zeszłam to po nogach mi ciekło, kałuża dookoła... głupie uczucie że nie da się tego powstrzymać jak siusiania... :-D:eek::rofl2:
i od tego momentu to się chardkorowe skurcze zaczęły... :-D po 4h od odejścia wód Jula była na świecie :tak: a w momencie "pyk" miałam rozwarcie na 1cm czyli żadne... ;-)

Do wysuszonych, spękanych ust polecam "miodek" z Oriflame :tak: jestem normalnie uzależniona od tego wszechstronnego cudeńka :-D:tak: co by się nie działo to nim sparujemy i migiem się goi :tak: nawet D ma swój w piterku zawsze przy sobie :-p

Odejście czopu przegapiłam więc nie pomogę :-D

Torbę mam spakowaną i zamkniętą :tak: Dopakuję jeszcze jutro kubek ze sztućcami i mały słoiczek z cukrem (polecam). Wtedy choćby zupy mleczne czy pseudo kompoty będą do przeżycia :-p:-D

Carmella :-D znaczy się gorący kubek na obiad? masakra... :-D i współlokatorka the best... :-D ja po porodzie miałam ogromną chęć na wietrzenie doopy ale ciągle któraś miała odwiedziny i się nie dało... :wściekła/y: napisane jak wół pory odwiedzin i liczba osób do jednej pacjentki a tu całe pielgrzymki z kamerami i aparatami... :wściekła/y: nienawidziłam tego... :wściekła/y: zwłaszcza że moja Julcia 4 dni leżała pod ręcznikiem golutka w tej misce na materacu z lampami... :no: oby teraz poszło szybciej... 3 dni i do domu... :tak:

Natalka STO LATEK!!! I wszystkiego czego sobie życzysz :-)

Gia dla synka wszystkiego najlepszego :-)

clue tłuczkiem dziada sieknij za psucie krwi ciężarnej na wylocie :-p:-D



ehhh tyle piszecie że nie nadrobię wszystkiego... :no: do północy by się zeszło... :-D ja jeszcze 5 dni do wizyty... ciekawe jak się mała miewa i czy duża urosła... cukrzycę mam pod kontrolą więc może kolos się nie zrobił :-p

Za szpitalne mamy trzymam kciuki!!!

Za nasze majowo-kwietniowe maluszki trzymam jeszcze mocniejsze kciuki!!! :tak:
Leo zdrowiej Rybko!!!
Laurko bladnij ładnie!!!
Wracajcie do domków!!! :tak:
 
nie wchodzenie na BB przez cały dzień to masakra żeby potem was nadrobić:szok::-D
natalka wszystkiego naj najlepszego!!!! :-):-):-)
gia sto lat dla synka!!!!
:-):-)


fiore dużo dużo zdrówka dla Leo i &&&&&&& żeby szybciutko wrócił do domu...:-(
carmella rozwaliła mnie na łopatki ta Twoja współlokatorka z gołym dupskiem:szok::-D:-D:-D widocznie lubi się obnażać bo nikt normalny tak nie robi......:confused2:

ja dziś dzień sprzątający + lekka odnowa biologiczna dla mnie;-)
co do twardnienia brzucha to ja od jakiegoś tyg prawie że cały czas mam twardy w nocy też tzn chwyta nagle trzyma chwilę i puszcza ale często to zasługa Oliwiera bo namiętnie się rozpycha:eek: bóli przy tym nie mam więc nie przejmuję się na razie zbytnio:tak:
właśnie to odejście wód mnie przeraża boję się najbardziej żeby to nie było w łóżku:no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gdzieś kiedyś czytałam ,żę najwiekszy procent porodów zaczyna się w nocy, i że właśnie wody odchodzą w nocy wiec przewaznie w domu... nie znam histori ,żeby ktos opowiadał ,że wydazyło sie to gdzieś w terenie więc jest nadzieja ,że nie zamokniemy w tłumie:-)
 
Do góry