reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2012

Natalka - a może jakaś ładna apaszka w dość neutralnym kolorze (żeby pasowała do wszystkiego), książka to także świetny pomysł, a generalnie najlepszy pomysł, to wręczyć bon o wartości np. 100 zł. (w zależności ile chcecie na prezent przeznaczyć) do jakiegoś sklepu odzieżowego, niech wybierze sobie coś sama :tak:
 
reklama
Olisia będę miała kuchnię podzieloną na dwie części- w sumie poziomy na pierwszym będzie kuchnia t.j. mebelki, sprzęty a na drugim stolik, żeby sobie usiąść i herbatkę wypić czy śniadanko zjeść i właśnie w tej drugiej części przewiduję fototapetę na jednej ścianie- takie coś 119d.jpgF002608FM2WPF.jpgF001737FM2WPF.jpg to są oczywiście przykładowe, ale raczej skupiam się na czarno- białych...:) Więc boję się, że tych fototapet to może za dużo by było, Ale bardzo ładnie to wygląda:)
 
Dzieki dziewczyny :***...ksiażka raczej odpada bo ona chyba nie lubi za bardzo( prędzej bym dla siebie kupiła:-)...ale zawsze mi szkoda kasy)...ta apaszka to nie głupi pomysł :tak:o bonie tez juz myslalam własnie tylko musialabym sie dowiedziec gdzie lubi sie ubierac :dry: albo bon na kosmetyki jakies tam ...no i o torebce myslalam hmmm ....mam jeszcze ponad tydzien bede intensywnie myslała :-) ale juz mnie czacha boli od tego :ninja2: ja jednak wole dostawać prezenty niz kupować:-D:-D:-D
 
Witajcie, w końcu doczytałam zaległości.

Olissia, nasza Ola tez miała podobnie do Twojej:) Poszłam do pediatry i jemu to na ospe wyglądało, kazał odczekać dobę czy ją wysypie i jeśli tak to wrócić a jeśli nie to posmarować Oxycortem. Na drugi dzień wyszły jeszcze 2 i to wszystko, więc smarowałam oxycortem i po kilku dniach znikły:)

Flaurka, jak czytam Twoje posty to jakbym o naszej Olce czytała, to samo z nocnym karmieniem, masakra jakaś, budzi się teraz częściej niż kiedyś.

Mysio, Ola też ostatnio łlacze jak mnie nie widzi, to chyba ten lęk separacyjny.

U nas wszystko ok, w temacie nr 1 w naszym domu czyli na budowie - w piątek wylewać będą posadzki - w końcu!!! U Mateusza w przedszkolu panuje szkarlatyna, mam nadzieję, że nie załapie bo już to widzę na tym naszym 1 pokoju:szok:

Zmykam bo Gwiazda chce cyca:)

Miłego wieczorku i &&& za wszystkie potrzebujące
 
To najlepszy będzie bon do perfumerii - Douglas lub Sephory :) Tam na pewno znajdzie coś dla siebie :)

Zanetaa - bardzo rzadki był ten kupal? Bo u nas nawet nie jest aż tak rzadki, ale luźniejszy niż normalne, bardziej się rozciapuje po pieluszce po prostu. I też nie za każdym razem się trafił (raz, albo 2 razy obyło się bez... ) więc ja już nie wiem, czy to brzuszek faktycznie musi przyzwyczaić się do glutenu? Bo tylko 1 dziennie jest taki - inne są najnormalniejsze w świecie. Najwyżej w przyszłym tygodniu udam się do pediatry, bo już zgłupiałam... (aczkolwiek mam nadzieję, że minie). Ile tego glutenu podajesz? Teraz ja się Ciebie uczepię :p
 
witajcie
nie było mnie kilka dni, bo wreszcie odbyły się te odłozone chrzciny. Miałam kupę roboty w związku z tym, a zmęczona po wszystkim jestem do dzisiaj. Do tego strasznie naciągnęłam sobie mięśnie w lewej polowie ciał, ni spalam na leżąco od czwartku :baffled:
 
Ciezko was doczytac po kilku dniach nieobecnosci

katasza wyrazy wspolczucia dla ciebie i meza

pieszczoszka z Laurusi juz duza dziewczynka, sama juz sobie mleko pije, zobaczysz niedlugo bedzie sama wszystko robic:));-)

natalka1704,
ja tez uwazam ze bon bedzie najlepszym prezentem tym bardziej, ze to sa imieniny nie urodziny...u nas w sumie imienin sie nie obchodzi, jak juz to jakis kwiatek jest, ale wiem ze u niektorych imieniny wazniejsze niz urodziny

U nas masakra jak zwykle z reszta:wściekła/y: jebla idzie dostac, nic sie nie podoba.Chcialabym zeby chociaz juz samodzielnie siedziala bo wtedy bedzie o wiele lzej( taka mam nadzieje)

Wczoraj urodzilo sie kolejne malenstwo w rodzinie u R, jego kuzyna zona urodzila synka. Najlepsze jest to,ze odeslali ich ze szpitala i jak dojechali do domu to juz glowka wychodzila i musial odbierac porod:)), karetka przyjechala jak juz glowka wyszla, a tak im doradzalam porod domowy,w UK to tylko w domu rodzic jak tak wszystkich odsylaja:)), ja sie zdecydowalam na domowy i nie zaluje:).

Z tym chorym maluszkiem juz troszkie lepiej, jego stan sie lekko poprawil...dzis wlasnie skoczyl 2 tyg, dzielny chlopczyk...

Lece bo moja starsza zaraz mnie doprowadzi to nerwicy...

Milej nocy
 
Katasza współczuje i dużo siły dla Was życzę.
natalka ja też mysle,że bon będzie dobrym pomysłem,przynajmniej kupi coś co bedzie jej podobało się/potrzebne

U nas Młody wczoraj w sumie pierwszy raz zjadł kilka łyżeczek marchewki z ziemniaczkiem (wcześniejsze próby kończyły się odwracaniem głowy tudzież wypluwaniem) no i dziś czerwone plami na buźce i wysypka na ciele więc na bank po tym. Wiem,że marchewka może uczulać więc pewnie po tym. Ehh wiedziałam,że mogą być problemy z rozszerzaniem diety ale nie sądziłam,ze od tego zaczniemy,miałam nadzieję,że może jednak nic mu nie będzie ale niestety :(
Następnym razem spróbuję z czymś innym,koleżanki listopadówki2010 radzą aby z dynią spróbować więc pewnie tak zrobię. No i pewnie zadzwonię do health visitor i poproszę aby nas z dietetykiem umówiła.
Do tego Młody ma znów zaognioną strasznie i czerwoną skórę pod szyją oraz w zgięciach pod kolanami-jak go dziś do kąpieli rozebrałam to pomimo,że ma obcięte paznokcie to do krwi się aż zadrapał :( Tak mi go żal.
 
reklama
Joasia mój Gabrych dostaje wysypki po każdym nowym posiłku. Odczekuję jakiś czas i podaję znowu. Ja sama wiem co to alergia pokarmowa i też mnie przeraża że to już powoli wychodzi mi u syna. Ja za jakiś czas pójdę zrobić małemu testy na pokarmówkę... po mnie mógł odziedziczyć ten syf :/
 
Do góry