reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

suzi witaj .
ALE NIESPODZIANKA !!!!!
SUPER !!!! :-D:-D:-D:-D
Nie mam dziś ani weny ,ani siły na pisanie.
Miałam leżeć a wyszło jak zawsze .
Byliśmy z młodym w poradni u logopedy i lekarza potrzebnych specjalistów do orzecznictwa .
W piątek mamy psychiatrę i chyba na razie koniec...
28 komisja orzecznicza i klamka zapadnie ,czy dostaniemy orzeczenie o kształceniu specjalnym ,czy nam odroczą do końca roku szkolnego ....


A i bym zapomniała.
W czwartek z młodą na orzecznictwo sportowe .
12.30 -pobranie krwi
13.20 ortopeda
14.00 laryngolog ,a 14 .30 kardiolog
Jej lekarz prowadząca dopiero opinię w poniedziałek 5 marca napisze ....
Wtedy się okaże czy może dalej tańczyć w BUFFO

już mam dość tego maratonu po lekarzach ,a to dopiero początek.
Kuba od czwartku lub od piątku zaczyna terapię neuro-logopedyczną .
Na szczęście praktycznie naprzeciwko domu ,to wkrótce sam będzie chodził.
Diagnoza psychiatryczna przed nami ,a to z kolei 4 spotkania po 90 minut + spotkanie orzecznicze komisyjne by dostał zaświadczenie o Zespole Aspergera ...:sorry::sorry::sorry:
Kto mi da na to wszystko siły :confused::confused::confused::confused:
Na samą mysl wyć mi się chce....
 
reklama
As witaj ;-) MAtko Ty jak zawsze masz urwanie glowy:sorry:
Bardzo Wam dziewczyny dziekuje za pamieć, strasznie to mile
:*:*:**:*:*
 
Suzi super ze jestes w 2paku....nastraszylas nas...My tez powoli zaczynamy sie rozsypywac...w sumie od 30 tygodnia to juz normalne ze z tylu majowek ktoras bedzie pierwsza..
Zycze kazdej z osobna by dotrwala do planowanej daty porodu bo ja to bym sobie zyczyla chociaz do 36 tygodnia.
Kamien spadl mi dzisiaj z serca ktory towazyszyl mi od poczatku ciazy.Martwilam sie czy to moje dziewcze bedzie zdrowe z ta moja nieszczesna tarczyca.Naczytalam sie za duzo i martwilam sie ze moze cos z nia nie tak bedzie i pewnie martwic sie bede do samego porodu.
 
dziewczynki mam pytanko jakie macie sposoby na obrzek nóg i skurcze ?? bo niestety cały czas mi te objawy dokuczaja :( pozadrawiam majóweczki i miłego wieczorka :)
magnez, maść z kasztanowca, moczenie w chlodnej wodzie i leżenie z nogami w górze

As wysylam ci mała porcję mojej siły, dołóż sobie ;-) dziś mam wyjatkowo troche więcej to mogę się podzielić :-)
moi chłopcy dzisiaj tez w poradni bylii. Kuba zachwycony, nie chciał wyjść :-) na razie niewiele wiem. W piątek dostane opinię i mam rozmowę z psychologiem. Ale terapia z integracji na pewno.
 
Ciekawe, która z nas urodzi jako pierwsza:O Do mnie czasami jeszcze nie dociera, że mam w sobie... dziecko. Niby wiem, ale nie potrafię tego wytłumaczyć;) Niby wiem, że to dziecko ale nie potrafię sobie wyobrazić tego dziecka w moim brzuchu, że to dziecko i za kilka tygodni będę je trzymać w rękach, a przecież cały czas jest ze mną, w moim brzuchu...
 
Carmella ja tez mam takie cos ze nie dociera do mnie ze to mnie dotyczy...przez tyle lat przyzwyczailam sie ze to inne dziewczyny chwalily sie ciaza i to do nich na porodowke jezdzilam ogladac maluchy a taraz nasza kolej.Mysle ze jak ten maly krzykac wtuli sie w ciebie pierwszy raz to uwierzysz az niebeziesz mogla powstrzymac lez.
 
Carmlella - też tak mam, rozmawiam o dziecku i szykuje się na nie, ale w ogóle nie czuję, że to jeszcze tylko 2 miesiące (z groszem). jakoś nie wyobrażam sobie tego wszystkiego..

Suzi - b. się cieszę, że w porządku, i że jesteś w domu - to wspaniale, ile można się męczyć w szpitalu i tęsknić?

już kiedyś zastanawiałam się, która będzie pierwsza.. czy planowane cc, czy niespodzianka;)
 
Mam dokladnie to samo - problem z uwierzeniem... Bardzo pomoglo mi w tym wzgledzie usg 3D, bo teraz to nieznane dziecko ma twarz!
 
reklama
Do góry