reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

Wczoraj myslalam ,że ta ospa to będzie tylko paręnaście kropek,a dziś rano sie go wystraszyłam nie ma juz miejsca gdzie nie ma posmarowane , w nocy gorączka :no:no trudno nie jego wina strasznie mi go żal , leży biedaczek mój mały ...
As mamy pudrodrem do smarowania, jakiś syrop na świąd , ale nie drapie się za bardzo bo wie ,że nie może -mądry chlopak:happy2:
Zycze wszystkim udanych wieczorów i nocy sylwestrowych , wpadnę pod wieczór może poczytać pa pa
U mnie właśnie pudroderm średnio działał ,za to gencjana praktycznie natychmiast i te krostki nie swędziały.:tak:;-):-):-)

Witajcie sylwestrowo!! A mi smutno kurcze, bo bedziemy z TŻ w domu siedzieć sami :( To będzie jeden z moich najmniej fajnych sylwestrów, jeszcze młodszym bratem mam się zajmować. Nie mam siły a zwierzakom wypadałoby posprzątać bo świnie to już prawdziwy chlew mają, podmienić wodę w akwarium trzeba (200l :szok:) no i popracować z psem trochę. Ehh... najchętniej bym się na cały dzień w łóżku zaszyła...
Ja też muszę zwierzyńcowi posprzątać .
Akwa mam też do podmiany tyle ,że litraż 375 :-D:-D:-D
 
reklama
AS, też mam takie duże akwarium, ale obecnie puste i zajmuje całą ścianę i chętnie bym się go pozbyła, ale jakiś sentyment, że może jeszcze kiedyś... Hodowaliśmy głównie pielęgnice, ale później jak mój brat się wyprowadził to przestaliśmy hodować.
Teraz legwan zajmuje również ogromne miejsce w domu.:-) no i papuga.

Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrówka, szczególnie tym dzieciaczkom z ospą, bo pamiętam jak te krosty strasznie swędzą.

Majóweczkom życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2012! Oby wszystko się dobrze układało i żebyśmy wszystkie bez problemów doczekały szczęśliwego rozwiązania.

A z innej beczki. Pisałyście, że nie chcą Was przepuszczać w kolejkach, to ja opowiem historię z tego tygodnia u lekarza ginekologa. Ponieważ chodzę na NFZ, to u nas trzeba swoje odczekać, bo są kolejki. Wiadomo, że lekarz przyjmuje np. od 12, więc kolejka tworzy się już wcześniej. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby wykorzystywać tam "mój stan ciążowy", więc przychodziłam na czas i czekałam na swoją kolej. Tak też było ostatnio. Byłam jedną z 3 ciężarnych, które cierpliwie czekały na swoją kolej. o godzinie 13 z minutami weszła kolejna ciężarna i pretensjonalnym tonem powiedziała:

"Dzień dobry,która z pań ciężarnych jest ostatnia? bo ja wchodzę po niej bo ja jestem ciężarna."

Normalnie mnie rozśmieszyła tym tekstem. Ja rozumiem, że jakby była jakaś kobieta z bólami czy coś- nie sądzę, żeby ktoś miał pretensje, żeby weszła nawet pierwsza, ale jak wchodzi taka godzinę po przyjściu lekarza i od progu roszczeniowo, że ona wchodzi pierwsza to się nie dziwię, że nikt jej nie przepuścił. no sorry.

Dlatego wydaje mi się, że czasami po prostu kultura jakaś obowiązuje nawet ze strony ciężarnych. Mnie się nie spieszyło i myślę, że inne panie też nie miałyby nic przeciwko, żeby ktoś wszedł pierwszy przed nimi, ale z całym szacunkiem- trzeba mieć odrobinę taktu. Suma sumarum- dziewczyna musiała poczekać na swoją kolej po takim wejściu.
 
As bardzo ładne akwarium.
Ja tez mam 200l ale taki pociejów. ja sie do tego nie dotykam, to zabawka męża, a on jak to chop raz mu się chce raz nie i generalnie jest dość niewyględne. W wigilię z mlodym poszli na zakupy nakupili mase rybek z czego juz chyba z 5 padlo a niby dokładnie szacowali co mogą wziąć i w jakich ilościach (tzn stary szacowął, bo mlody chcial wyłacznie "jekina" :-D)
 
Hodowla Tropheusów Ikola i Tanganicodusów ;-):-):-)
Niby nic specjalnego ,ale 1 rybka hodowlana f 1 kosztuje ok.120 zł.:rofl2::rofl2::rofl2:
W stadzie na tę chwilę mam 16 Ikol i 1 parkę Tanganicodus
Wyglądają tak w moim akwa




Suuuper akwarium!! Ja jakoś nigdy nie mialam na tyle nie wiem...cierpliwości? żeby trzymac sie jakiś określonych ryb, wolę co chwila coś zmieniać i jak bardzo zielono w akwarium jest. W chwili obecnej rośliny mi odzywają po długiej awarii oświetlenia więc nie bardzo jest sie czym pochwalić, ale jak sie woda troche ustoi to zrobie zdjęcie i też sie pochwalę ;) A marzą mi się palety...
 
A z innej beczki. Pisałyście, że nie chcą Was przepuszczać w kolejkach, to ja opowiem historię z tego tygodnia u lekarza ginekologa. Ponieważ chodzę na NFZ, to u nas trzeba swoje odczekać, bo są kolejki. Wiadomo, że lekarz przyjmuje np. od 12, więc kolejka tworzy się już wcześniej. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby wykorzystywać tam "mój stan ciążowy", więc przychodziłam na czas i czekałam na swoją kolej. Tak też było ostatnio. Byłam jedną z 3 ciężarnych, które cierpliwie czekały na swoją kolej. o godzinie 13 z minutami weszła kolejna ciężarna i pretensjonalnym tonem powiedziała:

"Dzień dobry,która z pań ciężarnych jest ostatnia? bo ja wchodzę po niej bo ja jestem ciężarna."

Normalnie mnie rozśmieszyła tym tekstem. Ja rozumiem, że jakby była jakaś kobieta z bólami czy coś- nie sądzę, żeby ktoś miał pretensje, żeby weszła nawet pierwsza, ale jak wchodzi taka godzinę po przyjściu lekarza i od progu roszczeniowo, że ona wchodzi pierwsza to się nie dziwię, że nikt jej nie przepuścił. no sorry.

Dlatego wydaje mi się, że czasami po prostu kultura jakaś obowiązuje nawet ze strony ciężarnych. Mnie się nie spieszyło i myślę, że inne panie też nie miałyby nic przeciwko, żeby ktoś wszedł pierwszy przed nimi, ale z całym szacunkiem- trzeba mieć odrobinę taktu. Suma sumarum- dziewczyna musiała poczekać na swoją kolej po takim wejściu.

Miałam zbliżoną sytuacje, Centrum Onkologii, kolejka do USG. Wiadomo- dla przyjemności nikt tam nie idzie, zdrowych raczej brak. Wpada babka i krzyczy żeby ją pierwszą przepuścić, bo ona umierająca jest i guza ma. A my oczywiście taaak sobie posiedzieć przyszliśmy, z braku lepszego zajęcia :-D.

Co do mojej sytuacji, nawet się nie pchałam specjalnie do kasy pierwszeństwa, po prostu tam było mniej ludzi, więc podeszłam, nikomu się nie wpychałam, nie prosiłam o ustąpienie, chociaż czułam się nieciekawie. A tu mnie taki dziad z wózkiem rozjeżdza :/

Swoją drogą, pewnie przez to że dużo się autobusami poruszam, nauczyłam się już że szacunek za sam wiek sie zdecydowanie nie należy, widziałam już takie akcje, np. przed wszystkimi świętymi, gdzie przy wsiadaniu do autobusu, babcia laskę pod pachę, biegnie na autobus, a przy wejściu nawalając wychodzących z autobusu ludzi toruje sobie miejsce do wolnego siedzenia. Zrezygnowałam z jazdy autobusem tego dnia i sobie spacerek zrobiłam :no: Tak samo irytujące jest kładzenie zakupów na siedzeniu, sapanie nad uchem, obijanie sie zakupami o osobę siedzącą i masa innych rzeczy. I bardzo upierdliwe jest jeżdzenie tłumu emerytów w autobusach przed 8 rano. Autentycznie, w autobusie który dojeżdzał z mojego osiedla do szkół, przejeżdzającego obok rynku, przed 8 rano tłumy uczniów i emerytów, często tak że nie dało sie wsiąść. Kiedyś musiałam jechać tym autobusem, który kursował 15 minut później i ani jednego emeryta nie zobaczyłam, autobus puściutki. Magia normalnie no!!
 
reklama
Witam, ja na chwile bo jeszcze troche do roboty mam:tak:
As my mamy puder w kremie i gencjane, dzis malej wyskoczylo na wargach sromowych wiec tam gencjana posmarowalam:-(

Patina u nas tez wiecej kropek,ale mala nie goraczkuje tylko sie drapie:baffled: Seba mial o wiele mniej tych krost:tak:
Zycze Wam szczesliwego Nowego Roku zeby zdrowko dopisalo i zebysmy w maju wszystkie cieszyly sie maluszkami:tak:
 
Do góry