WIOLKA1509
Fanka BB :)
przepraszam ze tak tylko o sobie. bylismy na IP mala ma zapalenie gardla, dostala antybiotyk
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja wszystko rozumiem i u lekarza czy gdzieś to inna sprawa .AS, też mam takie duże akwarium, ale obecnie puste i zajmuje całą ścianę i chętnie bym się go pozbyła, ale jakiś sentyment, że może jeszcze kiedyś... Hodowaliśmy głównie pielęgnice, ale później jak mój brat się wyprowadził to przestaliśmy hodować.
Teraz legwan zajmuje również ogromne miejsce w domu.:-) no i papuga.
Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrówka, szczególnie tym dzieciaczkom z ospą, bo pamiętam jak te krosty strasznie swędzą.
Majóweczkom życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2012! Oby wszystko się dobrze układało i żebyśmy wszystkie bez problemów doczekały szczęśliwego rozwiązania.
A z innej beczki. Pisałyście, że nie chcą Was przepuszczać w kolejkach, to ja opowiem historię z tego tygodnia u lekarza ginekologa. Ponieważ chodzę na NFZ, to u nas trzeba swoje odczekać, bo są kolejki. Wiadomo, że lekarz przyjmuje np. od 12, więc kolejka tworzy się już wcześniej. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby wykorzystywać tam "mój stan ciążowy", więc przychodziłam na czas i czekałam na swoją kolej. Tak też było ostatnio. Byłam jedną z 3 ciężarnych, które cierpliwie czekały na swoją kolej. o godzinie 13 z minutami weszła kolejna ciężarna i pretensjonalnym tonem powiedziała:
"Dzień dobry,która z pań ciężarnych jest ostatnia? bo ja wchodzę po niej bo ja jestem ciężarna."
Normalnie mnie rozśmieszyła tym tekstem. Ja rozumiem, że jakby była jakaś kobieta z bólami czy coś- nie sądzę, żeby ktoś miał pretensje, żeby weszła nawet pierwsza, ale jak wchodzi taka godzinę po przyjściu lekarza i od progu roszczeniowo, że ona wchodzi pierwsza to się nie dziwię, że nikt jej nie przepuścił. no sorry.
Dlatego wydaje mi się, że czasami po prostu kultura jakaś obowiązuje nawet ze strony ciężarnych. Mnie się nie spieszyło i myślę, że inne panie też nie miałyby nic przeciwko, żeby ktoś wszedł pierwszy przed nimi, ale z całym szacunkiem- trzeba mieć odrobinę taktu. Suma sumarum- dziewczyna musiała poczekać na swoją kolej po takim wejściu.
Nie trzeba patrzeć co z czym da radę przeżyć ,ale też w jakiś parametrach wody powinno sobie żyć .As bardzo ładne akwarium.
Ja tez mam 200l ale taki pociejów. ja sie do tego nie dotykam, to zabawka męża, a on jak to chop raz mu się chce raz nie i generalnie jest dość niewyględne. W wigilię z mlodym poszli na zakupy nakupili mase rybek z czego juz chyba z 5 padlo a niby dokładnie szacowali co mogą wziąć i w jakich ilościach (tzn stary szacowął, bo mlody chcial wyłacznie "jekina")
Te rośliny ,które ja mam przeżywają nawet bez oświetleniaSuuuper akwarium!! Ja jakoś nigdy nie mialam na tyle nie wiem...cierpliwości? żeby trzymac sie jakiś określonych ryb, wolę co chwila coś zmieniać i jak bardzo zielono w akwarium jest. W chwili obecnej rośliny mi odzywają po długiej awarii oświetlenia więc nie bardzo jest sie czym pochwalić, ale jak sie woda troche ustoi to zrobie zdjęcie i też sie pochwalęA marzą mi się palety...
Zdrówka dla małej.przepraszam ze tak tylko o sobie. bylismy na IP mala ma zapalenie gardla, dostala antybiotyk
Fajne akwa ,ale trochę puste .Wiolka bidólkaZdrówka dla córci!
As piękny baniaczek. My w sumie od niedawna mamy 120l zbiornik i sie dopiero uczymyNa razie wyglada tak :
ale panujemy drobne zmiany na pewno więcej zieleni,jakiś korzeń na dno i z mieszkańców więcej neonków dokupić-teraz mamy 5 neonków,4 zwinniki,bocja wspaniała oraz 2 glonojady![]()
Co lekarz to inna opinia .
W pierwszej ciąży żarłam mięso surowe kilogramami ,bo uwielbiam takie na mielone lekko doprawione ,ale na surowo na kanapki ,tony tatara też jadłam i nawet nie wiedziałam co to toxo.
Z Kubusiem też jadłam surowiznę bo lubię ,a po za tym mięso ma dużo żelaza łatwoprzyswajalnego ,więc jeszcze więcej jadłam z powodu bardzo silnej anemii.
Teraz zrobiłam toxo i mam przeciwciała dość wysokieczyli kiedyś tam chorowałam :-):-)
Jem łososia,tatar z łososia,mięso surowe na mielone i tatar oczywiście też sushi i nie zamierzam przestać .
Na toxo choruje się raz w życiu.
Skoro przeszłam to mi nie zagraża
A jak mam zachorować to i tak złapię ,bo najszybciej toxo złapać z ziemi czyli albo z niedomytych owoców albo warzyw ....
Ja dałam tylko propozycję co można wrzućić w poszczególne strefy akwa.Ja bym kosiarek ani skalarów nie pakowała, w końcu to całkiem spore rybki a to nie jest aż takie duże akwariumNa dno fajne są kiryski, małe, ale wszędzie ich pełno
W toni- neony mogą być, ale jest też wiele innych ryb, które wyglądają przepięknie w stadzie, mimo że pojedyńczo są skrajnie nieciekawe - rasbory, hokejówki, one zwykle trzymają się zwartą grupą. I bojowniki prześliczne są i sie bardzo efektownie prezentują.
A z parametrami jest tak że na przeciętnej kranówce zwykle bez problemu większość "zwykłych" ryb i roślin daje radę. Mimo że bardzo przydatne, to na początek wcale się w wielkie zestawy testów wyposażać nie trzeba, ew. przy jakiś rasborach, skalarach, bojownikach itd. trochę tofru w filtrze :-)
U mnie awarię oświetlenia przeżyły wszystkie Cryptokoryny, mchy i nadwódka wąskolistna. To są rośliny, których nie da się zamordować![]()
joasia79, jak na razie skupiłabym się na dodaniu roślin, z odpornych i ładnie rosnących to będą nadwódka szerokolistna, wąstnolistna, wszelkie zwartki, paprotnicaMożesz moczarki albo rogatka spróbować, ale bywają kapryśne
![]()
I tu baaardzo dużo zależy od tego jakie to są ryby, ale sie bede upierać przy tym że "standardowe" będą się czuły naprawdę dobrze w standardowej kranówce, często jest to kwestia tego że jeśli X pokoleń żyło w takiej a nie innej to się w końcu przystosowały.Ja dałam tylko propozycję co można wrzućić w poszczególne strefy akwa.
Absolutnie nie napisałam ,że to obsada akwa ,bo w takiej ilości to by się podusiły .
Ja z odpornych roślin polecam jeszcze żabienicę
pięknie rośnie i ładnie kwitnie ;-):-):-)
Nie trzeba kupować zestawów pełnych ,żeby sprawdzić wartości wody ,ale warto chociaż raz coś takiego zrobić.
To ,że ryby żyją wcale nie oznacza ,że to jest dla nich odpowiednie środowisko.
Ryby się przyzwyczajają do innych warunków niż takie jakie powinny być ,ale mniej się wybarwiają wtedy,wolniej rozmnażają ,czasami inaczej zachowują .
Wiem ,że jak się nieco douczyłam i dostosowałam parametry wody do ich wymagań to różnica po tygodniu w akwa była ogromna.;-):-):-)
As,little nina bardzo dziękuję!! Dla mnie wszelkie rady mile widziane. Akwarium mamy od 2 tyg dopiero i się uczę. Kupiliśmy po urlopie w PL bo tesciowie mają małe akwa,u mojej mamy stoi 200l baniak a w nim pielęgnice i Natasha wprost uwielbiała podchodzić do nich i oglądać te rybki. A że i my chcieliśmy mieć jakieś zywe stworzenia w domu a nasze ukochane pieski niestety odpadają ze względu na częste wyjazdy to zdecydowaliśmy się na rybki. Z tych ryb przydennych to tak jak pisałam mamy już 2 glonojady oraz bocje wspaniałą-ona w dzień ciągle schowana ale raczej na dole sobie pływa. No roślinki zdecydowanie będę chciała dodać. Spróbuję namierzyć te o których pisałyście choć mogę mieć mały problem z wyborem bo mieszkamy w UK i tu nie ma takiego wyboru jak w PL wiem chociażby z forum akwarystycznego na którym pisują Polacy stąd,ze tu wybór dość kiepski ale inni dają radę to i ja damDziękuję bardzo za rady i wszelkie inne sugestie mile widziane :-) W razie co mogę Was atakować i pytać? Wiem,że to off topic i nie o ciąży ale mam nadzieje,że inne wybaczą ;-) Albo może załóżmy temat typu nasze hobby lub coś w ten deseń i tam możemy czasem o takich różnych sprawach popisać? Co myślicie?