little_nina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2011
- Postów
- 636
A ja się boję pomocy mojej mamy. Bo ona już z góry zakłada że ja sobie nie dam rady, że na pewno sobie nie poradzimy. Wcale mi to nie pomaga 
A swoją drogą, jedyne czego teraz żałuję, to tego że nie zaszłam miesiąc wcześniej, w poprzednim cyklu, teraz bylibyśmy w znacznie lepszej sytuacji finansowej a ja nie musiałabym się po sądach z pracodawcą ciągać.
Wielkie dzięki dziewczyny za wsparcie!! Jakoś lepiej mi się zrobiło.
A ja dzieci ogólnie nigdy nie lubiłam, a od kiedy zaczęłam pracować w sklepie zoologicznym to na widok dzieci uciekałam. Ale ja wiem, że to nie jest wina dzieci, tylko rodziców, co uważali że można nam podrzucić dziecko do sklepu, ono sie grzecznie zajmie oglądaniem zwierzątek (jassssssne) a rodzice spokojnie zakupy zrobią.
A swoją drogą, jedyne czego teraz żałuję, to tego że nie zaszłam miesiąc wcześniej, w poprzednim cyklu, teraz bylibyśmy w znacznie lepszej sytuacji finansowej a ja nie musiałabym się po sądach z pracodawcą ciągać.
Wielkie dzięki dziewczyny za wsparcie!! Jakoś lepiej mi się zrobiło.
A ja dzieci ogólnie nigdy nie lubiłam, a od kiedy zaczęłam pracować w sklepie zoologicznym to na widok dzieci uciekałam. Ale ja wiem, że to nie jest wina dzieci, tylko rodziców, co uważali że można nam podrzucić dziecko do sklepu, ono sie grzecznie zajmie oglądaniem zwierzątek (jassssssne) a rodzice spokojnie zakupy zrobią.
Ostatnia edycja: