reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Joasiu podejrzewałam" malawi" ale ten korzeń mnie zmylił raczej u pyszczaków powinno być mało korzenia:-D.As super "tanganika" i husteczka też przeurocza właśnie w mojej zostały trzy rybki :-(i zastanawiam się nad wydaniem ich i sprawieniem sobie ryb z Malawi (są tańsze) ale i tak na razie nie mam kasy .Chyba ,że zasiedla księżniczkami które prędzej czy później zdominuja baniaczek:tak:.My po mszy fajna procesja z inscenizacja wokół kościoła była zamiast osiołk był kucyk ale dzieci z prawdziwymi gałęziami palmy szły i były zachwycone.Emi ***
 
reklama
Azula, piękne akwarium i piękne gurami! Liczę na pomoc wirtualną i wsparcie.

Ja już kiedyś miałam akwarium, zaczynałam od takiego maleństwa 15l a skończyłam na 200l. Muszę przyznać, że było przepiękne, niestety nie mam fotki bo to było w czasach gdy nie było cyfrówek. Z obsady to czym mogę się pochwalić to argusy. Niestety historia moich rybek była smutna, bo wszystkie zdechły po wizycie mojej niedoszłej teściowej. Jak bum cyk cyk. Przyszła pochwaliła a wieczorem wszystko do góry brzuchami pływało. Płakałam 3 dni, próbowałam odbudować skłąd, ale się nie dało.

No nic, mam wielką chęć zacząć od nowa, bo kocham akwaria i Anik, jak się nie ma bakcyla to nie ma co się brac za akwarystykę, bo trzeba serca do tego i głowy też.

W tym akwarium, które koleżanka chce oddać są właśnie gurami mozaikowy, pielęgnice Kakadu, żaby (jakiś rzadki gatunek, ale nie pamiętam), wąż, sum, glonojady różne rodzaje ( w tym albinos), kirysy - głównie denne ryby. Raczej weźmiemy :D

Aksmobulka, zdrówka! Fajne prezenciki na roczek.

Joasia, co masz na dnie??? Żwirek, piasek?

U nas za oknem piękne słonko i niezły mróz. Na spacer dziś nie idziemy, bo mała znów posmarkuje. Ja mam wstrętny suchy kaszel.
Jutro znów szkolenie tym razem w Koszalinie, ale R. jedzie ze mną więc nie będę się stresowała drogą.

Miłej niedzieli!
 
Ostatnia edycja:
azula wiem,roślinek też raczej nie dają do baniaków z pysiami ale ja to ze zwględów estetycznych zrobiłam-tak mi się podoba :) roślinki wybrałam takie co ich pysie nie lubią i nie jedzą a korzeń kilka lat już w akwa leżał więc dużo bezpieczniejszy niż taki prosto ze sklepu i one się lubią w tym korzeniu chować :)

annte piasek mam na dnie :) o wiele bardziej mi się podoba z piaskiem niż ze żwirkiem no i pyszczaki preferują piasek i dobrze to robi na ph wody :)
 
Ostatnia edycja:
Hej

Wy sie tu akwariami zajelyscie a i mi bakcyl zakielkowal - dzialka - czytam ile moge o tym jak roslinki hodować i dalej jestem glupia;)

Akwaria mialam u rodzicow - 4 sztuki, tata sie zajmowal. Potem jak juz sama sie za to wzielam to mialam jedno, z lenistwa hodowalam tam same glonojady, aże leniwa jestem, to mialy co jesć - oj mialy:)))

Zywota swojego dokonaly, tylko jeden sie trzymal. Koty go probowaly wylowic lapkami ale sie nie dawal. No i ktoregos razu patrze, a glonojada nie ma. No ok - nie ma to nie ma. Ale patrze dookola i widze, lezy za biurkiem na podlodze. To go podnosze a on zyje. No to chlup do akwarium. Ale on taki wiecej wysuszony juz byl. Skora z niego na nastepny dzien zeszla, ale zyl, jadl nawet. Nie mialam serca go dokonczyc i sam zszedl po kilku dniach. Musial sie meczyc biedaczek... Od tego wydarzenia darowalam sobie akwaria, bo wciaz mam przed oczami tego oskorowanego glonojada...

Potem mialam kanarka, ktorego dostalismy bo ponoc corka kolegi miala alergie.... Taaa - ta alergia to bylo codzienne darcie sie o 4 rano - przeklinalam ten moment, gdy zgodzilismy sie go zabrac... Ale ptaszek tez zszedl, chyba z gorąca, bo upalne lato bylo.

Mialam tez mucholapki - takie roslinki miesożerne - tez padly - zima, bo ja nie doczytalam, ze trzeba je zima do lodowki albo do zimnej piwnicy schowac, zeby przezimowaly. A my na parapecie zostawilismy i chyba zdechly z glodu, bo muszek nie bylo, a one glodne, bo w domu cieplo...

I ja po tym wszystkim zdecydowalam sie na dziecko:))))


Teraz czytam co moge o roslinkach, mam zapal ogromny i wkurzam sie na ten snieg cholerny - no ile mozna???

Nie wiem co tam posadze, mam zamiar jak najmniej, zeby w razie czego nie pozdychalo nam tam wszystko na raz - sa pewnie jakies bardziej wytrzymale i odporne na mnie rosliny... W domu mam paprotke i bluszcza i zyja juz jakis rok chyba nawet;)
 
annte masz rację :) choć ja na początku myślałam, że fajnie będzie, zapaliłam się - ale zapał mi szybko przeszedł niestety... wiem natomiast, ze więcej rybek nie. Jak M będzie chciał - ok - ale niech sam się z tym bawi :))
 
Hej dziewczynki :-)

Żeby nie było że marudzimy ciągle na tą pogodę to ja napiszę że jest super bo słoneczko świeci :-) więc dzisiaj obowiązkowo zaliczymy jakiś spacerek ;-)

Weekend u nas minął szybko i miło , obchodziliśmy urodziny M. , spacerowaliśmy, odpoczywaliśmy i objadaliśmy się :-D i ogólnie czas nie wiem kiedy nawet zleciał :tak: Mały tylko nie dal pospać w nocy bo sobie ostatnio urządzą pobudki i trzeba go usypiać na nowo ale o co mu chodzi tego nikt nie wie:confused::dry:

No co jeszcze hmmmm...nic nowego sie nie dzieje ...mały właśnie śpi , ja jeszcze w piżamie , nie chce mi się nawet przebierać :-p mam lenia jak nic :-) za tydzień święta więc zapewne będzie więcej roboty w tygodniu to trzeba będzie posprzątać jakieś zakupki zrobić ale już oczywiście bez szaleństw jak na Boże Narodzenie ;-) ogólnie to przez tą pogode nie czuję że zaraz Wielkanoc :sorry2:

no nic idę się dalej lenić :-p

miłego dnia kochane :*****
 
witam sie w poniedzialkowy poranek!!:)
Weekend szybko zlecial w sobote mielismy urodzinki meza wiec bylo bardzo milutko. Tylko mlody 2 noce z rzedu nie spi mam nadzieje ze to na zabki bo w dzien bardzo pogodny jest , poprzedniej nocy wymiotowal , a tej nocy wiercil sie , plakal przez sen nie szlo go uspokoic.
Musze sie pochwalic Jasko w piatek w swoje 10mc stanal sam bez trzymanki i od tamtej pory coraz czesciej sie puszcza:).
Flaurka Twoj glonojad sie znalazl a moj nie i co najlepsze nie mial kto go zjesc , nie wypadl z akwarium bo nigdzie go nie bylo i w akwarium tez nie znalazl sie chyba to byly jakies czary a szkoda mi go bylo bo byl spory.
As musze Ci podziekowac za przepis na soczek "kubus". Jasko uwielbia go , nawet corka pije tylko ona sobie slodzi bo mowi ze bez smaku ale ona wszystko musi slodzic :D.

Dziewczyny wszystkie akwaria piekne az znow zamarzylo mi sie miec akwarium.
Milego dnia
 
reklama
Hej
pieszczoszka ato dopiero pierwszy zab...nie ma sie co dołować i zebrać siły na nastepne noce..choć umnie pokazdyym zebie który wyszedł miałam przewaznie nocke cała przespana...to mnie mobilizowało przy kazdym nastepnym ,że wszystko mija...hehe
choc z tego co czytam to lala twoja kiepsko wnocy spi? ogolnie ?
 
Do góry