rysia420
Fanka BB :)
Witam się w połowie przytomna!
Wczoraj zjechał kuzyn z Francji i dosiedzieliśmy do dość późna, więc jestem Nemo... uśmiałam się jak nigdy, aż mnie przepona bolała, potem zaliczyłam grilla, spacer a dziś rano dostałam takiego skurczu, że aż mnie w pół złożyło... niestety, był tylko jeden porządny i drugi w odstępie 40-minutowym, więc teoretycznie to tak mogę się toczyć do czerwca .
Miałam nadzieję, że nie dociągnę do 8ego maja na KTG, ale chyba nici z moich planów.
Kamila1988 - jaaaaa teeeeeż chceeee, chociaż też objawów brak , dziś chyba pobiegam po schodach z tej desperacji
Wczoraj zjechał kuzyn z Francji i dosiedzieliśmy do dość późna, więc jestem Nemo... uśmiałam się jak nigdy, aż mnie przepona bolała, potem zaliczyłam grilla, spacer a dziś rano dostałam takiego skurczu, że aż mnie w pół złożyło... niestety, był tylko jeden porządny i drugi w odstępie 40-minutowym, więc teoretycznie to tak mogę się toczyć do czerwca .
Miałam nadzieję, że nie dociągnę do 8ego maja na KTG, ale chyba nici z moich planów.
Kamila1988 - jaaaaa teeeeeż chceeee, chociaż też objawów brak , dziś chyba pobiegam po schodach z tej desperacji