reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Maj 2013 :):)

ALG jak ja ci zazdroszczę, że tyle odciągasz. Ja mam już 2 laktatory i nadal to samo. Piję nałogowo herbatki na laktację i jeziora wody i duuupa. Max 30 ml, no w porywach do 40 dobiję.
Daj mi przepis na taką produkcję!!!!!
Zapo na początku (jeszcze w szpitalu) wypiłam 4 torebki "Herbaty ziołowej dla matek karmiących wspierającej laktacje" IV zioła z Herbapolu (jak ta ze zdjęcia) i piłam 3 litry wody dziennie. Teraz jjem przynajmniej jeden posiłek mleczny (płatki z mlekiem, zupę mleczną, duży jogurt) duszone jabła/sok jałkowy i nadal piję dużo wody.
 
reklama
moja córka nie przejawia mojego entuzjazmu porodowego.
ale dziś do dupy dzień, chłodno, pada, szaro, głowa mnie zaczęła napitalać a najchętniej to bym się rozpłakała...
Albo wypiła dobrego drinka.
 
I o mnie?!?!?!?!?!:tak:

Ja tez jeszcze w dwupaku.
SEMBO- ty nie myśl o drinkach tylko do 23.00 - na porodówkę:-)
W sumie ja cały dzień na dworzu, nawet trawe kosiłam nałazilam się jak głupia za kosiarką i NIC- ale tak jak ty sembo bym wypila drinka lub piwko:happy2:
Mój maluszek nie ma zamiaru wyjść więc trzeba czekac:blink:
 
Ja dzisiaj męża biorę w obroty mała musi wyjść przed 17.05 i już !!!!!!! ;)

Ja już po masażu opisalam się w wizytowym...
 
Ostatnia edycja:
u mnie niby jest ochota na seks ale jak zobaczę moje łóżko i siebie rozebraną to już tylko spanie mi do głowy przychodzi ... żenua.
 
a ja dziś wypiłam 3 łyczki piwka...oj jak mi się chciało takiego zimnego.... redsika żurawinowego...

O jaaa tez bym tego redsa łyknęła, albo i dwa :zawstydzona/y:

Alg ja pijam tę z Hippa, tej z twojej fotki nigdy nawet nie widziałam.
Nabiał też jem, jabłka też. A wody to już nawet nie liczę bo A. tylko biega po całe zgrzewki i dalej bez rewelacji.
 
Zapo wiem co czujesz....niestety.

Ja też wszystko przerabiam i mimo moich najszczerszych chęci mleka w cycach coraz mniej. Ostatnio odciagnęłam 30ml zz 2 cyców a było to wczoraj wieczorem. Dzisiaj próbowałam już kilka razy i nici. Coś czuję, że moje próby karmienia właśnie dobiegły końca. A dodatkowo nie sprzyja mi fakt, że nie mogę małej do cyca dostawiac tylko muszę laktatorem i butlą jej odciagniete podawać.
Ale ty próbuj oby sie u Ciebie rozkręciła mleczarnia:-) W szpitalu doradczyni laktacyjna mówiła, że dobrze działa klasyczne piwo karmi....na mnie nie podziałało ale może popróbujecie skoro taka ochota na piwko jest!:-D
 
reklama
Cześć Dziewczyny! Dołączam do majowych Mam :) - termin CC mam wyznaczony na 21.05, chociaż termin porodu wg OM to 30.05. Spodziewamy się drugiej córeczki, starsza Milenka ma ponad 4 latka (luty 2009). Pozdrawiam :) !
 
Do góry