reklama
Mój też, dopiero jutro możemy działać rano bo będzie okazjami wyliczało na dziś, w pn byłam u giną to mówił że ok 3 dni i pęknie i po prawej stronie
Więc jeśli jest dziś a czuję spory dyskomfort to może wczorajsze sexy wieczorne i poniedziałkowe wystarcząbo jakoś ciężko mi uwierzyć że dziś uda nam się coś podziałać bo chłop będzie późno
![]()

kami1094
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2025
- Postów
- 133
Kochana, bardzo mocno Cię przytulam. Masz pełne prawo się tak czuć, Twój mąż też. Wszystkie tutaj to przeżywamy i we mnie też jest ogromne poczucie niesprawiedliwości tego świata. Też sobie zadaję non stop pytania dlaczego my musimy to przeżywać, a inni na przykład postanawiają sobie zrobić dziecko na zgodę i zdrowa ciąża klika od strzała. Mnie też frustruje, że człowiek tyle wyrzeczeń poczynił, żeby wszystko było okej (pisałam wcześniej, że zeszłam z leków, żeby nie zaszkodzić ciąży), pilnuje się ze wszystkim i tak dalej, a jest jak jest. A inni nie chcą, nie dbają, a mają.Dziewczyny, potrzebuję się wygadać...
Dzisiaj jestem w 23 dniu cyklu, moje cykle trwają zwykle 27–28 dni. Wiem, że testować miałam dopiero od jutra... ale nie wytrzymałam. Zrobiłam dzisiaj test ciążowy i owulacyjny – ciążowy oczywiście z czystą bielą, LH 0.10... Już czuję, że to znowu nie ten miesiąc.
Temperatura w pochwie spadła z 37,2, a na czole też spadek – do 36,8. Czuję się załamana.
Nie radzę sobie z tym psychicznie. Najgorsze, że mój mąż chyba też ma już dość. Dziś w złości powiedział mi, że może powinnam znaleźć sobie innego faceta… Serce mi pękło.
Do tego te komentarze od rodziny: „przestańcie o tym myśleć, to się uda”... Ale jak przestać, kiedy każdy cykl to nowe nadzieje i potem kolejny zawód.
Jak Wy sobie z tym radziłyście? Czy miałyście momenty, że już nie dawałyście rady psychicznie? Jak się podnosiłyście?
Przepraszam za chaos... po prostu musiałam to z siebie wyrzucić.
Od 15 roku życia walczę z depresją i jeszcze żaden rok nie przeorał mnie psychicznie tak jak ten. Ale mam taki charakter, że się nie poddam. Jestem na etapie, że naprawdę trudno jest mi wstać rano z łóżka, głupie umycie zębów jest dla mnie wysiłkiem, bo tyle wewnętrnego bólu mam w sobie. Ale staram się sama siebie przekonać, że to w końcu minie, że może to jest po coś, że jakiś anioł stróż na pewno nad nami czuwa. Mnie jakkolwiek pomaga zadaniowe myślenie - odliczam teraz dni do owulacji, planuję logistykę, staram się czegoś łapać.
Twój mąż na pewno nie chciał Ci zrobić przykrości, oni po prostu mają inaczej skonstruowane mózgi i tak czasami walną coś co łamie nam serca. Ale jesteście w tym razem.

Pamiętam, że pisałaś, że staracie się ponad rok - robiliście jakąś diagnostykę? To będzie twoja pierwsza ciąża?

Edit: pisałaś też, że masz bodajże 27-28 dniowe cykle, dzisiejszy negatyw o niczym jeszcze nie przesądza, uwierz mi, znam to z autopsji. Nie chcę Cię sztucznie pocieszać, ale jeszcze wszystko się może zdarzyć.

U mnie to sinusoidaNoo, dziś już pik będzie pewnie ok 13-14 jak co miesiącwięc pewnie jutro owu. 17dc, późno dość, ale dobrze, se to już ten czas

Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 4 181
Nie martw się, u mnie to samo byłoU mnie to sinusoidazobaczymy popoludniuZobacz załącznik 1702892

U mnie tak wyglądają testy, też sinusoida

Załączniki
Właśnie pierwszy raz robię te testy, nie wiem czy to ma tak wyglądać...Nie martw się, u mnie to samo było
U mnie tak wyglądają testy, też sinusoida![]()
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 4 181
Ja mam zawsze dzień po piku owulację, więc jak dzień po piku będą seksy to się załapieszNo miejcie litość, nie nakręcajcie mnie że aż do 36/48h.![]()

Ostatnia edycja:
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 4 181
A jakiej firmy masz testy ? Dziwnie się jakoś wybarwiają, tak nierówno.Właśnie pierwszy raz robię te testy, nie wiem czy to ma tak wyglądać...
Moim zdaniem spoko to wygląda jeśli chodzi o ciemnienie kresek. Wiadomo, że wszystko zależy od tego jaki mamy mocz.
wiolaho
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2023
- Postów
- 726
u mnie też dzień po PikuJa mam zawsze dzień po piku owulację, więc jak dzień po piku będą seksy to się złapiesz![]()
reklama
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 034
Dziewczyny, potrzebuję się wygadać...
Dzisiaj jestem w 23 dniu cyklu, moje cykle trwają zwykle 27–28 dni. Wiem, że testować miałam dopiero od jutra... ale nie wytrzymałam. Zrobiłam dzisiaj test ciążowy i owulacyjny – ciążowy oczywiście z czystą bielą, LH 0.10... Już czuję, że to znowu nie ten miesiąc.
Temperatura w pochwie spadła z 37,2, a na czole też spadek – do 36,8. Czuję się załamana.
Nie radzę sobie z tym psychicznie. Najgorsze, że mój mąż chyba też ma już dość. Dziś w złości powiedział mi, że może powinnam znaleźć sobie innego faceta… Serce mi pękło.
Do tego te komentarze od rodziny: „przestańcie o tym myśleć, to się uda”... Ale jak przestać, kiedy każdy cykl to nowe nadzieje i potem kolejny zawód.
Jak Wy sobie z tym radziłyście? Czy miałyście momenty, że już nie dawałyście rady psychicznie? Jak się podnosiłyście?
Przepraszam za chaos... po prostu musiałam to z siebie wyrzucić.
Pisałaś, że robiliście wszystkie badania. Jakie to były badania?
Bo tych badań szczególnie w immunologii jest tak dużo, że jestem zaskoczona, że faktycznie wszystko jest zbadane.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 139 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 186 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 116 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 155 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 177 tys
Podziel się: