reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

Dziewczyny, czy Wasi faceci też są tak…niezaangażowani w starania..? Już mi brakuje cierpliwości, bo i śledzenie płodnych, zdrowe jedzenie, suple, pamiętanie o wizytach u lekarza… wczoraj byliśmy u nowego lekarza na pierwszej wizycie i zlecił nam badanie kariotypów i wiem że jak ja się tym nie zajmę to wybierzemy się może za pare tygodni…
Ehhh, jakoś tak mnie zasmuciło to dzisiaj 😭
nie wiem czy niezaangażowani, ale mój robi tylko to co ja mówię / każę. Wszystko robi bez mrugnięcia okiem, ale to ja jestem kapitanem tego statku 😂
 
reklama
Dziewczyny, czy Wasi faceci też są tak…niezaangażowani w starania..? Już mi brakuje cierpliwości, bo i śledzenie płodnych, zdrowe jedzenie, suple, pamiętanie o wizytach u lekarza… wczoraj byliśmy u nowego lekarza na pierwszej wizycie i zlecił nam badanie kariotypów i wiem że jak ja się tym nie zajmę to wybierzemy się może za pare tygodni…
Ehhh, jakoś tak mnie zasmuciło to dzisiaj 😭
moj idzie na badania ale to ja umawiam, większość ja ogarniam
 
nie wiem czy niezaangażowani, ale mój robi tylko to co ja mówię / każę. Wszystko robi bez mrugnięcia okiem, ale to ja jestem kapitanem tego statku 😂
Ahoj kapitanie, u nas dokladnie tak samo, chociaz krzywił sie niemiłosiernie na saszetke wieczorna od fertilme, mówiliśmy na nią warzywka i chcial nawet nią kwiatki podlewac..
 
to ja mam wrażeniie, że właśnie w pokoleniu naszych rodziców dużo dzieci było normalne, a wśród ludzi w naszym wieku i młodszych to jest potępiane bo "jak masz tyle dzieci to nie możesz każdemu zapewnić full uwagi / finansów / etc"
Oj zdziwiłabyś się ile przykrych komentarzy w tamtym czasie słyszałam.był czas że dosłownie wstydziłam się tego że mam tyle rodzeństwa.kiedys nie było 800+ i tych wszystkich dodatków,a sądzę że moi rodzice radzili sobie świetnie.a i nawet nauczycielki sobie nieraz nie szczędziły komentarzy.teraz znów większość osób komentuje takie rodziny,że właśnie dla 800+ ktoś ma więcej dzieci.bardzo to jest krzywdzące
 
Ja sobie założyłam, że jeśli nie ten cykl to jadę z ebookiem od Akademii Płodności.. bo jedzenie ponoć dużo daje.
Tak, jedzenie to życie 😌 oczywiście jeśli nie ma innych problemów jak najbardziej zadbać o dietę i wspomóc się pewnymi produktami. Jestem technikiem żywienia (nie po studiach) nie mam ogromnej wiedzy, ale co nieco wiem. Za to mam znajomą dietetyk kliniczną, która też pomogła zajść w ciążę kobietom, a sama niedawno poroniła w 8tc, także mimo że świetnie się odżywia razem z mężem ( szczególnie dieta przeciwzapalna) też im nie wyszło. Jednak wiadomo, że my już szukamy pomocy wszędzie i to zrozumiałe. Na pewno warto spróbować zmienić sposób odżywiania lub dodać coś do swojej diety 🥑 takie ebooki są bardzo pomocne także super 👏🏼
 
to ja mam wrażeniie, że właśnie w pokoleniu naszych rodziców dużo dzieci było normalne, a wśród ludzi w naszym wieku i młodszych to jest potępiane bo "jak masz tyle dzieci to nie możesz każdemu zapewnić full uwagi / finansów / etc"
Tutaj muszę się w sumie trochę zgodzic.przy tylu dzieciach nie da się zapewnić full uwagi i finansów.ale moi rodzice mieli podejście żeby dać komuś wędkę a nie rybę.i jestem im za to wdzięczna bo dzięki temu wiem że do wszystkiego do czego doszłam w życiu to tylko i wyłącznie pracą własnych rąk.chcialam iść do pracy w wakacje,tata nawet mnie do niej codziennie zawoził i odbierał (specjalnie musiał wstawać wcześniej żeby zdążyć przed swoją pracą).nie chciałabym mieć podanego wszystkiego na tacy,bo wtedy takie rzeczy mniej się docenia.ale to tylko moje podejście 😁
 
reklama
Do góry