Kasia a moze dalas mu ostatnio cos nowego do jedzenia? I moze po prostu przez noc tak reaguje na nowe? Albo zmiana proszku do prania, moze cos go gryzie i swedzi? A moze masz temperature za wysoka w nocy? Albo odwrotnie, za niska? My kupilismy nawilzacz powietrza, bo bylo za sucho i Natalce zle sie spalo i widze, ze teraz jej sie lepiej spi. No i nam tez. Albo moze za duzo spi w ciagu dnia i zwyczajnie w nocy nie chce mu sie spac tak w ciagu Dlugo? Tak mysle, co ewentualnie mogloby to byc, skoro nie widzisz zadnych objawow fizjologicznych.
Co do zabkow to Natalka tez slini sie jak dzika i wszystko chce gryzc. Kupilam szczoteczke na palec taka w rossmanie i tym jej masuje dziaselka i widze, ze jest troche ulgi.
Mamamilka biedna jestes, ze nie chce pic. Natalka tez początkowo nie chciala, a potem jakos sie nauczyla. Ja dopajalam koperkiem jak byly silne kolki, moze dlatego szybko nauczyla sie pic cos innego niz piers. Powiem Ci, ze Natalka tez nie chce jabluszka ze sloiczka, sok jablkowy a i owszem, ale tez z hippa bio, inne sa kwasne i jej nie smakuja. Najmniej jej smakuja bobofruty, najbardziej hipp i gerber. Zobacz co Tobie najbardziej smakuje i to podaj Miloszkowi. Gdzies wyczytalam, ze dzieci lubia to co my i chyba cos w tym jest. Jak mi cos nie smakuje to Natalce tez i odwrotnie, jak mi smakuje to jej tez. Ja wszystkiego probuje przed podaniem.
Trzymam za Was kciuki dziewczyny.