reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Tak wiem chciałam dodać właśnie ze tez badalismy pod tym kątem niby czysto ale dostaliśmy profilaktycznie odrobaczanie od lekarza.... no nic czekam na wizytę mam nadzieje ze wkoncu znajdą przyczynę ....
W necie lista przyczyn bardzo długa:
 
Mój brat bierze udział w konkursie o namiot. Jakby któraś miała ochotę go wesprzeć ☺️ ma mi dzieci zabrać pod ten namiot- więc same rozumiecie 😜

Już jest w finale, na razie drugi

Należy wykonać tylko dwa proste kroki :p

1. Wystarczy skomentować mój komentarz swoim nickem z serwisu Youtube, który znajduję się w poście:


2. Oraz abyś zostawił/a subskrypcje na kanale który dodał film.


Tylko osoby które wykonają obydwa kroki są brane pod uwagę.
 
Hej dziewczyny.
Chodzę do szkoły.. Egzaminu zaliczyłam.. Chce zostać opiekunem medycznym.. Szkoła mi pomaga.. Ludzie mnie nie znają więc nie wiedzą co mnie spotkało. I takie coś mi pomaga.. Nie tłumacząc się nikomu np jak jestem uśmiechnięta.. Nauka mi pomaga zająć głowę.. Myśli.. Oskarek wciąż mi się śni.. Jeden sen na wiele sposobów.. On.. Moja wiedza ze on odejdzie.. I moja bezradność.. I ten bol.. Każdej nocy wraca ten bol.. Nadal borykam się z atakami paniki.. Boje sie aut.. Sama też nie jeżdżę... Ciągle w sobie czuje strach.. Ciągle się czegoś boje.. Chodzę na psychoterapię.. Leków żadnych nie mam i nie chce mieć.. Na cmentarzu nie byłam.. A to już minęło 6miesiecy.. Ludzie mówią że czas ukoić rany.. Wątpię.. Nadal się z tym nie pogodzilam.. W dzień żyje jak normalny człowiek.. Tylko ze z ogromnym rozdartym sercem.. Nic nie pomaga na ten bol.. Nie da się go ani na chwilę złagodzić.. Da się tylko nie myśleć.. Ale czuć się czuje ten bol.. Nadal moje życie kręci się jak by żył.. Sprzątam mu w łóżeczku z nadzieją jak by miał wrócić.. Wszystko na niego czeka.. Ubranka.. Kosmetyki.. Łóżeczko.. Bujak.. Wszystko jest tak jak w tym dniu kiedy Bóg mi go zabrał.. Szymon nadal śpi z jego kocykiem i zdjęciem.. Szymon gdy widzi małe dziecko odrazu wraca do tego ze wygląda jak Oskarek.. Albo masz Oskarek też taki był.. Nadal zadaję pytania.. Mamo a dlaczego.. A ja wkolko bronię Boga ze tak chciał mimo że jestem na Boga zła.. Czuje nadal żal do niego.. Jak mógł..
Nadal jest ciężko.. Nie wiem czy kiedykolwiek będę żyć normalnie.. Bez bólu czy strachu.. Mam depresje silną depresję.. Wiem se nigdy nie będzie tak samo.. Nigdy już nie będę szczęśliwa tak jak w tedy gdy on był z nami:/ mogę tylko z tego wyciągnąć wnioski.. I pomoc innym.. dlatego ta szkoła.. Chce pomagać mamą w tej sytuacji co byłam ja.. Zrobię szkole i zobacze co dalej..
 
Hej dziewczyny.
Chodzę do szkoły.. Egzaminu zaliczyłam.. Chce zostać opiekunem medycznym.. Szkoła mi pomaga.. Ludzie mnie nie znają więc nie wiedzą co mnie spotkało. I takie coś mi pomaga.. Nie tłumacząc się nikomu np jak jestem uśmiechnięta.. Nauka mi pomaga zająć głowę.. Myśli.. Oskarek wciąż mi się śni.. Jeden sen na wiele sposobów.. On.. Moja wiedza ze on odejdzie.. I moja bezradność.. I ten bol.. Każdej nocy wraca ten bol.. Nadal borykam się z atakami paniki.. Boje sie aut.. Sama też nie jeżdżę... Ciągle w sobie czuje strach.. Ciągle się czegoś boje.. Chodzę na psychoterapię.. Leków żadnych nie mam i nie chce mieć.. Na cmentarzu nie byłam.. A to już minęło 6miesiecy.. Ludzie mówią że czas ukoić rany.. Wątpię.. Nadal się z tym nie pogodzilam.. W dzień żyje jak normalny człowiek.. Tylko ze z ogromnym rozdartym sercem.. Nic nie pomaga na ten bol.. Nie da się go ani na chwilę złagodzić.. Da się tylko nie myśleć.. Ale czuć się czuje ten bol.. Nadal moje życie kręci się jak by żył.. Sprzątam mu w łóżeczku z nadzieją jak by miał wrócić.. Wszystko na niego czeka.. Ubranka.. Kosmetyki.. Łóżeczko.. Bujak.. Wszystko jest tak jak w tym dniu kiedy Bóg mi go zabrał.. Szymon nadal śpi z jego kocykiem i zdjęciem.. Szymon gdy widzi małe dziecko odrazu wraca do tego ze wygląda jak Oskarek.. Albo masz Oskarek też taki był.. Nadal zadaję pytania.. Mamo a dlaczego.. A ja wkolko bronię Boga ze tak chciał mimo że jestem na Boga zła.. Czuje nadal żal do niego.. Jak mógł..
Nadal jest ciężko.. Nie wiem czy kiedykolwiek będę żyć normalnie.. Bez bólu czy strachu.. Mam depresje silną depresję.. Wiem se nigdy nie będzie tak samo.. Nigdy już nie będę szczęśliwa tak jak w tedy gdy on był z nami:/ mogę tylko z tego wyciągnąć wnioski.. I pomoc innym.. dlatego ta szkoła.. Chce pomagać mamą w tej sytuacji co byłam ja.. Zrobię szkole i zobacze co dalej..
Z całego serca życzę Ci żeby u Was zaświeciło słońce, zawitał spokój . Przeszłaś bardzo wiele, nadal przechodzisz naprawdę mam nadzieję że los Ci to wynagrodzi i pomoże zrozumieć. Ściskam bardzo mocno . Pisz czasem co u Ciebie bo mimo że nie jestem majowa mama ale od początku śledzę Wasza historię i bardzo często zaglądam czy dałaś znać co u Was 🙂
 
reklama
Jesteśmy po wizycie u alergologa. ...
Powiedzieli mi ze takie wysokie ige (1080) jest ok 😧 i ma troszkę atopowa skórę wiec to napewno od tego ....kurde aż mi się wieżyc nie chce żeby lekko naprawdę lekko sucha skóra dawała takie wysokie ige przy braku alergi na cokolwiek. Pytam się czy możemy zrobić jakąś diagnostykę szerszą aby jednak być pewnym ze to jest ok to powiedzieli mi ze nie ma takiej potrzeby. ... no tak więc teraz to już nie wiem co robić boje się ze w przyszłości okaże się że coś zaniedbałam... zrobiłabym jakieś badania ale nie bardzo wiem jakie .. bo robiliśmy alergie skórne z krwi ige Igg tsh próby wattobowe morfologię pasozyty i wszysko ok. Ręce opadają.
 
Do góry