reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Majóweczki 2008

Dzięki wszystkim za wsparcie, mam nadzieję, że nam się wszystko ułoży na spokojnie w domu...!

Iwonka a propos przedszkola to ja się właśnie zastanawiam czy teraz Maksia nie zapisać gdzieś - może do jakiegoś żłobko-przedszkola.Wczoraj znalazłam na sieci wzmiankę o takiej placówce (dla dzieci od 3 miesięcy do 4 lat) na Zaciszu Strona G
 
reklama
No i mi ucięło posta. Zastanawiam się czy to fajne miejsce, można tam zapisać dziecko na część dnia np. do 13. Chyba się przejadę zobaczyć. Ale i tak nie wiem czy nie lepiej znaleźć opiekunkę... tylko o dobra opiekunkę jest bardzo ciężko szczerze mówiąc.
 
Witam wszystkie majóweczki :)
Kamilka wszystkiego najlepszego zycze.
Iwonka, niesia co do przedszkola to nie mam jeszcze wlasnych dzieci ale z mojego doswiadczenia wam powiem, ze chodzilam kilka lat do przedszkola i bardzo milo to wspominam. Syn znajomych,ktory jest jedynakiem i nie chodzil do przedszkola a kontakty z rowiesnikami to tylko w piaskownicy itp moim zdaniem wyrosl na egoistycznego dziwnego dzieciaka.Moja najlepsza przyjaciolke w przedszkolu poznalam.
Ola mam nadzieje,ze niedlugo sie zacznie dobrze ukladac z mezem dziecmi i tesciami..Ja w zielonce mam meza jego siostre i tesciow i na sama mysl ze mam z nimi znowu mieszkac az mnie skreca.A ty masz jeszcze pasierba dodatkowo.Podziwiam Cie, ze wytrzymujesz.Bo ja przez reszte rodzinki nie raz juz o rozwodzie myslalam.Przez to jak sie mieszali w nasze zycie.
 
Iwonka, niesia co do przedszkola to nie mam jeszcze wlasnych dzieci ale z mojego doswiadczenia wam powiem, ze chodzilam kilka lat do przedszkola i bardzo milo to wspominam. Syn znajomych,ktory jest jedynakiem i nie chodzil do przedszkola a kontakty z rowiesnikami to tylko w piaskownicy itp moim zdaniem wyrosl na egoistycznego dziwnego dzieciaka.Moja najlepsza przyjaciolke w przedszkolu poznalam.
mm81 ja jestem dokładnie tego samego zdania. Ja też wychowałam się w żłobkach, przedszkolach, świetlicach szkolnych i bardzo sobie to chwalę. Moja Oliwka strasznie rwie się do dzieci i nie ważne czy je zna, czy nie. Ostatnio na ulicy wzięła całkiem obcą dziewczynkę za rączkę i mówi: "oć dzidzia":tak:. Żal mi serce ściska jak widzę jak Mała błąka się po domu bo nie ma się z kim bawić. Dlatego ciągle chodzi za mną i nie dziwię się temu. Tak więc ja jestem jak najbardziej za przedszkolem :tak::tak:. Jedyny chyba minus to taki że częściej dziecko będzie przynosiło wirusy do domu:-(.
 
Z tymi chorobami to prawda.Moja kolezanka od ponad roku pracuje w przedszkolu i od tego czasu co chwile chodzi pociagajaca.Wiekszosc rodzicow nie przestrzega zakazu przyprowadzania chorych dzieci do przedszkola.
Ale i tak uwazam,ze kontakty z tak duza iloscia rowiesnikow sa niezastapione.
 
Kamilka87 Ty juz masz za soba ślub, ja za trzy tygognie bede przezywała stres, ale mysle ze to taki miły stresik :-)

Mam pytanko: czy któras z Was idzie w tym tygodniu do lekarza? Bo ja ide we wtorek i chcialam wiedziec czy jest ktos jeszcze?
 
Witajcie majóweczki poczytuje Was troszkę ale jakoś mi pisanie nie idzie za bardzo mi jakoś mam ciężkie dni zarówno psychicznie i fizycznie może niedługo przejdzie i nabiorę do wszystkiego dystansu:tak::tak:poza tym do wszystkich którym dokuczają bóle głowy to zazdroszczę Wam dwudniowych akcji mnie główka nie odpuszcza od ponad miesiąca co do rad jak sobie z tym radzić to moja pani neurolog poleca spacerek, drzemkę, masaż karku, kąpiel byle nie gorącą a w ostateczności apap mam nadzieję że którejś z Was to pomoże mnie niestety nic z tego nie przynosi ulgi albo jeśli juz to tylko bardzo chwilową
Ola współczuje tak ogólnie bo napewno sama przeprowadzka dla Ciebie trudna a jeszcze małż wszystko utrudnia :-( ściskam cieplutko:tak::tak:
Kamilko spóźnione odrobinkę ale płynące prosto z serduszka życzenia z okazji Ślubu życzę Wam żebyście zawsze umieli znaleźć drogę do siebie i mimo różnych życiowych burz zawsze świeciło Wam słonko :tak::tak:
Iwonko ja rozumiem Twoje rozterki do przedszkola bo choć ogólnie to miło wspominamy przedszkola to jednak wielka rewolucja dla takiego dzieciaczka i nagle znajduje sie w kompletnie nowym miejscu bez mamy ale wiem że Ty dobra mamusia jesteś i wybierzesz najlepszy moment dla Vanesski na ten nowy świat:tak::tak:
Anusia ten stresik przedślubny potem zawsze wspomina się z uśmiechem :tak::tak: ja się mogę przyznać że w Kościele byłam tak zestresowana że nie słyszałam co sama powtarzam po księdzu z przysięgi :-D
 
Ja nie mowilam ze wcale nie mam zamiaru oddac dziecka do przedszkola,a sama tez uczeszczalam do zlobka jak i przedzszkola jako dziecko choc ja do dzis pamietam placz swoj,tyle ze ja i o 5 rano juz tam czesto bylam......ale to nie byl powod ktory ja wymienilam.
OlaK fajne to miejsce ale jak dla mnie za drogo..................
 
reklama
Witajcie dziewczynki

Kamilko - Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, najważniejsze, że uroczystość się udała, wszyscy zadowoleni :-):-)

Olu - Życzę Ci z całego serducha aby sytuacja się ułożyła i z teściową i mężem. Trzeba być dobrej myśli

Puchatko - bardzo współczuję Ci tego bólu głowy, ja cierpiałam na to w ciąży z oliwką ale mi pomagała kawusia z rana, po prostu miałam za niskie ciśnienie. Oby Ci jak najszybciej mineło

Iwonko - Rozumiem Twoje dylematy przedszkolne, ja dopiero oddaję oliwcię w wieku 3 lat, tylko zapiszę ją wcześniej, ponieważ u nas chroniczny brak miejsc niestety :crazy:

A u nas dzisiaj teściowie byli na obiadku, nagotowałam się trochę, ale chciała podziękować teściówce ponieważ nam nowe drzwi do mieszkanka kupuje :-). I powiem Wam że nie widziałam się z nimi prawie miesiąc i było miło:tak: Najważniejsze wizyty z umiarem he he he ;-);-)

Spadam lulać kolorowych snów majóweczki
 
Do góry