reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Majóweczki 2008

Dzień dobry:-)

Dotkass sto lat, sto lat:-):-):-).

Ja ogólnie niewyspana, ale dziwnie zadowolona:sorry2:. Od 3 do 6 nie spałam, bo nie chciało mi się już spać:confused:- wariqtka zamiast korzystać z ostatnich leniwych dni i nocy:sorry2:.

A co do pozycji spania maluszków, to mała dzisiaj rozwaliłą się między nami prstopadle z głową lekko na północ i na brzuchu. A rano miała głowę lekko za łóżkiem, bo jakimś cudem się przemieściła:confused:.

Jade dzisiaj do miasta, w końcu odbiore karte z banku, w końcu zapiszę się na egzaminy państwowe i w końcu zobaczę co w pracy słychać przed moim powrotem.


A z lepszych wiadomości, to taka że nie kupimy dla mnie autka, bo....będę jeździć naszą laguną. M jednak będzie musiał kupić auto jak założy działalność. Na razie jakieś małe dostawcze, a później może jakiegoś większego busa. Ciesze się, ale też mam pietra, bo jak przerysuję albo stukne w coś to M mi zrobi kuku:szok::-p
 
reklama
Dotkass WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN :-)
blomst20%281%29.gif



 
STO LAT DOTKASS!!

Słyszałam o tym chłopcu.
Efekty braku rozmowy z dziećmi. Ja pochodzę z mocno religijnej rodziny - co po mnie chyba bardzo widać;-)- no i moja mama wyszła z założenia, że seks będzie dopiero po ślubie, czyli nie musi rozmawiać z córkami na ten temat. U mnie w szkole było ze 2 lekcje wychowania seksualnego i coś mi w głowie zostało.
a tak w nawiązaniu: często oglądam tvn24 i ostatnio była rozmowa właśnie na temat wychowania seksualnego. zaprosili dwie skrajności: święto... najfeld i pochrzanioną senyszyn. oj działo się działo :-)

keyko my takżę musimy kupić nowe auto. na razie, dopóki nie jeżdzę zbyt dobrze, będziemy mieli to, a potem mamy już upatrzone.. tzn NM ma upatrzone. Jak dla mnie jest samochód za duży. ale on chce.

 
Dzień dobry. Co do mężów... Mój też do tych nalepszych nie należy, ale czasu się nie cofnie już.

Pozatym to Dotkass:
Sto lat, sto lat niech żyją, żyją nam
Sto lat, sto lat niech żyją, żyją nam
Jeszcze raz, jeszcze raz
Niech żyją, żyją nam
Niech żyją nam.
 
Witam :tak:
Dotkass :tak: ja tez moglam gadac z reszta do tej pory moge rozmawiac z mama o wszystkim zastanawiam sie jak to bedzie z malym czy to ja czy M bedzie o takich rzeczach rozmawiac no i wiadomo jak chlopaki do tego podchodza
ja myślę iż im wcześniej tym lepiej heheh ale mówić o tym :tak: mój 8letni Wiktor wie co należy robić aby zaplanować czas i pojawienie dzieciątka hihhiz Konradem na ten temat nie rozmawiałam prosiłam aby mój R z nim porozmawiał jakoś od 3 lat nie miał czasu... :-(a teraz jest w tak głupim wieku że wogóle porażka z czymkolwiek...

Ja też uwielbiam rzeczy czerwone a jeszcze bardziej bordowe ;-)

Dotkass spełnienia najskrytszych marzeń i unormowania pożycia małżeńskiego ;-)
 
Wiktoria -A Ty jak długo karmiłas piersią?

Pozatym to mam do Was pytanko: Jak często kąpiecie swoje Maluchy? Bo ja co drugi dzień.

Ja kapie co drugi dzien teraz:tak:glowke myje 1-2 razy w tyg bo nie ma za bardzo co.Pediatra w Pl powiedziala zeby myc zadko bo ich malo a myciem oslabiamy wloski:szok::tak::-)


Pierwszy raz słyszę, że jak ma się zgagę to dziecko będzie miało czuprynkę :confused::confused::confused: Ja nie miałam, a włoski i tak były :tak:

A tak z prywaty - od kilku dni mój mąż mnie tak wk..., że chyba wyjdę i nie wrócę. Znowu ciągle o coś się żremy, on ciągle ma jakieś pretensje. Wczoraj już przegiął na maxa jakimiś głupimi insynuacjami jakobym miała w pracy kochanka. K..., nie pracuję - źle, pracuję - jeszcze gorzej. To niech zapierdziela na dwóch etatach, ja chętnie zajmę się mała!!! Nieuzasadniony brak zaufania z jego strony zawsze był u nas ogromnym problemem. Czemu ja go nie olałam jak był jeszcze na to czas?

To dosc popularne ze zgaga tzn wloski ale widac sie nie zawsze sprawdza:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
Moj G tez czasem do passji doprowadza ale po ostatniej rozmowie szybko cos robi zeby rozladowac sytuacje:sorry2::-D:-D:-D:-D

No ja sobie nie wyobrażam...pytają się tego chłopca jak sobie wyobraża życie finansowe- a on się pyta co to takiego, więc pytają skąd weźmie pieniądze...i co mógł odpowiedzieć..."nie wiem". Podobno był to jego pierwszy raz, a no i podobno kilka razy nocował u tej dziewczyny za zgodą rodziców, nawet mundurek do szkoły miał u niej :szok:. Ja też dość wcześnie zaczęłam nocowanie u mojego R i ogólnie sex, ale nie aż tak :no:. U mnie było tak i jest do tej pory że z Mamą mogę rozmawiać o wszystkim, jak zaczęłam współżycie od razu powiedziałam o tym Mamie i poszłyśmy do ginekologa po piguły...prawda jest taka, że "zakazany owoc lepiej smakuje", a "na złość Mamie (można) odmrozić sobie uszy"

Widze na codzien to gowniarstwo jak tu sie nosi,to szok.Niektorzy jak by mogli to by na ulicy sie bzykali:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:jak ubrane to juz w ogole:baffled:
Co do tego chlopca to G nie wierzy ze jest ojcem bo nie sadzi ze w jego wieku mozna miec erekcje:szok::szok::szok:ale jakos mial.Teraz mowia ze miala 8 chlopcow:szok::szok::szok: ja na jej miejscu ze wstydu bym padla ale oni tutaj tak sa chowani,kazdy sobie sam i maja gdzies to co inni mysla rowniez nie licza sie z innymi:no::no::no::no::no:

Witam:-)
U nas bez zmian,znow wiercenie i znow z nami spal.Nie wiem co jest ale kiedy go biore,klade na siebi e lub obok to spi,odkladam do lozeczka odrazu sie budzi i placze:baffled::confused::confused::confused::confused:
G jest tez wnerwiajacy ale malym sie zajmuje,wstaje tez w nocy i rano go bierze.Dzis zaczynal prace o 9ej wiec wzial go:tak::-):-)ale i tak juz po spaniu,teraz budzi sie przed 7mą to juz norma:baffled::baffled::baffled:

Dotkass wszytskiego najlepszego,zdrowka i spelnienia Wszystkich Marzen:tak::tak:milego dnia:-)


Widzialyscie ten karambol i wypadek smiglowc??ale tragedia:-:)-:)-(
 
Witam się i ja. wcześniej Was czytałam ale mała mi kompa wyłączyła i nie zdążyłam odpisać:sorry2: Tak w ogóle to cięzko mi teraz was czytać bo mała jest taka absorbująca że szok. Co siądę do kompa to zaczyna kwękać i wisieć przy nogach:szok: Staram się jak mogę być na bierząco ale Wy tyle produkujecie że szok.

Co do mycia małej to kąpiemy codziennie a główkę 2 razy w tygodniu.

Co do tych gówniarzy zaciążonych to szok. Ja się tylko boję o to czy uda mi się porządnie wychować mojego szkraba. Teraz to jest ciężej z tym niż kiedyś. Rodzice jakiś większy posłuch mieli. Ja mam mieszkanie naprzeciwko szkoły i jak widzę gówniarzy z podstawówki z papierochami lub poiwskiem w ręku to mi się coś robi. Nie wiem czy to wina rodziców czy wpływ innych.


Dotkass przyjmij i ode mnie kwiatuszki:tak:
 
dziubek, ja też mam szkoły obok, podstawówkę z jednej strony a z drugiej średnią szkołę- masakra, czasem to aż strasz przejść...:no:. Mi się wydaje, że duży wpływ ma otoczenie, ale tu powinno zadziałać dobre wych dzieci przez rodziców, ale rodzice teraz wolą robić tzw karierę i brakuje im czasu na rozmowę z dzieckiem i myślą, że miłość i rozmowę zastąpią kasą, która dają bez opamiętania, nie zastanawiają się, że szacunku do pięniądza też trzeba nauczyć jak i wydawania i oszczędzania. Coż rodzice sami sobie robią krzywdę, co pokaż bieg czasu. Są co prawda wyjątki...jak siostrzeniec mojego R np., ojciec jego ma kasy jak lodu, a jednak nie jest "bananowym dzieciakiem" który myśli, że mu się wszystko należy, jasne że ma fochy, ale to norma, ważne że szacunek do starszych zachowany :tak:
 
reklama
Co do tych gówniarzy zaciążonych to szok. Ja się tylko boję o to czy uda mi się porządnie wychować mojego szkraba. Teraz to jest ciężej z tym niż kiedyś. Rodzice jakiś większy posłuch mieli. Ja mam mieszkanie naprzeciwko szkoły i jak widzę gówniarzy z podstawówki z papierochami lub poiwskiem w ręku to mi się coś robi. Nie wiem czy to wina rodziców czy wpływ innych.
i jedno i drugie.
kiedyś było tak, że wiedziałaś, że jak cię starzy z piwem, papierosem czy jakimiś prochami złapią, to ci tak tyłek stłuką, że będzie czerwony :-)(nie jestem zwolennikiem bicia dzieci, ale czasem jak widzę takich smarkaczy po 13lat dewastujących coś, to jak bym była ich rodzicami, jakbym złapała za łep i zlała, to by 3 dni "nie mógł usiąść. mam nadzieję, że moja taka nie będzie)
a teraz masz bezstresowe wychowanie. do tego rodzice nie mają czasu i proszę widać efekty.
 
Do góry