reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>Mała czarna - P L O T Y<<<<

Dziewczyny,
dziś pojawi się dużo fajnych wątków. Wszystko co związane z naszym wyglądem jest przecież fascynujące...czyż nie? :rofl2::rofl2:
 
reklama
Witam!!!
chyba je jako jedyna teraz popijam kawke??;-) no u mnie 16 wiec opoznienia nie ma tak jak w sobote:-D:-D:-D

Mikimauro nie znam sie i nie pomoge......nigdy takiego czegos nie uzywalam:sorry:
 
mikimauro ja w zyciu nie uzywalam takich pasow chociaz raz w zyciu po pierwszej ciazy probowalam sciagacz na brzuch po porodzie i nie moge poniewaz wszysto co na brzuchu sciska dusi mnie i nie moge oddychac:no:
a o tych wszytskich pasach co wymmienials slyszalam ze one nie maja byc wygode tylko masz ladnie w nich wygladac :sorry:
 
mikimauro ja w zyciu nie uzywalam takich pasow chociaz raz w zyciu po pierwszej ciazy probowalam sciagacz na brzuch po porodzie i nie moge poniewaz wszysto co na brzuchu sciska dusi mnie i nie moge oddychac:no:
a o tych wszytskich pasach co wymmienials slyszalam ze one nie maja byc wygode tylko masz ladnie w nich wygladac :sorry:
No bo właśnie, one są mega nie wygodne, a te majtochy to masakra, jak jakieś reformy babcine, ja tez nie moge tego nosić, dla tego pytam, może znacie jakąś firme która ma takie gadżety istnie idealne, nie ciagnące, nie przy parzające tyłka, nie zwijające się....
 
Ewelcia- poczeekaj, ja tez chce kawke teraz pic.
images

a ze to dzial o zdrowiu i urodzie to mam fajny dowcip o uzdrawianiu
Żona leży na łożu śmierci, jest naprawdę cieniutko.
Mąż przychodzi i pyta:
- Kochanie, co mogę jeszcze dla Ciebie uczynić przed Twoim odejściem?
- Chciałabym abyś mnie ten ostatni raz jeszcze przeleciał - mówi żona ostatkiem sił
- Ależ kochana, przecież Ty tego nie wytrzymasz!
- Nie martw się jakoś sobie poradzimy.
Kochali się a potem poszli spać.
Rano mąż zatroskany, czy żona jeszcze żyje idzie do jej pokoju, żony nie ma...
Idzie do kuchni, a żonka krząta się cała w skowronkach, ani śladu choroby!
- No... ale jak to się stało?
- Kochany, seks z Tobą mnie uzdrowił, czuję się wspaniale!
Mąż poszedł do siebie do pokoju i gorzko zapłakał Żona podchodzi i pyta:
- No co Ty kochanie, smucisz się, że wyzdrowiałam?
Na to mąż łkając:
- Nie, to nie to. Pomyślałem sobie ilu ludzi mogłem uratować: babcia, ciocia, wujek Roman ...
_________________
 
reklama
No to witam rano na herbatce :-) Dziewczyny wybieracie się gdzieś na Sylwka? Ja nie ale z chęcią bym pooglądała jakie ładne kiecki Wasze...na Was :-)
 
Do góry