reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mali odkrywcy ...

reklama
Monika no to połowa drogi w sztuce komunikacji przebyta, gratulacje:-):-)
A Kajtos to raczej pełza do tyłu, trudno tą czynność określić.
 
No to teraz my sie chwalimy:-)
Misia od miesiaca przewraca sie na brzuszek i jest jak wanka wstanka...ja ja na plecy a ona fik i juz na brzuchu...tyle ze juz w druga strone nie umie i jak jej sie znudzi to jest ryk:baffled:

Nie raczkuje do przodu ale wedruje po okregu;-) oczywiscie w pozycji na brzuchu.

nozki wklada do buzi od jakis 3 miesiecy.

gaworzenie raczej kiepsko jej idzie, tj. ciagle gada ale raczej sa to rozne dzwieki a nie sylaby...jedyne co umie mowic swiadomie to NE jak cos jej nie pasuje (to szybko zalapala..hehe).

jeszcze nie siedzi samodzielnie.

jest najpogodniejszym dzieckiem pod sloncem. wciaz sie smieje i to jest najwspanialszy wyczyn:-D
 
Martitka-moj siostrzeniec (tez czerwcowkowe malenstwo) robi tak samo. Jak kladziemy z siostra dzieciaczki w jednaym miejscu, to Piter na lapkach sie odsuwa i wedruje do tylu tak dlugo az go cos zatrzyma :-) Gratki! Strasznie to zabawne.
Fantazja-moja jest na podobnym poziomie rozwiju. Tez najbardziej w swiecie uwielbiam jak sie smieje.:tak:
Chociaz ostatnio nic nowego sie nie pojawilo (procz kataru:baffled::wściekła/y:).
 
Wielkie gratki dla małych/wielkich odkrywców!!
U nas też wędrowanie do tyłu, za pomocą pelzania jest :)
Jakub juz tak sprawnie siedzi, ze zaczynam opuszczać go na kilka chwil...siedzi sztywno i w takiej pozycji świetnie bawi się zabaweczkami...
No i nowość... co prawda sam nie wstał ale sam stoi :)
Zdjęcia mam duże i nie chce mi się wklejać...ale są dostępne na blogu...zapraszam!!
 
Zosia też miała etap raczkowania (znaczy chodzenia tyłem). Najlepszym sposobem na zabezpieczenie jej przed przemieszczeniem w nieodpowiednie miejsce było umieszczenie jej nóżek po dwoch stronach pałąka od maty :-D
 
reklama
powiem ci że nawet nie. bo przecież dziecko (przynajmniej u nas tak było) wcale nie chce iść do tyłu tylko do przodu. tyle że mu nie wychodzi. zoska po prostu zjezdzala na rekach i zamiast blizej upragnionej zabawki to byla coraz dalej.
 
Do góry