no to teraz coś z innej beczki...
czy Wasze dzieci zawsze drą ryja na spacerze
bo moja zawsze
i ja zamiast się od stresować i chociaż poodychać świeżym powietrzem to zawsze jestem wk urwiona na maxa dodam tylko że zawsze jest najedzona (bo daje jej cyca przed wyjściem), jest przebrana i ubrana stosownie do temperatury panującej na dworze
a może nadmiar świeżego powietrza ją wnerwia
czy Wasze dzieci zawsze drą ryja na spacerze

bo moja zawsze

a może nadmiar świeżego powietrza ją wnerwia
