Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

[JaMamma]

Iza o 7:30 jejku aż ciarki mnie przeszły! Jutro zobaczysz maluszka Niesamowite!
Agula, Julka nie chodziła do żłobka poszła dopiero do przedszkola druga córeczka też nie będzie chodziła do żłobka ale z tego co czytam przedszkolak coś przyniesie ... Mam już mętlik z tą szczepionką. Zapytam pediatrę.
Ja na ospę nie szczepię. Chociaż, właśnie mi się przypomniało PONOĆ muszę doczytać na stronie NFZ od zeszłego roku szczepiona na ospę jest refundowana tzn w ramach ubezpieczenia i nie trzeba płacić. A odnośnie rotów i pneumokoków to już nie obejmuję tematu, co czytam to "inna opinia" zapytam pediatrę. I z tego co czytam radzą na pewno pneumokoki o rotku w zasadzie mniej się apeluje i pisze

 

[Agula80]

Spadam do pracy, miłego dnia wszystkim! Łeb mi pęka po tej glukozie, mam cukrzyce na 100

 

[fioletowa]

IiM łał to juz wkrótce
heh a ja na 7 do labo

JaM szczepiłam na wszystko -pneumokoki, rota... teraz chcę zaszczepić na ospę jak będzie zdrowy - o ile zdążę, bo w podstawówce jest ospa, a dzieci od nas z przedszkola mają rodzeństwo w tej szkole, zobaczę jak nie złapie to zaszczepię jak będzie cieplej

 

[Nikolaa]

Iza to za kilkanaście godzin już będziesz miała dzidzie w ramionach och zaciskam kciuki coraz mocniej

 

[my_sweety]

Mam pytanie do mamusiek które mają w domu przedszkolaki.
Będziecie szczepiły dzidziusia na pneumokoki ?
Czy któraś pytał już o to pediatrę ?

(my Juli nie sczepiliśmy, ponieważ pediatra powiedział, że skoro nie ma rodzeństwa w domu to można sobie darować, ale teraz drugie to chyba trzeba ... Z tego co czytałam, 1 dawka kosztuje jakieś 300 zł a trzeba dać trzy, chyba że po 2 rż to jedną ale to średnie rozwiązanie, bo z tego co czytam, dziecko najbardziej narażone jest właśnie do 2 rż)

JaM - jeśli drugi dzieciaczek chodzi do przedszkola, to malucha zaszczepiłabym na pneumokoki, rota i act HIB. Bo faktycznie nie ma potrzeby jeśli dziecko nie styka się z innymi rówieśnikami, czyli dopóki nie pójdzie do przedszkola. Mam przyklad teraz w rodzinie - niecały roczniak co chwila coś łapie od brata przedszkolaka.

Ospę młody przechodził jak miał 5 lat, całe przedszkole wtedy chorowało po kolei. Lepiej, żeby dzieciaczek przeszedł ospę w wieku przedszkolnym. Im później tym gorzej.

Ja zamierzam rozmawiać z naszą panią doktor, ale Piotrek już bardzo mało choruje, tak naprawdę największe nasilenie infekcji jest w wielu przedszkolnym, więc każdą szczepionkę bardzo rozważę.

 

[Nikolaa]

ja uciekam może jeszcze wpadnę wieczorkiem...na razie

 

[fioletowa]

sweety ja patrzę na szczepionkę na ospę, bo to z tym "małe dziecko łagodniej przechodzi" to różnie bywa... moja siostra miała ok 2 lat, jak była chora i było średnio fajnie, a mój mąż miał 30 lat jak przechodził i kurcze trzy krosty na krzyż... jak mi się uda zaszczepić młodego zanim złapie ospę to zaszczepię, jeśli teraz coś złapie w przedszkolu, to trudno jakoś to przechorujemy...

 

[my_sweety]

sweety ja patrzę na szczepionkę na ospę, bo to z tym "małe dziecko łagodniej przechodzi" to różnie bywa... moja siostra miała ok 2 lat, jak była chora i było średnio fajnie, a mój mąż miał 30 lat jak przechodził i kurcze trzy krosty na krzyż... jak mi się uda zaszczepić młodego zanim złapie ospę to zaszczepię, jeśli teraz coś złapie w przedszkolu, to trudno jakoś to przechorujemy...

Weź pod uwagę, że szczepienie nie daje pełnej ochrony i nie wyklucza zachorowania. Zawsze tak czy tak musisz dziecko na 2 tygodnie odizolować.

 

[fioletowa]

wiem, dlatego chcę to zrobić jak przestanie mi wszystko łapać - bo na razie to on z jednego kataru w drugi...

 

[my_sweety]

wiem, dlatego chcę to zrobić jak przestanie mi wszystko łapać - bo na razie to on z jednego kataru w drugi...

I zapewniam Cię, ze lata przedszkolne tego nie zmienią. To po prostu trzeba przeżyć. standardem u dzieci w wieku przedszkolnym jest średnio 8 infekcji rocznie. Za to jak Piotr poszedł do szkoły, to wszystko minęło jak ręką odjął.