ana_83
Mama Natalki
No to faktycznie caaala noc! Swietnie,moze idzie ku lepszemu!
Ja pamietam,jak jeszcze karmilam Natalke i juz juz odchodzilam od nocnego karmienia,to dla mnie jak budzila sie o 5 nad ranem,po wczesniejszej calej nocy bez wstawania i karmienia to tez uwazalam ju,ze cala noc przespala,bo budzenie sie raz i to o 5 rano to byl sukces w porowaniu do wstawania co 2 godziny na cyca
Ja pamietam,jak jeszcze karmilam Natalke i juz juz odchodzilam od nocnego karmienia,to dla mnie jak budzila sie o 5 nad ranem,po wczesniejszej calej nocy bez wstawania i karmienia to tez uwazalam ju,ze cala noc przespala,bo budzenie sie raz i to o 5 rano to byl sukces w porowaniu do wstawania co 2 godziny na cyca