reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

pajeczko grtuluję :-D no i złośliwie czekam aż napiszesz jak szanownej teściowej kopara w dół poszła - serio mam nadzieję że jej w pięty pójdzie wasza radocha :-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
he he eh eh ehe he -dobre, dobre, ja też jestem ciekawa he he he he :tak:
Pajkaa - super że się cieszysz. GRATULUJĘ JESZCZE RAZ BRACISZKA DLA WASZEGO SKARBA! Mała różnica wieku będzie, więc rewelacja. Ale sajgon będzie he he :-D
 
reklama
Moniś - bo masz śliczny wykres :tak:ten pomiar 9 dc jest totalnie zaburzony przez alkohol i chorobę, więc zaznacz go jako zaburzony, a 14dc oznacz sobie jako granicę wyższych temperatur a zobaczysz jak linia podstawowa poprawi Ci humor, i sprawi że wykres będzie jeszcze ładniejszy :tak:
Enya - Kariin już o tym pisała kilka razy, więc pewnie się na mnie nie obrazi jeśli Ci odpiszę w jej imieniu - (prawda Kariin ... ????) No więc tak: Kariin obecny mąż to nie tata biologiczny jej dwójki dzieci. Kariin i jej obecny ukochany pragną mieć swoje dziecko, i rozumiem jak bardzo jej mąż chce mieć z nią ich własne biologiczne dziecko, mimo iż mają swoją ukochaną dwójeczkę. Dla mężczyzny to sprawa honoru, to dlatego jej mąż tak bardzo jest z nią zżyty, i tak bardzo interesuje się całym jej cyklem. To niespotykane u pracownika więziennego, których trochę znam, a cała moja rodzina to policjanci. Taka służba wykańcza, a to że mąż Kariin jest tak wrażliwy to ... no cóż! TO ZŁOTO :-D:-D
Kariin - w sumie ten post wyżej był bardziej dla Ciebie - jak Was podziwiam :tak:

Pajkaa - no chwal się tym cudeńkiem i wstaw zdjęcie z usg ... pliiisss....

Mou dzięki za opis:) Ja się w sumie trochę domyślałam po tym jak już napisałam ale dobrze teraz że wiem na pewno. Masz rację z tymi strażnikami - mąż mojej koleżanki z pracy pracuje w areszcie - ciężki kawałek chleba....A kumpel mojego męża popadł w totalny alkoholizm, wyrzucili Go z więzienia a potem z kolejnej pracy...
 
a niemoge edytowac hehe Mou kurcze slepa bylam bo odpisalas Eni, dzieki wielkie :)

tak to racja moj M jest dla mnie oczywiscie jedynym i tym wlasciwym, ale z drugiej strony dobrze ze mam moja dwojke bo nie ma tej pustki w domu, i jest duzo smiechu, wiem ze moj ukochany pragnie dziecka i ja tez pragne ojj i to jak, choc nie ktorzy moga pomyslec ze juz mam dwa cudy, i chce jeszcze wiec tak jeszcze chce nawet 2 cudy anawet 3, tak sobie tez myslalam o in vitro i ze jak by mi sie udalo i jak zostana jakies moje jajeczka to oddam, niech i inni beda szczesliwi.

Pewnie powiecie ze to przesada ale ja juz tak mam wybiegam w przyszlosc extremalnie :) ale milo sobie tak po wyobrazac jak tule swoj 3 a potem 4 skarb, no i jak moj luby ma to malenstwo na rekach, kurcze czasem te wizualizacje mam tak silne ze i snie o tym, a jak o tym mysle to wydaje mi sie ze jest jak wspomnienie, cos co mialo miejsce :) no i znow stwierdzam ze osiagam chyba juz nie osiagalne poziomy zafasolkowania chodzi mi o warjacje na ten temat :)

Karin już rozumiem i naprawdę nie dziwię się - sama chciałabym trójeczkę dzieci,ale na razie w tą drugą ciążę zajść mi ciężko, a raczej nie zajść tylko donosić....Też myślałam o spermiogramie ale ja zaszłam w ciążę w czerwcu tylko ją straciłam i wydaje mi się że to moja wina a nie mojego męża...Jeśli w kwietniu nam się nie uda to jednak na badanie Go wyślę. A tak serio to ja naprawdę uważam że to jedno badanie nic nie przekreśla i na bank musicie je powtórzyć po lekach. Zobaczysz że się uda!!!:-)
 
Moniś Ty masz super wykres (teraz spojrzałam ) i z takim zmierzasz wielkimi krokami na listopad :-)
Pajkaa ekstra super fajnie, wiedziałam że będzie dobrze:-) Czyli Twój synek będzie miał braciszka!!! Moja Ala też chciałaby siostrę, tak to już jest:-D

Mou a jak ty z testowaniem?? Widzisz a ja znowu zatestowałam, wygląda na to że ten cykl bezowulacyjny całkowicie - zresztą bóli też jakiś szczególnych nie miałam i no cóż - raczej tak jest. Modlę się tylko żeby z kolejnym było OK bo nadzieje dalej mam:-)
 
Dziś wymarsz do przedszkola na "drzwi otwarte" :tak: młody już wczoraj uszykował sobie ciuchy :-) muszę wprowadzić małą modyfikację, bo zestawienie najgorsze z najgorszych :-D

Mou tempa mi spadła z 37 na 35 :szok: tzn że już wiadomo, że po ptokach czy może jeszcze ma szanse do 9 marca się unormować? Noc przespana idealnie tylko brzuch boli. Mam ostatnio problemy z pęcherzem a wczoraj byłam na radzie i zmarzłam jak diabli... Sikam co chwilę, ale w nocy nie wstawałam.
 
Moniś - do 9 to jeszcze kupa czasu. :) więc nie przejmuj się dzisiejszym pomiarem. Takie spadki są normalne bo poziom progesteronu jest zmienny.

No i witam się z rana weekendowo :-)
U mnie tempka do góry powolutku się pnie , ale znów mam czutkę że nic z tego nie wyjdzie. A moje przeczucia jeszcze mnie w bambuko nie zrobiły :)

No ale żeby sobie popisać to jak wczoraj sprawdzałam termin porodu w razie czego to by wypadł ten sam dzień co z niunią. Czyli poniedziałek. :-)

Pajkaa - jak się czujesz więdząc już co pod serduchem nosisz? Pewnie całą noc się przez sen uśmiechałaś? :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry