reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dagmar ja sama mialam problemy ze slinianka i zatkanym ujsciem tylko ze ze slinianka podrzuchwowa. Najpierw mialam biopsje, potem probowali udrazniac nieoperacyjnie tylko pod krotkim znieczuleniem ale nic to nie dalo wiec i tak skonczylo sie na operacji. Wiec moze rzeczywiscie lepiej zrobic raz a porzadnie niz meczyc ja kilka razy. Szczegolnie ze sam zabieg nie jest jakis bardzo skomplikowany. A naczyniaki takze jak dziewczyny pisza czesto sie wchlaniaja. Chociaz lepiej je pokazac specjaliscie bo sa rozne rodzaje naczyniakow i trzeba je dokladnie obejrzec.

Ktoras z dziewczyn pytala co kupilismy w ogrodniczych. Niestety jeszcze nic. W sumie to nie bedziemy teraz za wiele sadzic, skoro ma ruszyc budowa i bedzie rozkopana dzialka. Ale dwa lata temu wsadzilismy dookola ogrodzenia swierki. Niestety nie byly z doniczek tylko takie kopane i niewielkie i wszystko nam padlo. Teraz szukalismy czegos co mozemy obsadzic w ich miejsce. Ale na razie zrobilismy tylko rozeznanie cenowe.

My zaliczylismy popoludniu wizyte w centrum handlowym. Myslalam ze gorzej to zniose. Na szczescie nie jest zle. Odkad wrocilismy odpoczywam i skurcze nie dokuczaja jakos bardzo.

Ancona trzymaj sie tam dzielnie. Wiem co czujesz z tym rozpychaniem malego bo ja od kilku dni tez mam takie odczucia. Czasem jak sie rozpycha to bol w dole jest okropny. Ciekawe jak tam moja szyjka sie trzyma. We wtorek mam wizyte. Juz sie nie moge doczekac. Cos czuje ze w tym tygodniu zaczne w koncu pakowac torbe.

Agunia trzymam kciuki zeby skurcze jednak sie uspokoily i zebys jeszcze troche wytrzymala w dwupaku.
 
reklama
Dagmar kochana trzymaj się z Lusiaczkiem, może nie trzeba będzie robić tej operacji - trzymam kciuki oby nie ! a z tym naczyniakiem oby się wchłonęły !

Kroczku
porozmawiaj jeszcze z tatą bo tak w stresie biedna będziesz cały czas. Współczuję tęsknoty za mężusiem bo to ostatnie chwile takie dla Was, ale za to już niedługo będziecie razem w 3-kę :-)

Kroczku Madzia Mnie też ostatnio wieczorami łapie zgaga a nigdy nie miałam, a jak miałam to nie aż tak bardzo odczuwalną jak teraz :dry:

mojeboje d
obrze że Asia czkawkę dostała i mamusię uspokoiła :-)

Sandra
dobrze ze fałszywy alarm !

Madzikm
cieszę się że Emisią wszystko dobrze :-)

A My wreszcie w domku bo byliśmy dzisiaj na obiadku u teściów no i właśnie szwagierka się wyprowadziła :tak::-D:-D:-D:-D:-D więc po jutrzejszym KTG ruszam na układanie ciuszków w komodzie i szykowanie pokoiku dla Niuni :-) nareszcie !!! strasznie się cieszę i będę już spokojniejsza :-) jak wszystko zrobię to wstawię fotki gotowego pokoiku :-)
A teraz Zuzia tak kopie że ledwo daje Mi pisać na laptopie :-) ale wolę tak niż ciszę i stres czy wszystko ok :-)
Ok dziewczynki uciekam odpoczywać. Życzę wszystkim przespanej nocki, bez skurczów i spinania brzuszka :-) do juterka :-)
 
Dagmar moja córcia ma naczyniaka płaskiego między posladkami i obawialismy się, że coś może się stać jak o moczu czy kału w pieluszce będzie się paprał. Pojawił się jak miała 2 tygodnie i bardzo szybko rósł. Teraz- młoda ma 2,5 roku- został jakiś 0.5 cm ślad ledwo widoczny i z każdym miesiącem widać poprawę a największy to był ok 5x2 cm. Byliśmy u chirurga dziecięcego, który powiedział, że płaskich raczej sie nie leczy bo same sie wchłaniają do ok 7 lat, ewentualnie zabieg laserowy ale też w wieku szkolnym dopiero jako poprawienie estetyki. Kazał nam go uciskać po jakieś 15-20 min dziennie by zmniejszyć dopływ krwi. Wiem, że gdzieś w Gdańsku jest jakiś super specjalista od naczyniaków ale z tego co pamiętam tylko gąbczaste leczą tabletkami. My co jakis czas chodzimy na kontrole i wszystko jest ok.

I nie wiem jak to działa, ale też stres porodowy mnie dopadł wczoraj. Torba nie spakowana do końca, ja ryczę bo brzuszek się buntuje, ciśnienie skacze i jedna wielka panika co zrobić. Ale córcia podeszła, przyniosła chusteczkę i mówi- mamunia nie płacz, będzie dobrze. I wszystko przeszło...
 
Dagmar będzie dobrze zobaczysz, już tyle zniosłyście z Lusiaczkiem że po prostu musi być dobrze! Trzymaj się cieplutko :*

Salcia ja stres przedporodowy odczuwam już od jakiegoś czasu ale w tej chwili to już panikuję na ostro :-( mam kołatanie serca, ręce mi się trzęsą i na samą myśl o porodzie płakać mi się chce! Boję się bardzo, skurcze są cały czas tak przynajmniej raz na godzinę, brzuch mam wyraźnie opuszczony i na pewno to nie jestem gotowa na poród. ..
Kochaną masz córeczkę która wie jak pocieszyć mamusie, zuch dziewczynka :-)
 
Spac nie mogę to zajrzalam ale tu na szczescie cisza i spokoj :)
Wracsm do łóżka sie wiercic to chociaż nie będę męża straszyla...
 
Dzień dobry!
Mam spore zaległości forumowe i niestety nie dam rady ich nadrobić... zorientowałam się, że to się dzieje naprawdę i wzięłam się za wyprawkę :laugh2:
Podczytuję Was wieczorami przed zaśnięciem. Dagmar, trzymam kciuki za zdrowie Lusi! Madzik uściski dla Emmy, postępy cieszą :-)

Przesyłam pozytywne wibracje wszystkim dziewczynom w szpitalach!
Już coraz bliżej - niedługo na kwietniówkach będziemy sobie głównie gratulować :tak: Myślimy tylko pozytywnie :tak:

Obudziłam się dziś o 04.30. i zgłodniałam :-) więc już nie ma spania. Po śniadaniu podczytuję, później sprzątanie łazienki i zakupy internetowe, jakieś pieluchy, ręczniki, pierdoły...
W tym tygodniu mam wizytę, jestem ciekawa jak się Anatolka ułożyła, czy rączki wciąż przed główką, ile waży itd.
Życzę Wam miłego dnia!
 
Witam :-)
Dzisiaj musiałam szybko wstać, żeby wyrobić się zanim córka wstanie. Zawiozę ja do szkoły a potem jadę na wizytę, przy okazji mam zamiar troszke po mieście pochodzić i rodziców odwiedzić. Odezwę się pewnie dopiero po południu.

Dagmar ciągle myślami jestem przy Was.
Madzik najważniejsze, że Emma je i przybiera na wadze. Jak nie uda jej się do cyca przekonać to trudno, w końcu wiele dzieci rośnie zdrowo bez cyca.
Kroczek te 2 tygodnie szybko zlecą i zobaczysz męża, a teraz masz nas ;-)
Ancona pewnie tak jest, że ta niepewność jeszcze potęguje strach. oby jutro wszystko się wyjaśniło, no i oczywiście życzę zgody na cc.
Jouluatto to trzymam kciuki za jutro i żeby trochę się uspokoiło.
Agunia też trzymaj się dzielnie.
Evelinka super, że szwagierka się wyprowadziła, to teraz czekam na zdjęcia pokoiku.
 
Hej dziewczyny u mnie pobudka o 6:szok::szok:
Pierwszy raz tak wcześnie i pewnie po południu będę chodzić jak śnięta .
Wczoraj robiliśmy przemeblowanie :tak: I wstawiliśmy łóżeczko później je tylko ubierzemy no i zakupiliśmy kosmetyki po ostatniej akcji lekarz mówił że lepiej mieć już wszystko uszykowane :)
Miłego dnia wam życzę dziewczynki ? A wy jak się czujecie?
Dagmar : Jak Lusia ??
Madzik : A jak u Emmy ?
Trzymam kciuki za szpitalne mamy no i za na nas ;-);-)
 
Dzień Doberek Dziewczynki:)
Bardzo dziękuję Edysiek za pocieszenie:) Ech taki mazgaj ostatnio jestem że aż się sama sobie dziwię:-(

Sandra dobrze że to fałszywy alarm ale zwolnij jeszcze bardziej kobieto jeśli chcesz jeszcze w dwupaku posiedzieć:)

Evelinka cieszę się, że nareszcie macie z mężem dom tylko dla siebie:)

Trzymam kciuki za wszystki wizyty i KTG dzisiejsze:)


Oczywiście trzymam też kciuki za szpitalne dziewczyny:) Dajcie znać co tam u Was:)

Miłego dnia dziewczynki:-D
 
reklama
Dzień Doberek Dziewczynki:)
Bardzo dziękuję Edysiek za pocieszenie:) Ech taki mazgaj ostatnio jestem że aż się sama sobie dziwię:-(

Sandra dobrze że to fałszywy alarm ale zwolnij jeszcze bardziej kobieto jeśli chcesz jeszcze w dwupaku posiedzieć:)

Evelinka cieszę się, że nareszcie macie z mężem dom tylko dla siebie:)

Trzymam kciuki za wszystki wizyty i KTG dzisiejsze:)


Oczywiście trzymam też kciuki za szpitalne dziewczyny:) Dajcie znać co tam u Was:)

Miłego dnia dziewczynki:-D

Ja w domu jako drygent robię tylko witki mi brakuję :)
Uważam na siebie staram się omijać również stresów szerokim łukiem i na razie idzie w dobrą stronę :-):-)
 
Do góry