reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamusie październikowe u lekarza

reklama
A mi się córeczka marzy..... za jakiś czas oczywiście...... Choć M to chce już ale ja jeszcze nie czuję się gotowa.
 
A ja też chciałabym dziewczynkę - i wiem jak to zrobić :-p:-D ale małż na razie nie bardzo :-:)-:)-(
W sumie to może i dobrze - a za rok lub półtora będzie cacy.
 
A ja tak troszkę zmienię temat. Mam strasznego stresa w związku z Martynką, bo tak ja pisałam o tych okularach to jest ok. Dzielnie nosi i nie trzeba jej za mocno przypominać i pilnować, ale jeśli chodzi o plasterek to masakra. I pani doktor, która ją badała wpadła na pomysł, że przyjmą ją na oddział dzienny na okulistykę i będą ćwiczyć. Moja mama pracuje piętro niżej i weźmię ją na tydzień do domu, rano będzie zabierać do pracy i prowadzić na zajęcia, bo to trochę jak przedszkole wygląda, ale będą inne dzieci z plasterkami i o 13 zabierać. Szkopuł w tym żeby ona chciała współpracować, bo tak to ją wypiszą :baffled:, a samo noszenie okularów na wadę nie pomoże. Boję się strasznie, że jej po pierwszym dniu się odwidzi i o kant stołu, a ja z nią jechać nie moge, bo lepiej jeśli bedzie tam sama. Tłumaczę sobie, że to dla jej dobra, ale jakoś tak ciężko na własnej skórze. Jeszcze wczoraj byłyśmy w poradni zaburzeń metabolicznych, bo przez głupiego lekarza przedawkowałam jej kiedyś d3 i teraz ma kontrolne wizyty na tarczycę, bo raz wyniki wyszły takie podwyższone. Wizytę miałam na 13, a pani w zabiegowym, że Martyna powinna byc na czczo i najlepiej do 10:30, ale pobiorą krew. Więc teraz jestem ciekawa, czy z tego powodu wyniki nie wyjdą niemiarodajne, chociaż do tej pory nikt na to nie zwracał uwagi, a to już trzecie pobranie :baffled: Bądź tu mądry.
 
Kasiu wiem jak ciciezko ale takjak piszesz to dla jej dobra i blisko bedzie babcia oraz ine dzieci zobaczysz mala to polubi :tak:
a co do wynikow to moja wika ma chora tarczyce i zawsze badanie na czczo

trzymam kciuki!!!
 
reklama
Kasia wiesz jak mala ma dobry kontakt z babcia to wydaje mi się że bedzie OK albo i lepiej. Bedzie widziała ze nie tylko ona ma okularki zaklejone i szybko do tego przywyknie. Często jest tak że nie dowierzamy w swoje dzieci a one później tak pozytywnie nas zaskakują:tak::tak:
I trzymam kciuki za wyniki na tarczyce:tak::tak::tak:
 
Do góry