k@siek
Mama dwóch Skarbów:)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2005
- Postów
- 2 161
Dorotko zmień lekarza i już. To że w przychodni i na fundusz nie znaczy, że będzie gorzej niz prywatnie Ja chodze do przychodni., do ordynatora szpitala w którym bede rodziła i jestem mega zadowolona. Uprzejmy, dokładny no i do wszystkiego ma zdrowe podejscie, szkoda że nie mieszkasz w Krakowie to bym Ci dała namiary;-) Na początku pierwszej ciąży chdziłam do takiego totalnego gbura, czasem prywatnie a czasem do przychodni ( tu i tu był do bani
 Ja chodze do przychodni., do ordynatora szpitala w którym bede rodziła i jestem mega zadowolona. Uprzejmy, dokładny no i do wszystkiego ma zdrowe podejscie, szkoda że nie mieszkasz w Krakowie to bym Ci dała namiary;-) Na początku pierwszej ciąży chdziłam do takiego totalnego gbura, czasem prywatnie a czasem do przychodni ( tu i tu był do bani ) po 5 miesiącach zmieniłam lekarza i odetchnełam z ulgą, że wizyta u lekarza nie musi sie wiązac z takim stresem
) po 5 miesiącach zmieniłam lekarza i odetchnełam z ulgą, że wizyta u lekarza nie musi sie wiązac z takim stresem najśmieszniejsze jest to ze tego pierwszego gina polecila mi kolezanka a drugiego wybrałam sobie z przypadku
 najśmieszniejsze jest to ze tego pierwszego gina polecila mi kolezanka a drugiego wybrałam sobie z przypadku Podjełam decyzje o tym gdzie będę rodzic i tam szukałam lekarza. I znalazłam
 Podjełam decyzje o tym gdzie będę rodzic i tam szukałam lekarza. I znalazłam MOże ty tez poszukaj gina tam gdzie bedziesz rodzić
 MOże ty tez poszukaj gina tam gdzie bedziesz rodzić Do lekarza chodzisz tam gdzie Ci pasuje. Nie wybiera sie jednego gina w przychodni i nie ma tez rejonizacji, mozesz na każdą wizyte chodzic gdzie indziej i nikogo to nie obchodzi
 Do lekarza chodzisz tam gdzie Ci pasuje. Nie wybiera sie jednego gina w przychodni i nie ma tez rejonizacji, mozesz na każdą wizyte chodzic gdzie indziej i nikogo to nie obchodzi
				
			 Ja chodze do przychodni., do ordynatora szpitala w którym bede rodziła i jestem mega zadowolona. Uprzejmy, dokładny no i do wszystkiego ma zdrowe podejscie, szkoda że nie mieszkasz w Krakowie to bym Ci dała namiary;-) Na początku pierwszej ciąży chdziłam do takiego totalnego gbura, czasem prywatnie a czasem do przychodni ( tu i tu był do bani
 Ja chodze do przychodni., do ordynatora szpitala w którym bede rodziła i jestem mega zadowolona. Uprzejmy, dokładny no i do wszystkiego ma zdrowe podejscie, szkoda że nie mieszkasz w Krakowie to bym Ci dała namiary;-) Na początku pierwszej ciąży chdziłam do takiego totalnego gbura, czasem prywatnie a czasem do przychodni ( tu i tu był do bani ) po 5 miesiącach zmieniłam lekarza i odetchnełam z ulgą, że wizyta u lekarza nie musi sie wiązac z takim stresem
) po 5 miesiącach zmieniłam lekarza i odetchnełam z ulgą, że wizyta u lekarza nie musi sie wiązac z takim stresem najśmieszniejsze jest to ze tego pierwszego gina polecila mi kolezanka a drugiego wybrałam sobie z przypadku
 najśmieszniejsze jest to ze tego pierwszego gina polecila mi kolezanka a drugiego wybrałam sobie z przypadku Podjełam decyzje o tym gdzie będę rodzic i tam szukałam lekarza. I znalazłam
 Podjełam decyzje o tym gdzie będę rodzic i tam szukałam lekarza. I znalazłam MOże ty tez poszukaj gina tam gdzie bedziesz rodzić
 MOże ty tez poszukaj gina tam gdzie bedziesz rodzić Do lekarza chodzisz tam gdzie Ci pasuje. Nie wybiera sie jednego gina w przychodni i nie ma tez rejonizacji, mozesz na każdą wizyte chodzic gdzie indziej i nikogo to nie obchodzi
 Do lekarza chodzisz tam gdzie Ci pasuje. Nie wybiera sie jednego gina w przychodni i nie ma tez rejonizacji, mozesz na każdą wizyte chodzic gdzie indziej i nikogo to nie obchodzi
 
 
		 
 
		

 
 
		
 .
. 
 
		 
 
		 . Więc chorobowe brałam od mojego lekarza rodzinnego.
. Więc chorobowe brałam od mojego lekarza rodzinnego. Ale na ostatniej wizycie jak znów poprosiłam i wytłumaczyłam jaką mam sytuację w pracy to powiedział że da mi juz do końca ciąży. Ale stresu przed tym to ja sie najadłam.
 Ale na ostatniej wizycie jak znów poprosiłam i wytłumaczyłam jaką mam sytuację w pracy to powiedział że da mi juz do końca ciąży. Ale stresu przed tym to ja sie najadłam. a poza tym to nie wiem czy znalazłabym takiego lekarza prywatnie;-)
  a poza tym to nie wiem czy znalazłabym takiego lekarza prywatnie;-) 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		