tak w sumie to ja na 25 urodziny M , skladalam sie na tort, i teraz to chyba oni powinni mi ten tort zrobic, ale M funduje mi fryzjera, a tanszy tort zrobie sama niz kupny, poza tym uwielbiam robic ciasta, ciasta , salatki i wogole gotowac. ale juz jestesm fazie wymyslania i chyba zrobie ten ajerkoniakowy i ciasto mietowe.
Wiecie moj maciek nie muwi jeszcze ale teraz to wyglada tak, ze lapie mnie za reke prowadzi do kuchni, wyciaga reke i ja go podnosze a on mi pokazuje np ze chce wafla..haha fajna komunikacja
ja juz sie umowilam, chce balegaz blondem i do grzywka fiolet albo rudy, mam nadzieje ze fryzjerka mi doradzi, ide do niej pierwszy raz, byl moj maz u niej i byl zadowolony i mowil ze tak jak siedzial to dziewczyna ma duzo zadowolonych klientek