reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamusie z Łodzi

reklama
Ja też w kwestii żłobków nie pomogę, moja córcia jest pod opieką babci.
A ostatnio cieszymy się swoim towarzystwem , bo prawie do końca miesiąca jestem na urlopie.
 
Witam serdecznie Mamusie :)
Emi ja też mieszkam na Chojnach, ciut dalej od Ciebie, za CZMP :-)
Może kiedyś jak zrobi się cieplej umówimy się na spacerek? :-)
Niestety w kwestii żłobka nic nie mogę doradzić, Mój Maluszek będzie pod opieką babci. Ja też niestety niedługo wracam do pracy. Z jednej strony chcę wrócić do pracy bo ją lubię, ale z drugiej jak pomyślę, że nie będę widziała Mojego Brzdąca przez prawie cały dzień to... buuu :-( Oj ostatni dzień przed pójściem do pracy będzie ciężki, oj będzie...
ale na razie cieszę się każdym dniem z Moim Skarbem.

Pozdrawiam cieplutko :)

Lil Kate jak samopoczucie? Torba spakowana? ;-)
 
Anamay wspólny spacerek - super czekam zatem na słoneczko i możemy się umawiać.

Ach z tym żłobkiem to niestety nie mam wyjście. Jak narazie obydwie babcie pracują i niestety trochę im jeszcze zostało do emerytury.

Szczęśliwe mamy i pociechy mające "wolne" i chętne do pomocy babcie:-)
 
oj dziewczyny, termin zbliza sie wielkimi krokami, torba spakowana, psychicznie tez juz jestem gotowa. przynajmniej tak myslalam do dzis kiedy dowiedzialam sie ze lutowki z terminami na 20 zaczynaja sie rozdwajac :surprised:
a ja mam na 2 wiec w kazdej chwili moze sie zaczac...

bardzo zle sie czuje psychicznie i chcialabym zeby juz cos zaczelo sie dziac. najgorsze to czekanie:no:
 
Lil kate!

Głowa do góry, zanim się obejrzysz już będziesz tulić w ramionach swojego brzdąca.
Wiem ,że to czekanie jest najgorsze, pamiętam dokładnie jak rok temu czułam się tak jak ty.:-) Zapewniam cię ,że ten czas oczekiwania wbrew pozorom szybko mija.

Trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozdwojenie.:-D
 
LIL KATE trzymaj sie.Po prostu nie rozmyslaj cały czas, kiedy to się wrescie zacznie, bo sie zadręczysz.
RELAKSUJ SIĘ;-) ;-) ;-).Trzymamy kciuki i masz sie pochwalic jak wrócisz z bąbelkiem do domciu.
A ja sie własnie dowiedziałam,że moja bliska koleżanka tez jest ciązy.No tyle ze już jedna córcię mają. Poroniła we wrzesniu, no a teraz jest znów w ciąży.
Takze ciesze sie razem z nią.
 
reklama
lil kate każda to z nas przechodziła, a najgorszy był moment, kiedy już inne zaczynały rodzić tuliły swoje maleństwa, a tutaj jakaś dziwna niepewność. Ale musisz jeszcze swojego dzidzusia namówić na tydzień w brzuszku, bo najlepiej jak ciąże donosi się chociaż do 38 tygodnia :) Trochę z sentymentem patrzę na to co piszesz bo ja Michałka urodziłam 5 lutego, a to już prawie rok temu. Myślę, że nie możesz się denerwować, tylko pozytywne fluidki wysyłać dzidzi, ja tak robiłam i mam wesołka :) Tego też Tobie życzę :)
Ja też miałam rozwarcie na 2, skróconą szyjkę, odszedł mi czop, a koleżanka z tym samym terminemwszystko jeszcze "zamknięte" i efekt ona z bólami jechała do szpitala i urodziła w 37 tygodniu, a ja miałam wywoływany w 38 tygodniu.
 
Do góry