reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

hej hej

wnika witaj!

nikamo ale sie usmialam z filmiku super michaś tańczy!

ja juz pisalam po poludniu ale przyszedł M i mi skasował.

no wiec tak powiem Wam ze sierota ze mnie jakas bo 3 dni temu idąc z jednego pokoju do drugiego nie wyrobiłam na zakręcie i wlazłam prosto w ścianę(!) po prostu nie wiem jak to sie stało tak pieprznełam głową ze stałam potem przy tej scianie 10 min i nie moglam sie ruszyc (z bólu i szoku). Oczywiscie mam limo czy tam guza, wlasciwie zapomnialam o tym, ale jakos tak glowa mnie pobolewa i dopiero dzisiaj wpadłam, ze to przeciez od tamtej pory. No nic zobaczymy jak dalej sie sytuacja rozwinie.

Co do usypiania to Lusie usypiamy zawsze tak samo: jak juz zaczyna jeczec wieczorem to kładziemy ją w łóżeczku (moze dostac troche mleka, a jak nie jest głodna to herbatki), potem smoczek i juz. Przytula sie do poduszki i zasypia. Czasem musimy sie ewakuowac z pokoju bo jak nas widzi to nie chce zamknąć oczu, a jak wyjdziemy i wracam za 2 minuty to patrze, a ona śpi. Tak jest zazwyczaj. Na szczescie zasypia sama.
Aha a jesli z uporem maniaka przewraca sie na brzuszek i nie pomaga przekrecanie jej na plecki (jak to u Michałki) to znak dla mnie ze bedzie jeszcze sie jej odbijac albo szykuje sie kupka. Wtedy nie zmuszam jej

Smoczek tez wyciąga, ogląda go, przekłada z reki do reki i wkłada spowrotem jeśli chce. A czasem tez wyrzuca i musze szukac na podłodze:)

Lusia tez mnie bije czasem po twarzy, ciągnie za włosy, szczypie, wkłada mi palce do nosa lub oczu:)

A mój mąż chory ale oczywiscie pracy sobie nie odpusci, on to z tych co uwazają ze są niezastąpieni i nikt tak dobrze nie zrobi jak on;) Wiec kupilam dzis piwko i zrobiłam grzańca zeby mu troche pomogło i tak obejrzelismy 3 odcinki M jak miłość z tym grzancem. Chyba teraz mi sie bedzie snił Kuba ziober i jego ukrainka;)

A w ogóle to zamowilam sobie w ksiegarni internetowej 3 ksiazki (kolejne czesci zmierzchu) i wysyłka opoznia sie juz 2 tygodnie, weszlam wiec na forum poczytac opinie o tej ksiegarni, patrze a tam wszyscy na nich psy wieszają, niektorzy czekają miesiącami OMG a juz nie moglam sie doczekac a tu taka klapa. Buu
No to wyżaliłam sie dzisiaj sorry
Chyba mam dołka jak nikamo z tym ze ja byłam dzis 2 godziny na dworze ale jak widac i tak mi nie pomogło:( pozdrawiam
 
reklama
Hejka!

Melduje sie, zebyscie o mnie nie zapomnialy:-) Rany Goyek?!Ze co?! sciera w rece po polnocy!? LOoo matko!!! Ty to masz kobieto pare:-)!Ja juz po 21 padam na twarz:-)
Widze, ze Wazka wrocila!Super!Za to o ile dobrze sie orientuje, Lawina nas opuscila. Szkoda... a co sie stalo?
No, nic musze leciec, bo gwiazda wstala.
buziaki!
aha- w sumie to ja z pytaniem- ile Wasze maluszki robia kup dziennie, bo Xenia potrafi 5-6. mi sie to troche duzo wydaje i nie wiem, czy isc z tym do lekarza?
 
Ostatnia edycja:
hej hej

przywitam sie krotko i lece dalej:)

wnika!!witaj):)pisz co u Dejvidosa slychac:)

kamelle-moj robi tak z 2-3 razy dziennie,czasem raz-ale wtedy steka w nocy.

co do smoka-my jestesmy na etapie oduczania malego.bo tez sobie wklada i wypluwa i w sumie moglby non stop z tym smokiem maszerowac.
takze-w dzien zabieram,do spania w razie potrzeby daje.

wazka-a odpusc mamie.Niech Szymus po tacie ssie tego palucha):)czasem trzeba przymknac oko.
my tez kiedys bedziemy,babciami i zapewne bedziemy glupoty wygadywac.
a moze juz nawez za kilkanascie lat,nasze dzieci uznaja nas za staromodne kosmitki nie z tej planety,wygadujace glupoty he he
czasy sie zmieniaja..a my sie starzejemy.

u nas nocka koszmarna,ale co tam...przyzwyczajam sie:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witaj Kamelle :)
Wnika dobrze że już jesteś :)
U mnie jakaś deprecha się przypałętała :( Chodzę i sprzątam byleby nie myśleć. Wczoraj byliśmy z m na filmie "Śniadanie do łóżka". Nawet to nie pomogło bo jakiś słaby mi się wydał po obejrzeniu.
Olena oglądałam tego najnowszego Robina. Rzeczywiście fajna historia :)
Kamelle mój różnie wczoraj była jedna ale przeważnie są 2 a jak trafi w ręce mojej mamy to 3 :) Powiem Wam że moja mama wczoraj zrobiła małemu obiadek i byłam w szoku pozytywnym. Nic nie solone (pytałam 3 razy :D), ugotowane na parze.
Lece nakarmić mojego głodomora.
 
Saskiana oj odpuszcze hehe;)
na cos co nie dotyczy dzieciakow staram sie nie zwracac uwagi..olewac to ale jesli o dzieciaki chodzi to ja jak lwica:p
i wiem ze sie zmieniamy tak samo nasi rodzice teraz sa inni jak i wtedy kiedy nas wychowywali tez bylo przeciez inaczej...

Kamelle moja max 3 kupki robi dziennie ..czasem jedna kupka na 2 dni ..jakos tak roznie ale ostatnio wlasnie prkatycznie po 2 dziennie
..codziennie wcina owoce..jablko prawie w kazdym jest zawarte choc w roznych i sladowych ilosciach..

Caroline no to super ze chociaz twoja cie posluchala i nie zrobila po swojemu;)
 
Caroline buziaki dla Leosia z okazji osmego miesiąca!!!:-)
Izabell biedaczko w ścianę walnąć...:szok: to ja się juz nie dziwię mojemu Misiowi ha ha .

U nas ciemno ,wiatr wieje buuu .Czekam na kuriera bo zamówiłam Halogen oven. M pojechał do szpitala zapisać się na wyciągnięcie śrub z nogi ...ciekawę ile będzie czekał.
Wogóle u mnie energi życiowej brak....:no:
 
Wazka mój M rzeczywiście śmieszek tylko czasem żartuje w mało odpowiednim momencie i jak ktoś go nie zna to może sie obrazić:-(

Goyek pytałam, bo Ty pytałaś o przywileje jakie są z tytułu bycia rodzicami:-)

Izabell kolejne części zmierzchu czyli które? Jest coś więcej niż 4?

Kamelle Piotruś ostatnio robi po 4 kupy, tak od dwóch dni mamy, zobaczymy jak dziś będzie

Au nas noc znów średnia chyba muszę się przyzwyczaić do nocek w kratkę:-( od 3 do 4 znów nie spał:-( no i od 5 to budził się co pól godziny. Myślałam, że spanie w drugim pokoju będzie rozwiązaniem;-(

A poza tym to nadal marnie się czuję, mam tylko nadzieję,.że nie zarażę Piotrusia.

Nikamo pamiętaj o szóstce, ja zrobię małemu drugie śniadanko i też startuję mimo złego samopoczucia:-)
 
Ostatnia edycja:
Hej Mamusie! Chyba sie tylko przywitam bo nie mam siły na nic więcej...musze KAWY!!:confused2: U nas tez to spanie wygląda tragicznie, bo albo mała sie budzi albo synek przychodzi do naszego łóżka. Wczoraj tak strasznie chciałam się zdrzemnąć w dzień i nie wypaliło. :-(A w nocy ni w ząb nie mogę zasnąć...:wściekła/y:W efekcie jak synek wczołgał się do naszego łóżka to ja uciekłam od wszystkich i pościeliłam sobie z jego pokoju :-phihi wstałam po 8mej zamiast po 6tej :happy2:wiecie chyba zacznę to praktykować!:-D
 
Szarlota tylko żeby mąż się nie zbuntował :)

Nikamo dziekuje za życzenia. Jednocześnie sto lat dla Filipka Sagapo. Z tego co pamiętam to chyba nie ma więcej solenizantów.

Natka są 4 części ale jest też taka jakby 5 część nawiązująca do walki z 3 części z nowonarodzonymi "Drugie życie Bree Tunner". Ale jest krótka w porównaniu z pozostałymi.

U nas też zimno i pochmurno a musze skoczyć po zapasy bo @ sie przypałetała.
 
reklama
nikamo-ja mam ten halogen juz z 1.5 roku i jestem zadowolona-ale jednostronnie.
obiadu dla calej rodzinki na pewno w nim sie nie da zrobic.
ale np.mieso grilowane na szybko zrobic,czy frytki,rybe to ok.
no i tak jak w reklamie pokazuja,ze calego kurczaka mozna ugrilowac he he-marzenie!bo taki normalny kurczak to tam nie wejdzie a jak juz go wcisniesz to u gory sie spali.

jesoo-lece dalej do roboty-lodowke sprzatam.
poczytam w wolnej chwili co naskrobalyscie i dalej lece he he
 
Do góry