Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

[iza1]

Cześć! Ale ten internet mi dziś znów działa zgroza

MariaOla ciekawy miałaś sen a przez te 2 miesiące to na pewno sporo urosłaś

MamaBoo widze że mieszkasz na Ułańskiej, to my dziś będziemy w pobliżu Ciebie na Ułańskiej w poradni reh.

A mój mąż wymyślił fajny patent na nieprzewracanie się Karolinki na brzuszek w łóżeczku. Dał dookoła niej pełno poduszek, mała ma swobodę ruchów co jest ważne i może się przekręciś na plecki jak bardzo chce. Ale te poduszki powodują że ma mniejszą ochotę na to i np. w nocy jak jest zaspana po karmieniu to od razu zasypia w odpowiedniej pozycji, nie wykrzywia się i jest super. Normalnie czasem to ten mój chłop potrafi coś sensownego wymyślić.
Któraś z Was pisała kiedyś o szelkach chyba MariaOla - szelki owszem mamy ale nic nie dają bo i tak się przekręca Ale w wózku jest już w miarę ok. gorzej było w łóżeczku.

MIŁEGO DZIONKA MAMUSIE OBECNE, DZIDZIOLKI I BRZUCHATKI!

 

[kubusiowa]

dzień doberek

Kolejna noc jest juz spokojniejsza Kubus budzi sie po pierwszym karmieniu o 19 tylko dwa razy (może aż :) 23:30 cycuś i 4:00 cherbatka, potem ranna pobudka o 6:45 cycuś to chyba nie jest żle.
I rewelka........Kubus jadł z nami sniadanko przy stole w swoim krzesełku ale było fajnie, my z Jarkiem bardziej sie cieszymy niz Kubuś. A tak niedawno marzylismy że fajnie będzie jak Kubus bedzie siedział z nami przy stole a tu już  ;D
Jedziemy o 12 na kontrole i potem na spacerek wpadnę później.

iza1 -  synusie są fantastyczne do dzieła ;D, powodzenia na kontroli my też, gratki dla męża za pomysł ;D

mariola - Kubus żeby nie zapeszać jest w dobrym humorku, a co dzisiaj masz na obiadek może jakiś przepis tylko nie szpinak brrrrrrrr, dobrze że to tylko sen bo Jarek mógłby cie o coś podejrzewać (podobny do listonosza czy co :), a gdzie twoja mama pracowała (jak w Angli to tam duży wybór w ciuszkach dla dzieci)

to ja już kawke dopiłam i zmykam posprzątać, a Kubus z tatusiem książeczke czytają (Kubuś pod nosem gada a Jaro czyta super)

miłego dzionka

 

[Mama Boo]

Mariola wyłałam Ci już listę kochana Pogoń tą Karlę - pogoń ! Ale ty masz sny dziewczyno
Kubusiowa niestety nie widzę zdjęć, ale wierzę, ze są cudowne.
Iza powodzenia u rehabilitanta ! A co do basenu też chcieliśmy chodzić do swimmers, ale jak dla nas to jest tam za drogo -30 zł za 30 minutowe zajęcia. Trochę z tym pzresadzili - a jak jest w tej drugiej szkole ???
Iza to a o której tam będzieice ? Bo jak około 16/17 to moze poszłybyśmy na spacerek ? Tzn. to jest mój adrse zameldowania - tam mieszkają rodzice R. my kilka bloków dalej na Tysiąclecia
Czarnulka ja z miła chęcią poznam nie tylko Ciebie, ale też Emilkę .
Mokatte zaraz wyślę Ci listę.
Ewcik nie iwem dlaczego jej nie dostałas - najwyżej jak będe wysyłała do Mojkatte to do Ciebie też
Dziewczynki a gdzie jest park Kościuszki ? Bo ja bym tam przyjechała tylko nie wiem kiedy co i jak jesli chcecie się spotkać. A nie idziecie  na Tyskie Ground Tour ? Bo my tam będziemy na pewno  
Wczoraj się znowu pokłóciłam z Rafałem o to, ze on sobie siedzi u mamusi i nic nie robi a ja wracam z racy zwalona i musze jeszcze sprzatać. Ale od dzisiaj powiedziałam koneic - mam to gdzieś - nei będe mu nic mówić. Ja sobie będę sprzątać - łaski mi nie robi . A myślę, że będzie mu bardziej głupio jesli będę to robiźć niż miałabym robić mu codziennie awantury.

 

[iza1]

MamaBoo - wizytę mamy na 11.30 potem idziemy właśnie na ul. Tysiąclecia, ja poczekam u teściowej a R poleci do Auchana, bo wczoraj kupił nie to co miał i idzie wymienić A potem będziemy jechać do domku na obiadek.
A ten basen to faktycznie drogo (dla nas to też duża suma )ale cóż zrobić, chyba warto, raz w miesiącu można sobie pozwolić, jak będzie starsza to już na zwykły basen będzie szło iść. A Wy gdzie się wybieracie z małym, jest jakiś inny basen dla niemowląt w Katowicach?

Ja też chętnie poznam Emilkę od Czarnulki ale takze Wikusie bo jej też jeszcze nie poznałam

DZIEWCZYNY CO Z TYM SPOTKANIEM? LATO PRZEMINIE ZROBI SIĘ ZIMNO I CO ???

 

[karolinna]

elo

Lena nie raczkuje ale umie się przemieścić gdyby nie jedna noga to byłoby to raczkowanie : ciezko wytłumaczyć grunt ze jak chce to "dojdzie" do wymierzonego celu,wtedy hop na nóżki i sie przemieszcza przy meblach,w ten sposób dziś omało nie zwiała mi z pokoju ;D a chciałam się kimnąć,zeby Lenka się pobawiła na puzzlach patrzę a ona już siedzi w drzwiach pokoju ;D słodka jest ;D .

mariaola ok czyli powinnam dać sobie radę ze szpinakiem a męża serio byś przysłała? sen ekstra miałam właśnie pisać tak jak kubusiowa ze pewnie listonosz czarnowłosy i piegowaty ;D acha,dzieci bardzo czesto rodzą się z ciemnymi włosami wiec się nie przestraszcie ;D

iza no widzisz,czasem się maż przydaje

mamaboo park kosciuszki...hm : przy ulicy kościuszki ;D jak byś jechała w górę ulicą przy kinie rialto kojarzysz?

kubusiowa tak,krzesełko do karmienia to duży postęp! też na to czekałam rodzice są nienasyceni jak już będzie dziecko siadać to chcą zeby stało itd ;D .

miłego dnia! .

 

[MariaOla]

MamaBoo ... już ją pogoniłam i pewnie się dziś odezwie Dziękuję za listę i widzę, że niktóre podawały i siebie i dzieciołków, a niektóre tylko dzieciaczki ... jesta jakaś reguła, czy reguła jest brak reguł ??

Iza ... tak to ja pomyślałam kiedyś o szelkach, ale jako niedoświadczona, to mogę tylko pomysły podsyłać Ale fajnie, że macie patent, który działa ... A tak się tylko zastanawiam, czy w śpiworku też by dała radę się przekręcić na brzuszek ?

Kubusiowa ... dziś mam na obiadek gołąbeczki, które dostałam od teściowej ... do czegoś w końcu teściowe są przydatne
Cieszę się, że Kubuś już się lepiej czuje. A czy jak będziemy wysyłać kartkę do Kubusia to mamy ją zaadresować tak : Kubuś Kubusiowy Żory ???

A sny to niemal codziennie mam jakieś dziwaczne, od początku ciąży tak się dzieje. Ostatnio miewam seryjnie sny, w których uciekam (naszczęście skutecznie ) przed jakimś "złym Panem", który chce mnie skrzywdzić ....

 

[karolinna]

mariaola mniam gołąbki 8) nikt ich nie robi tak dobrze jak moi rodzice ;D przynajmniej dla mnie ;D a na tych karteczkach to ja będę pisać np. Kubuś i nazwisko no i adres , a niektórzy podają też swoje ur jak chca dostać kartkę

już po kawusi

mokkate dalej nie mam maila :

dziewczyny,tylko pamiętajcie zeby się podpisywać pod kartkami zwykłymi imionami a nie nickami : no przynajmniej na kartkach dla Lenki .

 

[trysia77]

witajcie Kochane...odzywam sie, bo juz wrócilismy...ale nie mam chęci na relacje bo...mam chorą Kicie i to poważnie... mam potworne wyrzuty sumienia...po pierwsze dlatego że jej nie zaszczepiłam, po drugie że została tak długo sama...tzn nie była sama bo przychodzila do niej sąsiadka i tesciowie..ale nas nie było..a ona jest bardzo przywiązana do nas...o 10 mają byc dalsze wyniki biochemiczne...boję się strasznie...trzymajcie kciuki za Naszego Czwartego Domownika....do zobaczenia...

 

[Mama Boo]

Mariola myślę po prostu, że te dziewczyny, ktore podały swoją datę urodzenia też chcą dostać karteczki :
Iza to szkoda, bo ja w pracy. Ty chyba myślisz o ul. Tysiąclecia na "Dolnym", bo na "Górnym" mieszkamy
Karolinna gratulacje dla Lenki - chyba ominie etap raczkowania a od razu zacznie chodzić A co do parku Kościuszki to nie kojarzę, ale jakby co to się odnajdę nie bójcie żaby
Trysia a co się stało Kici ?
Chyba zaraz zadzwonię do kolezanki z zabzra, bo ma wolne, więc może nas dowiedzi. Odpocznę sobie dzisiaj trochę od Rafała a on ode mnie - pójdziemy razem an spacer a on niech sobie co nieco przemyśli.

 

[komkat]

Ja też jestem za spotkaniem w Parku Kosciuszki ;D
Przy okazji tych spotkań lepiej poznamy Katowice... ;D ;D ;D
Karolinna- wyglada na to, że znów musisz rzucic propozycję kiedy się spotykamy
I uważaj na Lenkę, żeby nie poszła sama na spacer jak zaśniesz...

Kubusiowa- u nas krzesełko już czeka na Martynkę i tez się ciesze,
że będzie z nami siedziec przy stole, bo teraz tak na nas dziwnie patrzy jak jemy....
Zdjęcia super! Bardzo fajne sa te z kuchni. Jaka masz fajna ściereczkę!... :laugh: :laugh: :laugh:

Iza- ja zaczepiłam Dagmarę ;D
A spotkałysmy się około 1.
Jej Marta waży tyle co Martynka....   a jest 3 miesiące młodsza...

MariaOla-  w ciąży to ma się różne "ciekawe" sny.
Mnie się raz śniło, że urodziłam bliźniaczki- dziewczynki, obie siwe (nie blond, tylko siwe!!!! )

Mmm- fajnie , że wpadłaś, bo już się stęskniłam

MamaBoo- życzę cierpliwości w pracy nad wychowaniem męża, bo to niełatwe zadanie.

Tyrysia- witaj! Trzymam kciuki...

A gdzie to nasze brzuchatki, obiecały sie meldowac co rano? Czyzby coś?....

Idę, bo Martynie nie przeszedł zły humor i kwęczy w łóżeczku