rossa ja to o zakupach moge pomarzyc, bo klaudio w sklepie dostaje małpiego rozumu- szok....
w wozku nie siedzi od wrzesnia, chodzi siam.....
po sklepie biega, krzyczy i ucieka- dlatego my zawsze w piatek przez net zamawiamy w tesco na caly tydzien.
jak chcemy jechac do hipermarkietu to po pier*doły....
albo na spacer- bo tak to masakra....
my tu szkole i place mamy blisko wiec ok.
ale do najblizszego centrum mam w jedna strone 3,5km- czasami ide z dzieciakami wtedy to wozek biore.....
ale rzadko chodze, bo z powrotem to klaudio ucieka nam i idzie tam gdzie nie trzeba....

w wozku nie siedzi od wrzesnia, chodzi siam.....

po sklepie biega, krzyczy i ucieka- dlatego my zawsze w piatek przez net zamawiamy w tesco na caly tydzien.
jak chcemy jechac do hipermarkietu to po pier*doły....


my tu szkole i place mamy blisko wiec ok.
ale do najblizszego centrum mam w jedna strone 3,5km- czasami ide z dzieciakami wtedy to wozek biore.....

ale rzadko chodze, bo z powrotem to klaudio ucieka nam i idzie tam gdzie nie trzeba....
