traktorzystka
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny,
Ostatnio tak mnie naszło na przetwory, że od dwóch tygodniu ciągle siedzę w kuchni, ale już wracam do rzeczywistości, bo nie mam juz gdzie upychać słoików ;-)
My teraz jesteśmy na etapie planowania ślubu i już mam dość. Chciałabym, podobnie jak dzag, ślub w górach. Tyle, że weselisko też bym chciała, a wtedy to będą dużo wyższe koszty od wesela w Warszawie, bo gościom trzeba zapewnić nocleg.
No i lista gości, wczoraj moja przyszła teściowa pomogła nam w robieniu listy i aż mi się płakać chce. Jakieś 3/4 osób na liście nie znam, a pozostała 1/4 to moja rodzina i nasi wspólni znajomi. Ale przecież koniecznie trzeba zaprosić bo to stryjeczna ciotka siostry kuzynki mojego brata :-(
No ale, póki co to było nasze pierwsze podejście do robienia listy gości. Myślę, że kolejny raz już będzie lepiej ;-)
Tydzień temu miałam urodziny, dostałam w prezencie masaż dla przyszłych mam. Dziewczyny, to było boskie. Mogłabym tak codziennie. Bardzo bardzo polecam.
Zrobiliśmy sobie taki mały rytuał przed snem :-) Kładę się na boku w moim rogalu, mój narzeczony kładzie się obok i czyta bajki do brzuszka :-) Awwww :-)
Ostatnio tak mnie naszło na przetwory, że od dwóch tygodniu ciągle siedzę w kuchni, ale już wracam do rzeczywistości, bo nie mam juz gdzie upychać słoików ;-)
My teraz jesteśmy na etapie planowania ślubu i już mam dość. Chciałabym, podobnie jak dzag, ślub w górach. Tyle, że weselisko też bym chciała, a wtedy to będą dużo wyższe koszty od wesela w Warszawie, bo gościom trzeba zapewnić nocleg.
No i lista gości, wczoraj moja przyszła teściowa pomogła nam w robieniu listy i aż mi się płakać chce. Jakieś 3/4 osób na liście nie znam, a pozostała 1/4 to moja rodzina i nasi wspólni znajomi. Ale przecież koniecznie trzeba zaprosić bo to stryjeczna ciotka siostry kuzynki mojego brata :-(
No ale, póki co to było nasze pierwsze podejście do robienia listy gości. Myślę, że kolejny raz już będzie lepiej ;-)
Tydzień temu miałam urodziny, dostałam w prezencie masaż dla przyszłych mam. Dziewczyny, to było boskie. Mogłabym tak codziennie. Bardzo bardzo polecam.
Zrobiliśmy sobie taki mały rytuał przed snem :-) Kładę się na boku w moim rogalu, mój narzeczony kładzie się obok i czyta bajki do brzuszka :-) Awwww :-)
(tutejszego czasu) ...uhhhhhhh .Dobrze ze kurczaka mam zamarynowanego bo by obiadu nie bylo 
ja tak na szybciutko, może wieczorem albo jutro uda mi się nadrobić co napisałyście przez weekend, bo teraz istny kocioł 
zdjęcie zaraz wrzucę na odpowiedni temat.
mam tzw. cofki... bleee... Mówiłyście, że dobre na zgagę są migdały i mleko? Dobrze pamiętam?
ze zgaga nie pomogę, nadal nie wiem jak to się odczuwa.
Ja wczoraj na zakupach bylam I tak sie nachodzilam ze brzuch mnie na dole bolal I lezalam popoludniu nawet obiadu nie zrobilam tylko pizza byla. Maz mnie ochrzanil ze za duzo chodze to teraz mam ale z moich zakupow byl bardzo zadowolony:-):-) Mialam dzis isc do banku ale jak zaprowadzilam Maje do szkoly to stwierdzialm ze nie ide bo juz brzuch zaczal ciagnac na dole
