reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Dziękuję Wam za miłe słowa!
Niestety z tym robieniem czegoś wyłącznie dla siebie to mały problem jest, bo nawet za bardzo nie ma gdzie wyjść, mąż o 19 wraca z pracy, a synek o 15 z przedszkola wieć d....a! Ale jakoś muszę to przeżyć, nie ma wyjścia, już dawno nie miałam takiego nastroju. W sobote prawie się popłakałam , bo chciałam mężowi zrobic prezent i kupic mu bezrękawnik (boski był), ale okazało się , że jest za mały. Nigdy nie przytrafiło mi sie ze coś kupiłam mu w złym rozmiarze i z takiego błahego powodu prawie płakałam. :tak: Masakra.:tak:

Ja mam jeszcze 23 dni do planowanego porodu, ale mówią , że dziewczynki rodzą się szybciej. Zobaczymy. Niech jeszcze chociaż do listopada posiedzi w brzuszku, bo gdzie będzie jej lepiej:-). W czwartek jade na wizytę do ginka i zobaczymy co tam u niej słychać!

kaaroo - je też często to oglądałam przed pierwszym porodem i zbytnio mnie to nie ruszało, ale jak teraz wiem co mnie czeka to troszkę (bardzo) nawet się boję.




ci-66441.png
 
Ostatnia edycja:
gnosia - przesyłam pozytywną energię i trochę uśmiechu :) ja też oglądałam trochę porodów i nie bardzo mnie to rusza... pewnie dlatego, że nie wiem co to znaczy :)

anoula - smaruje się tam od początku ciązy - koło 30 tygodnia wyszły rozstępy, a teraz każdego dnia wychodzą tam nowe... mam wrażenie, że już się nie mieszczą na podbrzuszu :) skóra już nie tylko swędzi ale też szczypie... a smaruję się 3 razy dziennie... i dosyć sporo zainwestowałam w kosmetyki... nic to :) ale wiesz... u mnie chyba miały prawo wyjść w takiej ilości, bo mam naprawdę spory brzuch i 25kg na plusie... nic nie poradzę ...:( Ty w tą środę, a ja tydzień po Tobie dokładnie kładę się na stół... będę wyczekiwać informacji od Ciebie jak to wygląda i czy dam radę....i mocno trzymać kciuki, żeby wtorkowa noc szybko minęła - bo wierzę w to, że te wyczekiwanie jest najgorsze a potem już z górki....
 
Ostatnia edycja:
Karoo ja niestety nie pomoge nie mam o tym pojęcia. W środę mam swoją ywizytę i planuje wypytac o poród mojego giną jak to tak naprawdę u mnie w szpitalu wygląda może mnie choć trochę oswieci :) a wracając do ciebie to myślę ze biorąc pod uwagę fakt ze teraz to już 40 tc a masz jechać dopiero 5 to za dlugo nie będą czekać jeśli wogóle będą.
 
reklama
Do góry