Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
halo

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

) niby do 20kg ale nie wiem czy mu będzie wygodnie... A nie chcę też wydawac niewiadomo ile na kolejny wózek...
, nie chce sie udzielać w zabawach, muszę być na wyciągnięcie ręki... zaczynam się obawiać o przedszkole .... Wczoraj rozkręcil się dopiero jak zaserwowano słodycze :-), bo sobie bezkarnie wsuwal jakieś draże i chrupki
. Potem to nawet sie troche pobawil z dziecmi ale oczywiście musialam być w zasięgu. Jeszcze do końca lutego możemy chodzić bez zapisywania ale w marcu juz muszę podjąć decyzję i sama nie wiem. Chyba jednak go zapiszę bo może się w końcu przekona do zabaw w grupie. W sumie dziwne to bo on w domu nie jest potulny i potrafi się o swoje dopominac a tam taka cicha myszka. Z dziećmi też sie lubi bawić choc zwykle to jedno czy dwoje a nie taka grupa jak na Yamaha.

i ochotę na chodzenie w różne dziwne kierunki) jak idziemy na spacer we trójkę z m albo ja prowadzimy wózek a Szymek idzie ładnie za rączkę ale sama z nim - o dzięki 
(sama wykombinowałam);-), a no i dla mnie skrętne koła to podstawa leciutki był.
, poza tym moje dziecko wchodzi w słynny etap buntu
i słowo "nie" wywołuje straszny efekt
, głownie dźwiękowyDzisiaj L mnie zaskoczyła. Wychodzimy na spacer a L bierze wózek (który też stoi na klatce schodowej)Witam
Moja jeszcze na spacery często wyciąga sama wózek (bo stoi na dole na klatce schodowej) i każe się wozić. Lubi jazde. Niestety nie kupiliśmy sanek i ostatnio niania pchała wózek po śniegu![]()


Dwuletnie dzieci chyba jeszcze nie umieją sie bawić (tak naprawde) z innymi. Tylko by rozkazywały
Na razie mama najważniejsza bo rozumie i zna najlepiej a dzieci są fajne na chwile i tylko wtedy gdy nie zabierają zabawek ;-)
na krok nie chcą ich puścić
jeden chłopiec jak przyjdzie z mamą to prawie całe zajęcia na niej wisi jeśli są oboje to troszkę bardziej jest odważny;-)


ale i ciasnawo; ten wasz taki na lato w sam raz chyba nie?
jestem z niego zadowolona
ale rzeczywiście jest dobry na wiosnę , lato i jesień (jeszcze bez zimowej kurtki) w sumie to nawet nie wiem czy moja córa będzie jeszcze chciała jeździć wózkiem
trochę smiesznie wygląda waka duża (wysoka) dziewczyna w spacerówce
Dzieci różnie reagują, niektóre są onieśmielone, więc wydaje mi się, że właśnie ważne jest by im kontakt z dziećmi zapewniać, by przełamały barierę, takie adaptacyjne zajęcia przed pójściem do przedszkola. Moja to w gronie dzieci czuje się jak ryba w wodzie, w ogóle na nas nie zwraca uwagi...także typy są przeróżne, spróbujcie może jeszcze raz iść i poobserwować co i jak.