reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
my planujemy chrzciny w lipcu lub w sierpniu:tak:

mam pytanko czy normalnie bierzecie kąpiel w ciepłej wodzie:confused: bo ja od kiedy wróciłam ze szpitala ciągle biore prysznic a z przyjemnością poleżałabym w wannie:rolleyes:

Mi też się marzy kąpiel, ale biorę tylko prysznic :eek:
Co do chrzcin to jeszcze o tym nie myślimy. Powoli chcemy najpierw oswoić się ze wszystkim, unormować wszystko a potem pomyślimy o chrzcie. Zatem pewnie dopiero najwcześniej koniec maja - początek czerwca coś w ogóle zaczniemy działać, jak nie później. Ale zobaczy się jeszcze - pewnie dziadkowie niedługo będą cisnąć ;-) :laugh2:
 
ja nic o kapielach nie wiedzxialam i praktycznie juz od pierwszego tygodnia po porodzi jak znalazlam wiecej czasu , moczylam sie w wannie
i dalej wykorzystuje te chwile relaksu zeby sobie polezec

a jakk nie mam czasu to szybki prysznic i tyle



Tristan juz glowe sztywno trzyma od 2 dnia poi porodzie
nawet zdjecia mu robilismy bo to az nie dowiary
teraz to juz sie podnosi do siedzenia
ale mu troche nie pozwalam bo strach
on ataki maluski



o mojej figurze to nie wspomne
nie mieszcze si ew spodnie wszedzie wychodzi oponka i wygladam jak slon

ma mowi zebysmy na zalkupy pojechali a ja nie chce bo po co jak slon ze mnie straszny i nic mi cos nie chce spadac

we srode juz bylam na basenie i troszke sobie pocwiczylam
w domu tez sie staram ale cholera czasu mi brakuje
i takim sposobem bedzi emi wisialo jeszcze dlugo dlugo
a kilogramy u mnie si ezatrzymalo 11 nadal do zgubienia i ani drgna
juz od tygodnia nie jem po 16 tylko bawarke pije i nic nie spadlo :baffled:
nie spodziewalam sie ze tyle czasu na to trzeba
 
dziewczyny czy wasze dzieciaczki robia zeza:confused: :szok: :szok: :szok:
moj Tristanek casmi takiego robi ze ze smiechu nie moge ale boje si ego dotknac i do niego mowic zeby sie nie przestraszyl i zeby mu przypadkiem nie zostalo:szok: :szok: :szok:
 
dziewczyny czy wasze dzieciaczki robia zeza:confused: :szok: :szok: :szok:
moj Tristanek casmi takiego robi ze ze smiechu nie moge ale boje si ego dotknac i do niego mowic zeby sie nie przestraszyl i zeby mu przypadkiem nie zostalo:szok: :szok: :szok:


Miloku mój też nieźle zezuje (co nawet na zdjeciach widać) i tez miałam Was pytać czy to normalne u niemowlaków ale przy okazji szukania innych informacji przeczytałam, że takie zezowanie to naturalne bo jeszcze mieśnie (także gałek ocznych) nie są wyrobione. Więc na razie nie ma się co martwić :tak:
 
:wściekła/y: miał być dzisiaj pierwszy spacer i lipa pogoda ładna świeci słońce 10 stopni niby pieknie ale wiatr tak szalał że urwało nam parapet w sypialni:szok: mąż jak poszedł na spacer z psem to nie mógł otworzyć drzwi od klatki schodowej:szok: ale jutro jedziemy do mojej mamy na obiadek więc zabieramy wózio i mam nadzieje że uda nam się troszkę pojeździć:tak: bo poprostu chyba oszalejemy w domu:wściekła/y:
 
dziewczyny planuje zakup niani elektronicznej i nie wiem jaką wybrać macie już doświadczenie z jakimiś:confused:
 
:wściekła/y: miał być dzisiaj pierwszy spacer i lipa pogoda ładna świeci słońce 10 stopni niby pieknie ale wiatr tak szalał że urwało nam parapet w sypialni:szok: mąż jak poszedł na spacer z psem to nie mógł otworzyć drzwi od klatki schodowej:szok: ale jutro jedziemy do mojej mamy na obiadek więc zabieramy wózio i mam nadzieje że uda nam się troszkę pojeździć:tak: bo poprostu chyba oszalejemy w domu:wściekła/y:

U nas dzisiaj było pięknie, więc zrobiłam małej pierwsze werandowanie. Chyba jej się spodobało :tak:
 
reklama
bo poprostu chyba oszalejemy w domu:wściekła/y:
Mam podobne odczucia, zwłaszcza dzisiaj :-( U nas też wiatr niesamowity i zimno strasznie.. :baffled:

Do tego maluszek od wczoraj daje w kość - prawie wogle nie spał.. a jak już usnął to co chwilę się budził głodny... :confused: I tak od wczoraj.. W końcu stwierdziłam, że chyba mam mało pokarmu i zrobiłam mu wczoraj Bebiko - zjadł jakieś 50 ml.. Dziś rano też próbowałam mu dać, w nadziei, że poje i pośpi dłużej - niestety nie chciał flachy, z to minutę później przyssał się do piersi.. :confused: Koło 16 znów nie wytrzymałam, bo dalej nie spał, tylko marudził, szukał cyca, a jak już dostał to szarpał za brodawkę, jakby się złościł, że nic tam nie ma :confused: i znów spróbowałam mu dać Bebiko - zjadł ponad 60 ml i śpi już ponad 2 godziny..

Czy to znaczy, że mam za mało pokarmu?? :-( Do tej pory raczej nie było tego problemu.. mały się najadał i spał po 3-4 godziny... Raz może była taka sama sytuacja, ale później wszystko wróciło do normy :confused:
 
Do góry