reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Dzień dobry!!
bo my nic innego w weekendy nie robimy jak jeździmy do moich rodziców albo do teściów i już powiedziałam że mam dosyć. :-(

Cześć wszystkim w ten nie za bardzo poranek, a raczej już przedpołudnie:-)

My też tak robimy, tzn jeździmy do mojej mamy na weekend, a w międzyczasie odwiedzamy teściów (mieszkają blisko mojej mamy), ale ja nie narzekam, bo to jest moja jedyna:-( rozrywaka w całym tygodniu (oczywiście nie liczę tej wizyty u teściów jako rozrywki tylko obowiazek ze względu na męza).
 
reklama
Kasia my do teściów też bardzo często jeździmy i też mam powoli tego dosyć. :-( Zwłaszcza, że moja teściowa lubi podważać moje decyzje co do dziecka:wściekła/y: . Ja uważam, że rady zawsze można wysłuchać ale ostateczna decyzja należy do matki bo to my odpowiadamy za nasze dziecko i na prawdę wiemy co dla niego najlepsze.
No to się na dzień dobry pożaliłam:-( ale wam drogie mamy to chyba mogę...

Oczywiście że możesz się żalić. W końcu gdzie mamy to robić.

Ja na teściów nie mogę narzekać, bo nie mieszkamy z nimi. Nie jeździmy też do nich często, bo jakoś nie mam ochoty, a mąż mnie specjalnie nie namawia i dobrze, wie że ja jestem raczej domatorką.
Moja teściowa w nic się nie wtrąca, nie daje mi żadnych rad (co innego męża siostra:wściekła/y:, ale tam też nie jeździmy za często).
A od ognia i teściowej uchowaj nas Boże;-)
 
Ja jestem po CC i nie mam problemu z wagą, ale z ubraniami. Ważę mniej niż przed zajściem w ciążę:szok: i wszystko na mnie wisi. Do tej pory mam 6kg na minusie, jak sie najjem to -5kg:-D. Najpierw mnie wszyscy "pocieszali" że nie schudnę po ciąży, a teraz cały czas słyszę, że napewno przytyję jak przestanę karmić piersią. Grunt to usłyszeć dobre słowo. Moja "ulubiona" ciocia była ostatnio u Nas i cyt."schudłaś, a może to przez te włosy tak się tylko wydaje (obcięłam włosy)":wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
(To się jeszcze pożalę) Ta sama "ciocia" jak byłam miesiąc po porodzie i naprawdę wyglądałam już w miarę, tylko brzuch mi jeszcze został. A ona "ale Ci dużo zostało":wściekła/y::wściekła/y:


Ostatnio spotkałam kolegę z pracy i on do mnie "ale dobrze wyglądasz!". Humor mi poprawił niesamowicie, bo coś takiego usłyszeć z ust faceta :cool2:Tylko 3 minuty później spotkałam koleżankę z pracy, która ten humor mi przyćmiła (chociaż przyznam szczerze, że ja się nie skapnęłam, mój mąż mi to uświadomił chwilę później) bo powiedziała: "no duże masz już dziecko i ty zaczynasz wyglądąć dobrze":dry:
Mój mąż właśnie skomentował, że nie ma to jak babska zawiść :-D Że to był szczyt chamstwa....taka ukryta złośliwość pod tym słowem "zaczynasz" :laugh2: hehe :rofl2:


Moja mama i teściowa lubią dawać rady, ale z reguły ich nie słucham, bo to są rady wywodzące się sprzed kilkunastu/kilkudziesięciu lat i nie mają nic wspólnego z metodami współczesnymi.
Mam tylko nadzieję, że teściowa, która będzie się opiekować małą będzie również słuchała moich "poleceń" i nie będzie na własną rękę czegoś robić, bo się .... :angry:
 
witam:-)
ja dzisiaj dostałam przesyłke reklamową z nestle:-) a w niej próbki kaszki bananowej i puree ryżowe, próbka mleka i łyżeczka do karmienia:-)
czyli dostałam już przesyłki od
-bobovita 2 razy:-D
-hipp
-nestle
 
witam:-)
ja dzisiaj dostałam przesyłke reklamową z nestle:-) a w niej próbki kaszki bananowej i puree ryżowe, próbka mleka i łyżeczka do karmienia:-)
czyli dostałam już przesyłki od
-bobovita 2 razy:-D
-hipp
-nestle
pomyłka:
-bebilon 2razy
-hipp
-nestle
z bobovity nic nie dostałam i ciekawe czy gerber też cos wysyła:confused:
 
Dzień dobry!

kurcze....a ja tylko jedną z Hippa dostałam:wściekła/y:

Zosi bardzo smakują moje zupki. Dziś ugotowałam jej z porem i odrobinkę masełka dodałam. Słoiczki daję tylko na wyjeździe ale nie wiem czy nie zaczne zabierac sowich bo od razu gorące wkładam do słoiczków i zalewam wrzątkiem a gdyby tak zagotowac to jeszcze pewniejsze by były.

A z owoców to narazie tylko jabłuszka próbowała. A co jeszcze podajecie? dziś kupię chyba jakiś słoiczkowy deserek.
 
reklama
A z owoców to narazie tylko jabłuszka próbowała. A co jeszcze podajecie? dziś kupię chyba jakiś słoiczkowy deserek.
Mój młody jadł jabłko, jabłko z gruszką, jabłko z bananem, morele, morele z bananem i jeszcze mam kupione jabłko z bananem i brzoskwinią. Wszystko z HIPPa i jeszcze jabłka Bobovity w takich plastikowych kubeczkach jak danonki (Frutapura się to nazywa). Jadł też jabłka Gerbera na początku, bo były w takich fajnych małych słoiczkach 80g. Ale teraz już zżera cały słoik HIPPa 125g ;-).

Zupkę mu dzisiaj ugotowałam z marchewki, ziemniaka, pietruszki i cukinii z odrobiną masła. Jak dla mnie smakuje tak samo mdło jak poprzednia :-). Chyba dodam mu trochę jabłka ze słoiczka.
 
Do góry