A
Agutek
Gość
roksi współczuję tej roboty
Choc powiem szczerze, że sama mam masę prania i prasowania, ale znalazłam na to sposób - przestałam prasować
Prasuję gdy coś potrzebuję albo mam niektóre takie ciuchy, które prasowania nie wymagają...trzeba sobie jakoś radzić, bo bym inaczej ciągle przy pralce i żelazku stała 


