reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witajcie.

Jestem dzisiaj niewyspana i w złym humorze. Moje dziecko w nocy się kręciło, a od rana koncertuje. Nie chciał jeść, nie chciał usnąć (w końcu się udało) i ciągle jęczy. Aż mnie to złości :angry:. Nie wiem co w niego wstąpiło, zęby przecież już wyszły...
Kurczę dziewczyny podpisałabym się chyba pod każdym waszym postem
czuję że powoli wariuję, w moje dziecko jakby coś wstąpiło, w nocy budzi sę bez powodu, płacze, wypija litry herbatki, czasem zasypia tylko po mleku, w dzień marudzi jojczy, wszysyko chce do rączki jak nie dostanie to płacze, ciągle siedzi u mnie na kolanach albo na rękach. w dodatku spi raz przed południem a po południu nie może zasnąć i w efekcie śpi dopiero ok 17 :confused:
W dodatku mnie bolą od kilku dni plecy i nie mogę go tyle nosić. Dzwoniłam do siostry która ma 4 letniego synka i pytałam czy ona też tak miała. I miała, tylko że ona mieszkała wtedy z teściami i blisko mojej mamy więc miała hordy pomocników, a ja do 17 sama z małym:-( Facet od rehabilitacji poradził mi żebym się nie przejmowała tylko kupiła dziecku chodzik, bo taki 8 miesięczny maluch jest ciekawy świata i niech go sobie odkrywa:-) a jak bedzie chciał chodzić to nie dam rady go prowadzać, więc chyba kupimy. Może jak go wsadzę na godzinkę to potem bedzie grzecznijeszy ??







od kilku dni
 
reklama
ostatnio byłam z Natalka u księgowej i musiałam wciągnąć wózek na 2 piętro:szok: zmachałam się mega:szok: Agutku jestem pełna podziwu jak Ty wciągasz te wózki na 4 piętro:szok::szok::szok::szok::szok:
 
ostatnio byłam z Natalka u księgowej i musiałam wciągnąć wózek na 2 piętro:szok: zmachałam się mega:szok: Agutku jestem pełna podziwu jak Ty wciągasz te wózki na 4 piętro:szok::szok::szok::szok::szok:

Małe sprostowanie - na 2 piętro :-p:-D
Teraz dawno nie wciągałam sama, bo na spacery chodzimy razem z mężem po pracy, ale jak trzeba było wcześniej to jakoś dawałam radę :tak:
 
Ojej !!! Dziękuję Wam Wszystkim bardzo za pamięć :tak::-)

Ewa0381 jeszcze nie byliśmy na tej sesji bo najpierw chciałam poczekać aż M zacznie siedzieć a potem jakoś mi to z głowy wylatywało...:-(.Ale jakis miesiąc temu odwiedizłam tego fotografa żeby sie spytać czy o nas pamięta i pamiętal. Wlasciwie to od paru dni sie zabieram za zadzwonienie żeby się umówić ale jakoś jeszze sie to zabieranie nie zmaterializowało :zawstydzona/y:. Ale mnie chyba zmobilizowałaś!!





(zadzwoniłam do fotografa i chyba się na przyszły tydizeń umówimy na sesyjkę ;))
 
Facet od rehabilitacji poradził mi żebym się nie przejmowała tylko kupiła dziecku chodzik, bo taki 8 miesięczny maluch jest ciekawy świata i niech go sobie odkrywa:-) a jak bedzie chciał chodzić to nie dam rady go prowadzać, więc chyba kupimy. Może jak go wsadzę na godzinkę to potem bedzie grzecznijeszy ??

Oglądałam ostatnio w TV wypowiedź rehabilitanta tego sławnego;-), z Instytutu Matki i Dziecka. Mowił, że dzisiejsze chodziki są bezpieczne dla dzieci. i nie ma co panikować, tylko kupować.
jeśli chodzi o to, że dziecko po takim chodziku będzie spokojniejsze to ja raczej bym na to nie liczyla. Napewno trochę odpoczniesz, ale jak bedziesz chciała wyjąć brzdąca z chodzika to może płakać. To tak samo jak prowadzam Wiktorię i chcę już usiąść to jest wtedy płacz, bo ona chce jeszcze chodzić.



Ewa0381 jeszcze nie byliśmy na tej sesji bo najpierw chciałam poczekać aż M zacznie siedzieć a potem jakoś mi to z głowy wylatywało...:-(.
Ale mnie chyba zmobilizowałaś!!

(zadzwoniłam do fotografa i chyba się na przyszły tydizeń umówimy na sesyjkę ;))

Cieszę się, że Cię zmobilizowałam. :-) Po prostu nie mogę się już doczekać, żeby zobaczyć zdjęcia.;-)
 
Oglądałam ostatnio w TV wypowiedź rehabilitanta tego sławnego;-), z Instytutu Matki i Dziecka. Mowił, że dzisiejsze chodziki są bezpieczne dla dzieci. i nie ma co panikować, tylko kupować.
Poważnie? Chyba go o to zapytam, bo doradza na forum Gazety :tak:. W sumie to ja się nie tyle o biodra boję, co o zakłócenie techniki chodzenia i umiejętności przewracania się.
 
reklama
no własnie, ja sie boje o to ze nie nauczy się koordynacji prawa noga -lewa ręka, bo to trzeba umiec zeby raczkować. Choć w sumie nie woiem czy mam czekać do roku az zacznie raczkowac i nosic go wiecznie na rękach. Doszłam juz do takiej wprawy że potrafię zrobić naleśniki z Ignacem na reku:szok: on jest taki żywy i energiczny, nie ma mowy o tym żeby go posadzić np na lóżku żeby siedział i się bawił, jak jest u mnie na kolanach to się ciągle wdrapuje przebiera nogami...
 
Do góry