Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[Agutek]

blueberry no teraz pokoj przeznaczony dla mlodej byl pokojem -skladzikiem, nie mielismy szafy w przedpokoju wiec wszystko tam bylo, ale dzisiaj montuja nam szafe wiec wreszcie bede miala gdzie pochowac rozne rzeczy i pokoj oddam na wlasnosc corci ;-)

 

[elahar]

d
a u nas wieje, tak ze na spacerek pewnie nie wyjdziemy, bo mi Piotrka porwie

Elahar współczuje przeżyć, a włosy szybko odrosną

Ewelina dzięki. Tez się tym pocieszam, że włosy to mi szybko rosną i jakoś to przeżyję. Wróciliśmy ze spacerku a ja nakupiłam spinek i opaskę na włosy i będę się jakoś ratować

 

[Agutek]

a panie gdzie wymiotlo?

ja wlasnie sprzedalam dziecko do babci, bo faceci montuja szafe i mloda tylko by przeszkadzala. a interesowalo ja to co panowie robili jak nie wiem, nawet nie bala sie wyzynarki i wiertarki, a domowego odkurzacza boi sie
wieczorkiem ja odbiore ;-)


wracac i pisac cos tu bo sie nudze, a nie mam co czytac

 

[madzikm]

teraz mamy wielowocowa z bobovity, ktora na codzien pije, ale czasem zamiast niej podaje ziolowa



to co pije Zosia jak nie herbatki i soczki? wode? czy w ogole nic?

no nicbo nie wiem czy mleko mozna uznać za napój...

 

[madzikm]

a panie gdzie wymiotlo?

ja wlasnie sprzedalam dziecko do babci, bo faceci montuja szafe i mloda tylko by przeszkadzala. a interesowalo ja to co panowie robili jak nie wiem, nawet nie bala sie wyzynarki i wiertarki, a domowego odkurzacza boi sie
wieczorkiem ja odbiore ;-)


wracac i pisac cos tu bo sie nudze, a nie mam co czytac

ta to ma problemy, ja upieklam dizś torta na sobotę, Zosi obaid na 3 dni, zaliczyłyśy rowerki i długi spacer także nie robię już NIC dzisiaj

konsekwentnie daję Zosi soczek i nie chce, nasza herbatę by piła ale to chyba niezdrowe?

 

[szalona mama]

no nicbo nie wiem czy mleko mozna uznać za napój...

madzim, można i wtedy mój Szymek wypija + /-800 ml więcej. Lekarze mówią, że nawet i zupka to picie.
U nas nocka była kiepska, zęby rosły do 4 nad ranem i męczyły mi dziecko i mnie i troszkę męża, który bidny zaspał do roboty :-(
Poszliśmy na spacer w to diabelne wietrzysko, potem Szymek ni e mógł zasnąć do 13 no i obudził się po 15 marudząc Oj nieciekawie się wieczór zapowiada.

 

[blueberry77]

Ja się wybieram dzisiaj wieczorkiem do Coccodrillo kupić małemu czapeczkę. Bardzo mi się podobają .

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

a panie gdzie wymiotlo?

u mnie mozna napisać, że wywiało, od rana taka paskudna pogoda, że nic sie nie chce, wieje, że az w oknach piszczy, a biedny Piotrek zasnać nie mógł:-(,

ale obiadek zrobiłam dla małego i dla nas, no i obowiązkowe brzuszki,

mimo systematyczności nic mi z wagi nie ubyło, ale znajomi mówią, ze mam bardziej płaski brzuch, chociaz coś;-)

 

[blueberry77]

A u nas nawet nie wieje

 

[blueberry77]

A propos wywiania - ciekawe co się dzieje z moją krajanką Kamilas. Poszła do pracy i słuch po niej zaginął .