reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Witam sie dopiero wieczorkiem :tak: Wpadli do nas teściowie z wizytą i tak jakoś zeszło. Z teściową się trochę popstrykałyśmy i nie było za miło .

dziewczyny jak myslicie kiedy powinnam pierwszy raz polozyc corcie do lozeczka w jej pokoju - na drzemke dzienna czy nocne spanie? tak zeby nie przezyla jakiegos wielkiego szoku :eek:

Ja pierwszy raz położyłam na nocne spanie ale w przedpokoju było zapalone światło i w jej pokoiku nie było zbyt ciemno. Troszkę protestowała ale krótko bo chciało jej się spać i myślę, że to dlatego tak łatwo poszło. Już 3-ej nocy zasnęła bez problemu.
 
ale tu dzisiaj cichutko ;-)

ja bym jeszcze nie "zostawila" malenkiej w osobnym pokoiku na cala noc :no: moze to ja troszke przewrazliwiona jestem :zawstydzona/y: i chyba raczej bym probowala podczas dziennej dzemki Agutku :tak:;-)
 
Agutek, nie wiem co ci doradzić. Szymek śpi od 5 miesiąca sam w pokoiku i jest ok. W nocy ma zapaloną lampkę (tak ledwo bździ) ale ona raczej dla mnie jest żebym się nie zabiła jak do niego wstaję :-)
Ja np. w owym czasie bym nie testowała tego w dzień bo wtedy jego zasypianie w dzień to była masakra :wściekła/y:, tak na prawdę dopiero od ok 2 miesięcy zasypia w miarę spokojnie w dzień i wieczorkiem też. Tak więc, jak widzisz, u nas nie zależało od tego czy spał sam czy w dzień czy w nocy.

U nas jutro imprezka! :-) Wiecie, że nie było nigdzie świeczki "1" :szok:, dopiero w osiedlowym papierniku mąż dostał (i to ostatnią).

 
moja córcia tez nie potrafi zdmuchnąć świeczkę:no: uczyłam Natalkę ale woli wkładać palec w ogień:baffled:

Biegnę się pochwalić;-), że córcia umie zdmuchiwac świeczkę:-) W dniu urodzin mieliśy mały sprawdzian;-), Wiktoria zamiast tortu (będzie w poniedziałek Wielkanocny) dostała ciastko ze świeczką. Najpierw chciała się oparzyć, ale zaraz ślicznie zdmuchnęła. Nie był to przypadek to zrobiliśy powtórkę.

Wiecie, że nie było nigdzie świeczki "1" :szok:, dopiero w osiedlowym papierniku mąż dostał (i to ostatnią).

Ja nadal nie mam świeczki, obeszłam wszystkie sklepy, hipermarkety, Carrefoury itp. i nie było:szok: Kupiłam zwykłe (nie podobają mi się), może jeszcze gdzieś znajdę do świąt.
 
Witam:-)
Agutku może zacznij od drzemki popołudniowej:tak: myślę że córcia szybko się przyzwyczai:tak: moja śpi sama w pokoju od 3 miesiąca;-) także nie wiedziała za bardzo co sie dzieje:-) ale Tolcia już jest duża więc na pewno kuma o co chodzi:tak:
 
Witam i ja w niedziele ;-):-D moja coreczka chodzi wlasnie z dzdzownica na biegunach :szok: ciaga ja po calym pokoju :szok::-D a dzisiaj wyciagnela z kosza swoje spioszki i wrzucila do pralki :tak::szok:madre te nasze dzieciaczki :tak:;-)
 
hejka laseczki :-)

no moze w piatek przeniose jej lozeczko do pokoju, zobacze jeszcze :-) mam nadzieje, ze to nie bedzie dla niej jakas trauma ;-)
 
reklama
Agutek, wiesz co, jak znam życie to większa trauma dla mamy niż dla dziecka jest z tą przeprowadzką. Moja sąsiadka się bardzo obawiała tej przeprowadzki, dziecko przeprowadziła i mały zaczął pięknie sypiać i bynajmniej nie ma nic przeciwko swojemu pokoikowi :-) Powodzenia!
 
Do góry