reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Kurczę, moją mało wysypało na twarzy...całą ma w czerwonych plamach takich rozlewających się...co to może być??

może zjadła coś nowego???

nie słyszałam o tym mleku, ale numer, a wszędzie grzmią, że takie mleko zdrowe

a co do słoiczków....dokładnie tak jak pisze gosiaczek, nasze (która z Was robi?:zawstydzona/y:) przetwory stoją w piwnicy a przecież nie mają konserwantów tylko są pasteryzowane w wysokiej temperaturze. Takie małe brzuszki z pewnością nie poradziły by sobie z chemią, zresztą są prowadzone badania, raporty z nich można poczytać. Jestem pewna, że bezpieczniejsze są słoiczki niż warzywa ze sklepu.
 
Jadła dzisiaj jarzynową z kurczakiem...jest tam seler, który niby bardzo uczulający jest, ale już go nie raz jadła i było ok. Czyżby kurczak?
 
a co do słoiczków....dokładnie tak jak pisze gosiaczek, nasze (która z Was robi?:zawstydzona/y:) przetwory stoją w piwnicy a przecież nie mają konserwantów tylko są pasteryzowane w wysokiej temperaturze. Takie małe brzuszki z pewnością nie poradziły by sobie z chemią, zresztą są prowadzone badania, raporty z nich można poczytać. Jestem pewna, że bezpieczniejsze są słoiczki niż warzywa ze sklepu.


Tak mi też powiedział pediatra córeczki. W koncernach produkujących słoiczki są często przeprowadzane kontrole, także nie mogą wprowadzać nic szkodliwego.
Czytałam też kiedyś jakiś artykuł gdzie wypowiadał się ktoś z instytutu żywienia bodajże, że koncerny te nie mogą sobie pozwolić na błąd ponieważ zajmują się wyłącznie produkcją takich dań, więc ryzykowałyby tym samym wypadnięciem z rynku i bankructwem.

Ja mam zaufanie do słoiczków...jednak też do wybranych. Np. strasznie uczulona jestem na Hippa, bo wprowadza szybko wiele rzeczy, o których trąbi się by chronić przed nimi dzieci jak najdłużej - np. sól i cukier. I jakoś tak przez to straciłam do niego zaufanie.
 
reklama
Plamy pojawiły się potem jeszcze na chwilę i znowu zniknęły :eek: Były gładkie, nie chropowate :sick:
Sprawdzałam i mam część zupek bez selera, więc podam je teraz a za jakiś czas znowu wrócę do tej dzisiejszej i zobaczę czy plamy się pojawią.
 
Do góry