A
Agutek
Gość
Ojej biedna dziewczynka....
Jeśli chodzi o zostawianie córci to my mamy obie babcie na miejscu, a także pozostałą rodzinę, więc jest komu zostawiać, ale ja nie lubię i staram się nie zostawiać małej
Sporadycznie, raz kiedyś ewentualnie.
Jeśli chodzi o zostawianie córci to my mamy obie babcie na miejscu, a także pozostałą rodzinę, więc jest komu zostawiać, ale ja nie lubię i staram się nie zostawiać małej
Sporadycznie, raz kiedyś ewentualnie.




, jedyne co dobre to, fakt że zasypia sami już o 8.00, najpóźniej o 9.00, więc mamy z mężem chociaż wieczór dla siebie.