Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[szalona mama]

Fredzik a jakie mają ceny? Zdjęcia robią wrażenie , szczególnie to pierwsze.

Ceny też robią wrażenie! Nam pan wycenił coś ok 4 -5 tys za 2 tyg (z wyżywieniem :-)) no i nawet nie braliśmy tego pod uwagę... NIe pamiętam dokładnie bo doznałam szoku

 

[Sandi]

Ceny też robią wrażenie! Nam pan wycenił coś ok 4 -5 tys za 2 tyg (z wyżywieniem :-)) no i nawet nie braliśmy tego pod uwagę... NIe pamiętam dokładnie bo doznałam szoku

Dobranoc

 

[Agutek]

witam sie poniedzialkowo :-)
Fredzik cena faktycznie kosmiczna kurde drogie sa takie wakacje nie? czlowiek chcialby pojechac, odpoczac, cos pozwiedzac, ale na to trzeba naprawde sporo odlozyc, by na przyklad nie odmawiac sobie podczas takiego pobytu niczego, a jak tu nie odmawiac jak za nocleg taka cene wolaja

Ja sie zastanawiam kiedy mniej wiecej trzeba robic rezerwacje, by miec pewnosc ze znajdzie sie jakas porzadna kwatere? Fredzik widze, ze juz zrobilas...kurcze mam nadzieje, ze jakos w maju to nie bedzie za pozno? Nie wiem jeszcze jakim funduszem bedziemy dysponowac i w ogole kiedy dostaniemjy urlop

Aga22 a ty jestes z Bydgoszczy?
Ja mieszkam jakies 1,5h drogi od niej :-)

 

[kasia580]

ja też sie witam poniedziałkowo.
my na wakacje pewnie pojedziemy do Ustronia, tam bylismy w tamtym roku i kwatery rezerwowałam 2 tygodnie przed przyjazdem, Chyba że uda mi się wyciągnąć mojego m gdzieś w okolice Helu ale tam nie mam kwater namierzonych, ale zobaczymy. U mnie to tak jak u Agutka, zobaczymy kiedy urlop i jakie fundusze.
ale mam leniucha dzisiaj, tak mi sie dobrze spało, że szok. Wiktoria już nie kaszle, przesypia znów całe nocki i az żal wychodzić rano z łóżka.
Juz odebraliśmy autko tylko jeszcze nam został przegląd do zrobienia i odebrać musimy dowód z urzedu bo policja nam zabrała. I tak policzylismy, że nasze wakacje własnie stoja już przed blokiem.
Miłego dzionka Wam życze Dziewczynki.

 

[Lajla83]

Witam:-)
chyba mogę oficjalnie ogłosić że moja córka pożegnała się ze smoczkiem na dobre cała noc przespana bez jedzenia pobudka o 7:20 nie mogę zlokalizować jednego smoczka szukałam już wszędzie mam nadzieje że zgubił się na spacerze
zazdroszczę Wam dziewczyny że macie tak blisko nad morze ale ja mam 2,5 godziny do Zakopanego:-)

 

[elahar]

Witam się i ja w ten słoneczny dzionek :-)

Witam:-)
chyba mogę oficjalnie ogłosić że moja córka pożegnała się ze smoczkiem na dobre cała noc przespana bez jedzenia pobudka o 7:20 nie mogę zlokalizować jednego smoczka szukałam już wszędzie mam nadzieje że zgubił się na spacerze
zazdroszczę Wam dziewczyny że macie tak blisko nad morze ale ja mam 2,5 godziny do Zakopanego:-)

Roksi szybko wam poszło z tym smokiem.
Ja to chyba mam najgorzej. Nad morze 7-8 godzin i tyle samo do Zakopanego. Na Mazury jedynie trochę bliżej ok.4 godzinki Gdyby nie piękne okolice w jakich mieszkam to by była lipa. :-(

 

[blueberry77]

Dzień dobry :-).

Byliśmy na koncercie. Wow, robi wrażenie ta muzyka.

Co do wakacji, to chyba nie bardzo mogę pomóc. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to mój kolega jeździ do Władysławowa. Jak chcesz, Agutku, to mogę go zapytać o kwaterę.

Buziaczki dla Wiktorii :-)
Roksi, gratuluję rozprawy ze smoczkiem

 

[soppana]

Witam
widzę że wakacyjnie się zrobiło:-)
Ja jeszcze o tym nie myslałam ale mój M chce nareszcie takie prawdziwie wczasy, a nie odwiedzanie rodziny, więc wymyśliliśmy na początek wakacji że razem ze znajomymi wynajmiemy domek nad morzem zawsze to więcej osób do pilnowania biegającego wszedzie Ignasia oni mają 7 letniego synka więc mysle że będzie OK
A w sierpniu pojedziemy do mioch rodziców w Bieszczady, ale też zatrzymamy się w jakimś gosp. agroturystycznym bo nie będziemy przecież mieszkać w bloku;-)
A z Bydgoszczy faktycznie blisko nad morze, za to w bieszczady pociąg jedzie 14h autem ok 8h, nie wiem jak mały to zniesie?

 

[blueberry77]

Acha, chciałam jeszcze napisać, że za domkami ja osobiście nie przepadam. Głównie dlatego, że domki są zawsze w jakimś lesie, gdzie jest ciemno i wilgotno i pełno komarów. Przynajmniej mnie się tak wydaje .

 

[madzikm]

hej!!!

czy ja się chwalilam, że złapaliśmy wczoraj pierwsze siuśki na nocnik!!!:-):-):-)

bluberry - dziwne masz przekonanie z domkami
my w Kazimierzu Dolnym mieliśmy doemk w centrum miasta praktycznie;-)