ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
A ja nie wywołuję, bo nie mam czasu:-):-) Ja jako laik wywołuje zdjęcia
Ale dzięki za fachową definicję.
Ale jak znajdę to wywołam
Ale jak znajdę to wywołamreklama
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
A ja nie wywołuję, bo nie mam czasu
Ja też bo babcie wolą oglądać zdjęcia na papierze.
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
A ja się jednak nie zgodzęZerknęłam do netu i okazuje się, że istnieje nowe pojęcie "wywoływanie zdjęć cyfrowych"
Wywoływanie - Wikipedia, wolna encyklopedia
ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
Właśnie podałaś linka, gdzie jest potwierdzenia, że wszyscy mamy rację.
"Wywoływanie materiałów fotograficznych (błon i papierów)"
"Obraz uzyskany na papierze fotograficznym nazywa się odbitką fotograficzną". Ty masz na myśli wywoływanie zdjęć z błony (kliszy), a my mówimy o wywolywaniu zdjęć cyfrowych na papierze. Tak jest tam napisane;-)
ewa0381
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 1 836
roksi taki z Ciebie pracuś, że jutro bez problemu umyjesz jeszcze razjuż Sandi ostatnio była
umyłam okna i sie rozpadało
A u Sandi chyba nie było tak źle, bo do domu trafiła
Ja mam tak "mocną" głowę, że chyba miałabym z tym problem
A
Agutek
Gość
Ja też mam zaległości w albumie zdjęciowym, ostatnie chyba z czerwca 2007 
Nie mogę się zmobilizować, a kasy mi szkoda do tego 
Prowadzę album internetowy i tak jakoś zaprzepaściłam przez to ten album tradycyjny i ciągle sobie obiecuję, że wreszcie zabiorę się za to i niestety nic z tego nie wychodzi
ewo niestety nie wiem jaki to był aparat, wiem, że jakaś wypasiona lustrzanka. Musimy niebawem z bratem powtórzyć wyczyn tylko jakoś zgrać się nie możemy, bo jak nie my na wyjeździe to on, a jak oboje na miejscu jesteśmy to aparat niedostępny. Mamy w planach teraz pojechać w plener. Mój brat chce sobie jakieś portfolio zrobić, więc my chętnie pomodelujemy i w zamian fajne fotki mieć będziemy :-)
Nie mogę się zmobilizować, a kasy mi szkoda do tego Prowadzę album internetowy i tak jakoś zaprzepaściłam przez to ten album tradycyjny i ciągle sobie obiecuję, że wreszcie zabiorę się za to i niestety nic z tego nie wychodzi
ewo niestety nie wiem jaki to był aparat, wiem, że jakaś wypasiona lustrzanka. Musimy niebawem z bratem powtórzyć wyczyn tylko jakoś zgrać się nie możemy, bo jak nie my na wyjeździe to on, a jak oboje na miejscu jesteśmy to aparat niedostępny. Mamy w planach teraz pojechać w plener. Mój brat chce sobie jakieś portfolio zrobić, więc my chętnie pomodelujemy i w zamian fajne fotki mieć będziemy :-)
reklama
blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Mogłybyśmy iść na piwo, żeby to obgadać
Tak na piśmie ciężko wyjaśnić o co chodzi.
Agutek, fajnie masz z tym bratem.
