Cześć dziewczyny!
Melduję się druga!

Popijam kawkę i czytam Wasze posty.
Dziś znów szykuje się wypad do banku, mam nadzieję, że skuteczny. Bo jak nie to znów cały dzień skopany...:-(. Wczoraj zła jak osa zapakowałam małego na spacerek, a T położył się spać, bo go nogi bolały i ogólnie był zmęczony. Wszytko po cichu zapakowałam i myślę, niech sobie pośpi, a my wrócimy wieczorkiem <zostawiłam mu nawet kartkę>. Na to teściu jak zobaczył, że idę sama to się wkurzył

i poszedł obudzić T i kazał mu z rodziną na spacer iść

. I zaczoł mu gadać, że to tak nie może być, że żona w domu siedzi z dzieckiem, ciągle sama i na spacery też chodzi sama


. T wstał taki zakręcony, że się słowem nie odezwał tylko ubrał się i poszedł z nami. Mi było strasznie głupio... bo hmmm. Nie wiem jak to napisać głupio i już

. A mój T pograł z małym trochę w piłkę i kimał na ławce

.
Pogoda dziś też jest ładna

więc wybiorę się z małym na spacerek jak tylko porobie, to co mam do porobienia. Nie ma sensu bym siedziała w domu i czekała na telefon z banku, bo świra dostane

.
Justa, zaległe i szczere wszytkiego najlepszego

. Lepszy wyjazd gdzieś blisko i jednodniowy, niż taka tułaczka na Mazury

, zresztą najważniejsze, że dla dzieciaków, to zawsze jakaś frajda:-).Pamiętaj, że jak nie teraz to za rok napewno Wam się uda pojechać :-). Nie masz za fajnie z teściem jak dzioba lubi moczyć

. Dzięki za przepisy!

:-). Co do dań jedno garnkowych, to ja dziś robię kulasz

, ale skorzystam z drugiego garnka, bo ugotuję do niego kaszę albo makaron ;-)

. Mężuś ma urlop? To życzę Ci kochana nie zwariowanie podczas pobytu chłopa w domu

;-). Wykorzystuj go ile wlezie

;-).
Aguska, to dobrze, że Bartka nie pogryzły latacze

. Mojemu już bąble schodzą, myślałam, że nie będzie się drapał, a jednak coś tam zawsze podrapie

. Czym Cię ten mały smrodek tak wkurzył? Chyba nie bił dzieci? Bo takie dzieciaki są najgorsze. Jak idę z Kubą do piaskownicy, to też jest taki jeden ancymon <ma ok 3lat>. Podchodzi do dzieci i a to uderzy, a to popchnie

, a najlepsze jest to, że matka siedzi na ławce i w ogole nie reaguje, tak jak by to nie było jej dziecko. Śmiałam się z jedną babeczką, że jak matki się na nią wkurzą, to się zbiorą i łomot baba dostanie

.
As, sanepid zawsze się do czegoś przyczepi. Nie raz się tylko jakaś normalna babka trafi ;-). No i unich wszytko musi być na piśmie

. Nie ma czym się przejmować, za to im płacą ;-). Z tego co piszesz, to żeczywiście pielgrzymka nie kosztuje

. Gdzie Wy się wybieracie? Do Watykanu?


;-).
Gimpelka, też o tym wypadku słyszałam. Szkoda tych ludzi...bo co oni winni? Kierowca powinien uważać jak widzi taką grupę ludzi. Teraz, to nawet na rowerzystów nie uważają :-(. Znieczulica totalna. Gratuluję postępów w nocnym żywieniu!


. Będziesz już nie długo mogła sobie pospać. Ja to mojego małego do 11 miesięcy karmiłam butlą w nocy

ale coż począć jak wstawał żeby tylko pociumkać i poczuć smoka, bo smoczka uspakajacza nie ssał mi. Udanych odwiedzin u babci :-)